Zgłosiła się do mnie mama, zainteresowana nosidłem dla swojej trzymiesięcznej córci. Chciała ONO lub jakieś ergonomiczne, marsupi ją odstrasza przez rzepy (budzą dziecko w czasie odkładania).
Chustę ma i używa, ale potrzebuje czegoś na chwilę, z samochodu do sklepu etc.Kółkowa odpada.
No to jak nie nosidło, i nie chusta, to co?
Pouch? Może takie niesiedzące dziecko siedzieć w pouchu na biodrze? (matko, jak to się szybko zapomina, co się robiło z własnym trzymiesięcznym szkrabem)