Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: chusta do kąpieli?

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    24

    Domyślnie chusta do kąpieli?


  2. #2
    Chusteryczka Awatar rosass
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Góry izerskie
    Posty
    1,687

    Domyślnie

    JA osobiscie bym takiej nie uzywala , no moze kolkowej( Vega miala kiedys u siebie) tak do transportu szatnia basen z ociekajaca pielucha.
    chociaz chyba lepszy duuzy recznik. a do wody bym w tym nie wlazla, dzieci same ladnie sie na powierzchni utrzymuja. nawet maluchy
    GAJENKA-23.12.08
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®

  3. #3
    Nymphadora
    Guest

    Domyślnie

    Inne chusty, ale podobny watek:

    http://www.chusty.info/forum/showthr...i-pod-prysznic-)

  4. #4
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    5,746

    Domyślnie

    miałam firmy mam. sprawdza sie chyba,jak sie ma wiecej dzieci,to jedno do chusty,dwoje za reke na sliskich basenowych posadzkach. osobiscie nie lubiłam, ziebiła mnie i była niewygodna.

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Bałabym się, zwłaszcza że ta sama osoba sprzedaje obdyskutowane już na forum samoróbki. wejść z tym do wody- nie wyobrażam sobie, wiązać na basenie tym bardziej.

  6. #6
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie A jednak...

    A ja mam taką chustę firmy AlMelle i się tego nie wstydzę.

    Czekałam strasznie długo na chustę kółkową MaM WaterSling ale się nie doczekałam, bo producent ma jakieś kłopoty z dostawcą materiału.

    Więc uznałam, że lepsza taka niż żadna, tym bardziej, że chodzimy z Pyzą na basen i bardzo by nam się przydała.
    I tu mały ZONK nas spotkał. Bo w basenie to Pyza ćwiczy to co pani instruktorka pokazuje więc chusta jest na mamie pusta a wręcz troszkę rozprasza bo się majta i zamiast dmuchaną piłeczkę, Pyza usiłuje złapać chustę.
    A pod prysznicem (bo to był główny powód mojego pragnienia WaterSlinga) nijak się nie da jej umyć, bo jest w chuście.

    Jednakże i tak się w sumie z niej cieszę, bo ona tak naprawdę ma jedną absolutnie niezastąpioną zaletę - moim zdaniem będzie idealna na wyjazd nad morze!
    Nie wyobrażam sobie maleńkiej Pyzy, która nie chodzi, na wakacjach może będzie raczkować, pewnie też będzie już siedzieć, bez chusty baraszkującej w morzu...
    A że będzie piszczała bo uwielbia wodę, to nie bedzie wyjścia i trzeba będzie dziecinę włożyć do tejże wody.
    I tu, moim zdaniem, ta chusta srawdzi się perfekcyjnie! Przytulona do mamy, zanurzana w sposób bezpieczny, nie przestraszy się fal a mama będzie miała 100% kontroli nad tym, co się z nią będzie działo.

    Myślałam, że dowolny elastyk będzie do tego tak samo dobry, ale zrobiłam testy pod prysznicem z obiema chustami (z tym, którego mam) i niestety standardowy nie bardzo się sprawdził. Ta chusta wysycha bardzo szybko, a do tego ma wszytą taką gumkę, która sprawia, że mokry elastyk tak nie faluje się pod karkiem Pyzy jak to było przy tym standardowym. Ciekawi mnie tylko czy materiał zmieni się pod wpływem soli morskiej...

    A WaterSling i tak kupię... jakby któraś chciała odsprzedać, to proszę info na pm

    P.S.
    Nigdy chyba nie zrozumiem, jak można pisać o czymś, czego się nie sprawdziło samemu... To tak jakbym się miała rozpisywać o tym, że indio jest ble bo nie skośnokrzyżowe i nie ważne, że nie nosiłam w nim ale materiał inny więc na pewno jest do d... Irytuje mnie to strasznie...
    Ostatnio edytowane przez Cobra ; 23-05-2010 o 00:33 Powód: poprawka literówki

  7. #7
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Sosnowcu
    Posty
    4,654

    Domyślnie

    tak OT całkowicie, bo od dwóch dni obserwuje aktywnosc na forum uzytkownika Almelle- ciekawe czemu sama nie chwali sie swoimi chustami i w nich nie nosi (patrz dział recenzji!!! zasypywany przez tegoż użytkownika opiniami o chustach.... skądinąd ciekawe czemu tylko ten jeden)?????

  8. #8
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez cobra Zobacz posta
    A ja mam taką chustę firmy AlMelle i się tego nie wstydzę.
    A z czegóż to ona jest zrobiona? Bo określenie "wysokogatunkowa dzianina" to sorry ale nic mi nie mówi... Dla mnie to wygląda jak ortalion... mokry i zimne w dotyku...

    I jako osoba chodząca na basen z dzieckiem - jakoś nie wyobrażam sobie motania się w toto w wodzie czy nawet wejścia z tym do wody,
    kółkowa no to rozumiem - do przenoszenia, do baraszkowania w wodzie z rączkami na wierzchu... Chyba po to się wkłada dziecko do wody żeby się w tej wodzie poruszało? Bo pływać w chuście się nie da - co więcej - to niebezpieczne...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  9. #9
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    5,746

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    A z czegóż to ona jest zrobiona? Bo określenie "wysokogatunkowa dzianina" to sorry ale nic mi nie mówi... Dla mnie to wygląda jak ortalion... mokry i zimne w dotyku...

    I jako osoba chodząca na basen z dzieckiem - jakoś nie wyobrażam sobie motania się w toto w wodzie czy nawet wejścia z tym do wody,
    kółkowa no to rozumiem - do przenoszenia, do baraszkowania w wodzie z rączkami na wierzchu... Chyba po to się wkłada dziecko do wody żeby się w tej wodzie poruszało? Bo pływać w chuście się nie da - co więcej - to niebezpieczne...
    tez namietnie chodze. chusta jak pisalam ew. do przenoszenia z basenu do szatni jak sie ma wiecej dzieci malych i inne trzeba tez za reke trzymac.

  10. #10
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    A z czegóż to ona jest zrobiona? Bo określenie "wysokogatunkowa dzianina" to sorry ale nic mi nie mówi... Dla mnie to wygląda jak ortalion... mokry i zimne w dotyku...
    Wiesz co, trudno to określić... na pewno nie jest to ortalion i nie jest zimne w dotyku... coś jak skrzyżowanie takiej bawełny na rajstopy z czymś w rodzaju Lycry... sorki za nieprecyzyjność ale ja się kompletnie na materiałach nie wyznaję.
    W każdym bądź razie jest to całkiem wytrzymałe, troszkę daje uczucie "oblepienia" ale nie przemraża bardziej niż mokry kostium kąpielowy.
    No inaczej chyba tego nie umiem opisać.
    Zawsze możesz spróbować poprosić o jakąś do testów, skoro się udziela na forum.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •