Hej,
Ponieważ nie znalazłam wątku, który by mi odpowiedział na dręczące mnie pytania w powyższym temacie to zakładam nowy
Otóż dzisiaj byliśmy na wizycie u rehabilitantki, ponieważ na ostatniej wizycie u pediatry, lekarka stwierdziła wzmożone napięcie mięśniowe. Dzisiaj okazało się, ze syn wcale nie ma wzmożonego napięcia, ale przez to że jest źle noszony i podnoszony (moje drugie dziecko, a tu nagle okazuje się, że nie umiem trzymać prawidłowo niemowlaka a robię jak mnie uczono, wiec wynika, że to ogólny społeczny problem...) to nieprawidłowo rozwijają się u niego mięśnie brzucha, leży już jak 6-miesięczniak a nie jak 3-miesięczny berbeć (nóżki powinien mieć wciąż podkurczone w tym wieku, a nie rozprostowane). Przeszłam więc dzisiaj dokładny instruktaż, co i jak robić, żeby prawidłowo sie dziecko rozwijało ruchowo, popróbowałam w domu, ale niestety z wielo mam z tym problem. Przy jednorazówce jest na tyle "cienko" i elastycznie, że bez problemu udawało mi się podczas wizyty robić to co zalecała rehabilitantka. Natomiast w domu przy dziecku ubranym w wielo (dodatkowo dużą formowankę Motherease, które uwielbiam) jakoś mi to nie wychodziło. Miałam wrażenie, że dziecko nie może się zgiąć, że jak trzymam go na ręku w tej pozycji niemalże siedzącej to pielucha wbija mu się w brzuch. Przy leżącym maluchu nie było tego problemu, ale na płasko ma nie leżeć...
No i teraz moje pytanie: przy jakich pieluchach byłoby lepiej? Może jakieś kieszonki z cieńszymi wkładami bambusowymi np. co by nie było grubo ale w miarę chłonnie? Jak myślicie? Doradzicie coś? Bo nie chcę rezygnować z wielo ale jak nie znajdę rozwiązania to nie wiem czy nie będę musiała... Będę naprawdę wdzięczna za Wasze rady