Strona 746 z 807 PierwszyPierwszy ... 246646696736738739740741742743744745746747748749750751752753754756796 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 14,901 do 14,920 z 16130

Wątek: Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

  1. #14901
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Alicja szkoda, że nie ma miejsca bo z tego co pamiętam byłaś z niego zadowolona. I córce też się podobało.

    Edit:książek o pkolu mam sporo po synku i raczej we wszytskich jest podobnie. Różnice niewielkie. Natomiast Felusiem jestem zawiedziona. Nigdzie ale to nigdzie na żadnym blogu nie ma info, że nakład poszedł z takim bykiem i nie jest to wpisane w realia polskich przedszkoli państwowych i wielu prywatnych.
    Dla mnie tłumaczenie dziecku czegoś co może być a nie musi jest absurdem. Tym bardziej jako matka kolejnego dziecka które rozpocznie edukację przedszkolną, a starsze w ciągu 4 lat było przez dwa lata w jednym pkolu a kolejne 2 w drugim do tego dochodzą dyżury wakacyjne przynajmniej w 4 jak nie 5 przedszkolach w ciągu tych 4 lat. I wszędzie było podobnie.
    Nie zauważyłam znaczących różnic.


    Kończę temat Felusia bo się nakręciłam
    Ostatnio edytowane przez spadłamznieba ; 04-04-2018 o 14:12

  2. #14902
    Chustoholiczka Awatar AlicjaR
    Dołączył
    Dec 2015
    Miejscowość
    Żywiec
    Posty
    5,865

    Domyślnie

    Zwróć ją, żeby Cię nie irytowała

  3. #14903
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AlicjaR Zobacz posta
    Zwróć ją, żeby Cię nie irytowała
    Za późno, już nie mogę oddać. Inaczej rozwiążę sprwę Zresztą to nie książka mnie denerwuje tylko marketing.
    Niestety przy takej ilości książek i czytania literatury która jest u nas co jakiś czas trafiają się takie babole.
    Szkoda tylko, że ludzie tak bezkrytycznie wiele rzeczy przyjmują. Na żadnym blogu nie ma takiej informacji tylko same ochy i achy nad książką.
    Zresztą w tej książce tekst psychologiczno-pedagogiczny dla rodziców jest dłuższy niż tekst dla dziecka to kolejna rzecz która chyba w ostatnim czasie staje się bardzo popoularna przy książkach dla dzieci.
    Niedługo w PL do wszystkiego będą nas szkolić i zatracać naturalność oraz logiczne myślenie. W takich sytuacjach przypomina mi się moja siostra cioteczna mieszkająca w Amsterdamie która będąc w ciąży poszła na kurs karmienia piersią. Podobno tam to normalne. Oni na wszystko mają kursy jak to stwierdziła. Muszę się jej zapytać jak wygląda sprawa z pkolem czy też rodzice się szkolą
    Ostatnio edytowane przez spadłamznieba ; 04-04-2018 o 16:53

  4. #14904
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    6,920

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spadłamznieba Zobacz posta
    Za późno, już nie mogę oddać. Inaczej rozwiążę sprwę Zresztą to nie książka mnie denerwuje tylko marketing.
    Niestety przy takej ilości książek i czytania literatury która jest u nas co jakiś czas trafiają się takie babole.
    Szkoda tylko, że ludzie tak bezkrytycznie wiele rzeczy przyjmują. Na żadnym blogu nie ma takiej informacji tylko same ochy i achy nad książką.
    Zresztą w tej książce tekst psychologiczno-pedagogiczny dla rodziców jest dłuższy niż tekst dla dziecka to kolejna rzecz która chyba w ostatnim czasie staje się bardzo popoularna przy książkach dla dzieci.
    Niedługo w PL do wszystkiego będą nas szkolić i zatracać naturalność oraz logiczne myślenie. W takich sytuacjach przypomina mi się moja siostra cioteczna mieszkająca w Amsterdamie która będąc w ciąży poszła na kurs karmienia piersią. Podobno tam to normalne. Oni na wszystko mają kursy jak to stwierdziła. Muszę się jej zapytać jak wygląda sprawa z pkolem czy też rodzice się szkolą
    Oo nie lubię tego. W ogólę podchodzę jak do jeża do książek, które usilnie wciska sie jako pedagogiczno psychologiczny cud miód. Chociaż zdanie o tym będzie, to najprawdopodobniej książki nie kupię.
    G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019

  5. #14905
    Chustoholiczka Awatar wruuuu
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,678

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spadłamznieba Zobacz posta
    Miałam pytać już wcześniej ale z głowy wylatywało.
    A że dziś czytamy to mi się przypomniało.
    Czy w waszej książce Feluś i Gucio idą do przedszkola na stronie gdzie jest HOPSASA I TRALALA, GUCIU! w tekście poniżej jest błąd?
    Jest: W przedszkolu nigdy nam się nudzi.
    Czy tylko ja mam taki egzemplarz?

    Napiszę chyba do wydawnictwa. Tak samo ten obiad przed którym idą spać. Kurcze zawsze mój syn zwraca na to uwagę, że po odpoczynku w przedszkolach jest podwieczorek.
    Niestety w moim też tak jest

    I jeszcze w "Będę strażakiem" znalazłam "zadanie wykonanie" a powinno być chyba "zadanie wykonane"

  6. #14906
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    6,920

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wruuuu Zobacz posta
    Niestety w moim też tak jest

    I jeszcze w "Będę strażakiem" znalazłam "zadanie wykonanie" a powinno być chyba "zadanie wykonane"
    To ten strazak z il Grebana? Jaka jest?
    G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019

  7. #14907
    Chustoholiczka Awatar wruuuu
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,678

    Domyślnie

    Nam się podoba Śmieszna opowieść ze szczęśliwym zakończeniem.
    Zobaczcie same




  8. #14908
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Po tym jak dobrze została przyjęta seria o Misi i jej małych pacjentach postanowiłam poszukać innych książek autorki.
    Zastanawiam się nad serią Bajki o misiach. Chciałabym kupić zbiorczą.
    Czy ktoś czytał i może coś napisać?

  9. #14909
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    6,920

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spadłamznieba Zobacz posta
    Po tym jak dobrze została przyjęta seria o Misi i jej małych pacjentach postanowiłam poszukać innych książek autorki.
    Zastanawiam się nad serią Bajki o misiach. Chciałabym kupić zbiorczą.
    Czy ktoś czytał i może coś napisać?
    To Bajki o misiach?

    G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019

  10. #14910
    Chustoholiczka Awatar AlicjaR
    Dołączył
    Dec 2015
    Miejscowość
    Żywiec
    Posty
    5,865

    Domyślnie

    Nie znam tych bajek o misiach, ale chętnie poznam opinie

  11. #14911
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martamwmw Zobacz posta
    To Bajki o misiach?

    Tak. To jet zbiorcze (obecnie jest inna okładka jeśli się nie mylę)
    Są też pojedyncze wydania.
    Żadnych nie widziałam i nie miałam w ręku.
    W domu tej autorki mam też 3 inne książki z serii przyjaciele zwierząt. Rekomendowany wiek to 6+. Dzieci z klasy mojego syna obecnie to czyają i jedna mama mi poleciła.

  12. #14912
    Chustoguru Awatar annagdynia
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    9,181

    Domyślnie

    My mieliśmy te o misiach i u nas małe zainteresowanie było.... Poszła dalej

    Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
    synek lato 2008 synek wiosna 2011

  13. #14913
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    6,920

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Soul Zobacz posta
    Dziewczyny, co ostatnio wyszło fajnego z ksiażeczek do wyszukiwania? Takich na poziomie dla starszych, powiedzmy od 1 klasy wzwyż.
    Ostatnio mieliśmy Pierre w labiryncie, jest coś o podobnym (sporym) stopniu trudności?
    Star Wars. Gdzie jest Wookiee? http://stasiekpoleca.blogspot.com/20...st-wookie.html

    W poszukiwaniu niebieskiej marchewki https://www.google.pl/search?q=W+POS...pKVO8IbHBo4qM:
    Ostatnio edytowane przez martamwmw ; 06-04-2018 o 11:06
    G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019

  14. #14914
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie

    przyszłam z pytaniem o Anię z Zielonego Wzgórza. Szukam ładnego wydania, na prezent komunijny. W internecie wyskakują mi same koszmarki ilustratorskie. Polecicie coś? Czy są różnice w przekładach i jeśli tak - który lepszy?
    Wydaje mi się, że ktoś o tym kiedyś pisał, ale w szukaju nie wyskakuje. :/



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  15. #14915
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    6,920

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kustafa Zobacz posta
    przyszłam z pytaniem o Anię z Zielonego Wzgórza. Szukam ładnego wydania, na prezent komunijny. W internecie wyskakują mi same koszmarki ilustratorskie. Polecicie coś? Czy są różnice w przekładach i jeśli tak - który lepszy?
    Wydaje mi się, że ktoś o tym kiedyś pisał, ale w szukaju nie wyskakuje. :/
    Ja ostatnio szukałam i dość temat zgłębiłam.

    Na przekład patrz tylko ten pierwszy Rozali Bersteinowej albo Pawła Beręsewicza (wyd. Skrzat). Nie umiem wybrać, bo oba mają swoje wielkie plusy, ale i niewielkie minusy.

    Inne są kompletnei do bani, język straszny, błędy itp. Albo są na podstawie Bersteinowej, czyli nie tłumaczenie, a opracowanie. Wrrr, mam takie wydanie z Bellona, 5 tomów w jednym. Mimo, że przedstawiają to jako wydanie ekskluzywne, kolekcjonerskie, to nie zdobyli się na porządne tłumaczenie. Mnie to mierzi. Brzmi jak Bersteinowa, są małe zmiany, ale ja wiem, że ktoś się podpisał nie pod swoją pracą.

    Ostatnio Bersteinową kupiłam używaną, niestety nie widzę na rynku obecnie żadnego wydania do którego bym zrobiła ach. Natomiast chętnie sama przeczytałabym Beręsewicz, ale jakoś przekładam z koszyka, musi temat dojrzeć .

    http://impressje.blogspot.com/2015/1...o-wzgorza.html

    http://slowemmalowane.blogspot.com/2...zielonego.html
    http://czytanki-przytulanki.blogspot...o-wzgorza.html
    http://zaczytani.blox.pl/2013/01/Luc...o-Wzgorza.html
    http://juliaorzech.blogspot.com/2013...lucy-maud.html
    Ostatnio edytowane przez martamwmw ; 07-04-2018 o 21:59
    G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019

  16. #14916
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie

    też natrafiłam na to wydanie w przedkładzie beręsewicza, ale ilustracje zupełnie do mnie nie przemawiają. zalatuje mi nieudanymi rysunkami w szkicowniku nastolatki. ania wygląda na nich czasem jak dorosła kobieta, nie dziecko.



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  17. #14917
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    6,920

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kustafa Zobacz posta
    też natrafiłam na to wydanie w przedkładzie beręsewicza, ale ilustracje zupełnie do mnie nie przemawiają. zalatuje mi nieudanymi rysunkami w szkicowniku nastolatki. ania wygląda na nich czasem jak dorosła kobieta, nie dziecko.
    Ja się skupiłam na tłumaczeniu, bo mnie palił ten koszmarek na półce z Bellony i do takich doszłam wniosków . Ilustracje zepchnęłam na drugi plan.

    I w zasadzie, jak napisałam, nie ma obecnie na rynku takiego wydania, że ACH. Niestety.

    Poczytaj jeszcze może o przekładzie Kuc. Nie wiem, czemu je zignorowałam, nie mogę natrafić na żaden link. Może też warte uwagi? Ale coś, gdzieś mi nie pasowało, nie wiem. Za to nie daję sobie nic uciąć .
    G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019

  18. #14918
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    6,920

    Domyślnie

    To już jako ciekawostka, bo na prezent nowej chwilowo nie kupisz. W 2006 roku wyd. Literackie wydało wydanie ekskluzywne z tłumaczeniem Kuc i ilustracjami Jana de Tusch-Leca. https://www.poczytaj.pl/ksiazka/ania...ntgomery,43248

    Tu masz info o wydaniu, od strony 55 i kilka ilustracji na stronie 58.

    http://joannaholy.pl/pliki/praca-magisterska.pdf
    G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019

  19. #14919
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martamwmw Zobacz posta
    Ja się skupiłam na tłumaczeniu, bo mnie palił ten koszmarek na półce z Bellony i do takich doszłam wniosków . Ilustracje zepchnęłam na drugi plan.

    I w zasadzie, jak napisałam, nie ma obecnie na rynku takiego wydania, że ACH. Niestety.

    Poczytaj jeszcze może o przekładzie Kuc. Nie wiem, czemu je zignorowałam, nie mogę natrafić na żaden link. Może też warte uwagi? Ale coś, gdzieś mi nie pasowało, nie wiem. Za to nie daję sobie nic uciąć .
    ja zepchnęłabym ilustracje na bok i skupiła się na tekście, ale... to ma być prezent dla komunistki. na dodatek bardzo utalentowanej plastycznie, zwracacjącej oblrzymią uwagę na szatę graficzną książek, rysunki i ogólną estetykę. nie chcę jej fundować takiego koszmarka. ale ogólnie to szkoda, że dobrali tak fatalne ilustracje, bo z tego co czytałam w necie, książka pięknie wydana, dobry papier, większy format, twarda oprawa, nowy uwspółcześniony przekład: niemal wszystkie warunki spełnione, żeby był bestseller.

    Cytat Zamieszczone przez martamwmw Zobacz posta
    To już jako ciekawostka, bo na prezent nowej chwilowo nie kupisz. W 2006 roku wyd. Literackie wydało wydanie ekskluzywne z tłumaczeniem Kuc i ilustracjami Jana de Tusch-Leca. https://www.poczytaj.pl/ksiazka/ania...ntgomery,43248

    Tu masz info o wydaniu, od strony 55 i kilka ilustracji na stronie 58.

    http://joannaholy.pl/pliki/praca-magisterska.pdf
    dzięki! wygląda super. poszukam u panów witków, może mają w ludzkich cenach



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  20. #14920
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Niedawno miałam przyjemność się z tym zapoznać. Nie z całością ale z częścią.
    Czy wyszło kiedykolwiek po polsku?
    https://www.casterman.com/Jeunesse/C...e-le-patchwork

    http://dossiers.lalibre.be/ernest-et-celestine/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •