Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 47

Wątek: jak powiedzieć mu o... - Jak wytłumaczyć drugiej połówce rosnący stosik?

  1. #21
    Chusteryczka Awatar Madzia :)
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,878

    Domyślnie

    Ja przy pierwszej dwójce miałam jedną swoją chustę, czasami miałam jakąś pożyczona to mu mówiłam.
    Przy nosidłach jak chciałam kupić kolejne to tylko mówił: po co ci, przecież już masz.

    Teraz jak chciałam dokupić pierwszą to miałam argument ze dużo noszę i muszę sobie kupić lepszą chustę więc nic nie mówił.

    Ale teraz co miesiąc jakaś nowa chusta do mnie leci
    Mąż nie widzi w czym noszę bo jest w pracy, w weekend jak gdzieś wychodzimy to zakładam taką która już zna
    Chusty mam w szafie z ubraniami córki więc on tam nawet nie zagląda.
    Niestety ostatnie dwa zakupy się wydały- jednym sama się pochwaliłam (ślimakami) a z jednym wydał mnie syn który od razu zauważa że mam nową chustę
    O ceny nie pyta ale ja też nie kupuje drogich. A pozatym wydaje swoją kasę więc nie może mi zabronić.
    Od marca jak już cały miesiąc będę ma rodzicielskim i po opłatach już nic mi nie zostanie to będę musiała się ładnie uśmiechać jak coś mi wpadnie w oczy

    Do mojego też przemawia argument ze zawsze mogę je sprzedać, ale tutaj bardziej chodzi o zajmowane miejsce niż cenę

    W gry dla dzieci też się wciągnęłam tu mam dwa wytłumaczenia- była promocja i kupiłam za połowę ceny lub że ta grę mogę wykorzystać w ćwiczeniach od logopedy mam jeszcze kilka wytłumaczen ale te są najczęściej.

  2. #22
    Chustomanka Awatar FatalFuchsia
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Holandia
    Posty
    753

    Domyślnie

    Mój mąż również ma dość kosztowne hobby. Mam dużo chust (od 20 do 30), ale wszystkie są poukładane w szafce na widoku, niespecjalnie się z nimi kryję i nie muszę.
    Z zakupami wychodzę mniej więcej na 0, ale nie szukam specjalnie okazji - to w sumie zajmuje sporo czasu, który też przecież kosztuje - często wolę kupić nową chustę i odsprzedać bez straty niż czaić się na super okazję i marnować na to dzień pracy. Spektakularnie straciłam jedynie na 2 czy 3 chustach, ale też człowiek uczy się na błędach i dopiero po jakimś czasie wie od kogo nie kupować, nieprawdaż

  3. #23
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Livada, ddzięki, że przypomniałaś, że wątek w założeniu miał być żartobliwy, bo zrobił się oburzająco-poważny

    U mnie jest prosto- kupuję za własne. Zarabiałam kiedyś sporo, zaoszczędziłam, to miałam. Obecnie nadal mam własną kasę i pewne dochody, ale już mniej- to i mniej wydaję. Co nie znaczy, że chustoświrstwo mi mija
    Mam już na oku 2 kolejne chusty.

    A co do strat. JESZCZE nie straciłam, ale jestem blada jak widzę ceny chust, za które dałam dwa razy tyle Wysycenie rynku? Kryzys? Nie wiem, ale mam pretekst by nie sprzedawać, cieszyć się tymi co mam i NOOOOSIĆ!!!

  4. #24
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez owieczka33 Zobacz posta
    JESZCZE nie straciłam, ale jestem blada jak widzę ceny chust, za które dałam dwa razy tyle
    Takie prawo rynku. Zresztą to widać nawet po cenach na bazarku, zobacz sobie, które chusty idą od ręki a które wiszą miesiącami - i jaka jest między nimi różnica.

  5. #25
    Chusteryczka Awatar huskymama
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    1,649

    Domyślnie

    Mój rozumie w pełni, że te szmaty się zasadniczo różnią składem i innymi parametrami bo sam kolekcjonuje śpiwory i namioty....śpiworów ma np. 8 i każdy jest potrzebny w zależności od pory roku i rodzaju wypadu.... od takiego kompaktowego na lato do puchówki do -20....prawda że te argumenty brzmią znajomo z chustami jest tak samo....jedna awaryjnie do torebki inna na specjalne wyjścia jeszcze inna wełniana na zimę hehehe...

  6. #26
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    kiedyś był taki wątek. potoczył się bardzo podobnie
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  7. #27
    Chustoholiczka Awatar Kudlata
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    4,746

    Domyślnie

    ja na razie nie mam się z czego tłumaczyć, pierwszą kupiliśmy wspólnie, jeszcze w ciąży bo od razu wiedzieliśmy, że oboje chcemy nosić. Wybraliśmy w sumie z okazji allegrowych ale taką, żeby obojgu nam się podobała. To mea mare. Wtedy naiwnie myślałam, że nie będę zakupoholiczką chustową bo to przecież ma służyć do noszenia dziecka a nie ozdoby/lansu czy czego tam jeszcze Jednocześnie przeglądałam bazarek i nowości sklepowe.. No i nieopatrznie zauważyłam asurri i się zakochałam a jak doleciała do mnie to w ogóle padłam bo to merynos i była taaaaka mięciusia, wiedziałam, że to będzie moja ukochana chusta. Potem jeszcze kilka (kilkanaście?) mi wpadło w oko i są na mojej liście "do kupienia" na szczęście zwykle orientowałam się już po wypuście a na bazarku jeszcze ich nie widać.. Mąż nie protestuje bo sam nosi no i stos jeszcze nie jest przerośnięty, poza tym musimy mieć chustę na zmianę bo Kuba lubi ulać a w domu nie daje się w wełnę zawiązać bo on raczej zimnolubny Tak więc ostatnio na mój pomysł zakupu kolejnej chusty dostałam przyzwolenie ale nie wiem ile jeszcze jego wspaniałomyślność potrwa. Poza tym trochę się sama hamuję jak spojrzę na mój salon bez mebli
    Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018

  8. #28

    Domyślnie

    My mamy wspólne konto wiec wszystko widac w historii konta, no i obiecalam, ze kupie tylko cztery chusty

  9. #29
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia.234 Zobacz posta
    Takie prawo rynku. Zresztą to widać nawet po cenach na bazarku, zobacz sobie, które chusty idą od ręki a które wiszą miesiącami - i jaka jest między nimi różnica.
    Dzieki za info, prowadziłam przez 5 lat hurtownię, ciut znam się na rynku i jego prawach
    A chust nie kupuję dla zysku tylko dlatego, że mi sie podobają, a mój gust nie jest równoznaczny z gustem ogółu. Gdybym chciała na tym ubić biznes- nie miałabym w domu 20 chust, które lubię tylko 5, za które byłabym pewna, że za rok wezme więcej niż dałam, a na bank nie stracę.

    Moim zdaniem na tym forum powinien wisieć na stałe banner:
    WCHODZISZ NA WŁASNE RYZYKO, MOŻE ZAWŁADNĄC TOBĄ CHUSTOŚWIR!!!!
    Nim zalogowałam się na tym forum miałam Tulę, której nie nosiłam, LennyLamb i Natkę, w których nosiłam na zmianę. Leżały sobie w salonie, zawsze pod reką, na wierzchu. Teraz co prawda Tuli nie ma za to... Pan dorobił mi półki na chusty.
    Ostatnio edytowane przez owieczka33 ; 25-01-2014 o 20:49

  10. #30
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    U nas to nie jest problem, każdy swoje hobby, upodobania itd. A to jest praktycznie. I zawsze można potem sprzedać
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  11. #31
    Chustoholiczka Awatar gazetka
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    5,017

    Domyślnie

    owieczko ja też myślałam że poprzestanę na jednej chuście a tu kroi się już kupno trzeciej. Kto wie co będzie dalej....
    Janka - jesień 2013, Hanka - sierpień 2016, Leon - październik 2019



  12. #32
    Chusteryczka Awatar Mat
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,284

    Domyślnie

    Ja kupuję za swoje i nie muszę się tłumaczyć. Czasami patrzy tylko wymownie na nową zdobycz, to ja z uśmiechem mówię, że to nie dla mnie...dla Józia przecież

    CERTYFIKOWANY instruktor masażu SHANTALA
    Doradca noszenia ClauWi®


    W:10.09.2008
    J:18.10.2012
    K:15.06.2016

  13. #33
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gazetka Zobacz posta
    owieczko ja też myślałam że poprzestanę na jednej chuście a tu kroi się już kupno trzeciej. Kto wie co będzie dalej....
    Znajdziesz więcej miejsca na chusty.

  14. #34
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    A to wszystko przeze mnie
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  15. #35
    Chusteryczka Awatar Barbareks
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    2,314

    Domyślnie

    ja niby też za swoje kupuję i jak na razie o "zgodę" nie prosiłam, bo najdrozsz 75zł kosztowała.. to o co tu się pytać?? ale teraz czaję się na wełenkę ok 250-300zł i o tym porozmawiam, zwłaszcza że kupuje kurtkę. Co prawda używaną, ale to już nie 50zł.

    czy mam jakiś sposób? On wie że chustami zarażam koleżanki, pożyczam im moje chusty, by one kosztów nie ponosiły, bo im kasy brak.. a przy mojej planowanej trójeczce to do czasy kolejnych berbeci wrócą

  16. #36
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    197

    Domyślnie

    mi się udało wynegocjować z mężem limit cenowy- wartość chust miała nie przekraczać 1000... do pewnego momentu nawet się udawało... a teraz czekam na wymarzoną amitolę i niestety limit został sporo przekroczony... ale się zgodził z grubsza a ja się zgodziłam na nową stację dysków

  17. #37
    Chustomanka Awatar villemko
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    100lica
    Posty
    700

    Domyślnie

    No właśnie te oburzenie nie potrzebne, my mamy oddzielną kasę, ale i tak nie lubię jak widzi że dużo kupuje bo zaraz komentuje, że głowa boli. I tak więcej wydaje na fajki i whiskey iż ja

    To ja to jestem świr... kupuję i nie noszę ;( ale z myślą o drugim hehe. Ja się nie przyznaję, po jakimś czasie wyjmuję i udaję że to stare mój mąż byłby w szoku jakby się dowiedział ile używana chusta kosztuje - dla nie go to ściera i już. Mówię że kupiłam w lumpku i nie dopytuje

  18. #38
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magda19800 Zobacz posta
    mi się udało wynegocjować z mężem limit cenowy- wartość chust miała nie przekraczać 1000... do pewnego momentu nawet się udawało... a teraz czekam na wymarzoną amitolę i niestety limit został sporo przekroczony... ale się zgodził z grubsza a ja się zgodziłam na nową stację dysków
    O! To leci do Ciebie wymarzona amitola? Gratuluję!

  19. #39
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    197

    Domyślnie

    leci już tydzień i mam nadzieję że jutro wreszcie dotrze

  20. #40
    Chustoholiczka Awatar gazetka
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    5,017

    Domyślnie

    mój małżonek nawet nie domyśla się ile kosztują te droższe chusty, ale ja na razie nie planuję zakupu z najwyższej półki... szczerze mówiąc ja też niedawno dowiedziałam się jakie są rozbieżności w cenach. Trzeba walczyć z wrodzoną oszczędnością
    Czyli kolejny sposób to powiedzieć że kupiło się w lumpeksie
    Janka - jesień 2013, Hanka - sierpień 2016, Leon - październik 2019



Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •