Gratulacje dla Moniczki!!!
Aga - ja nie powiedziałam, że tą tartę wyprodukuję, ale coś tam słodkiego napewno się zorganizujePracuję do 15, więc tak ok 16 już jesteśmy wolne do spotkań.
Chyba lepiej nie wiedzieć o ukrytych forach i nie śledzić co tam piszą... Jak się okazuje baby wszędzie są w stanie się pokłócić.
Martita - dużo tej kasy chcą od Ciebie? Da radę sie stamtąd wyrejestrować i jak już płaciś to przynajmniej raz a nie na stałe?
Co do teściowej - ja problemu nie mam, ona jest 350km stąd i ma głęboko jak sobie radzimy z dzieckiem. Raz potrzebowałam jej pomocy ale usłyszałam tylko, "co ja bym w bloku robiła, poza tym kury, psy... nie dam rady" Przyjęłam do wiadomości, że zwierzaczki są ważniejsze niż wnuczkaZa to mamę mam bliziutko i z jej pomocy korzystam w razie nagłej potrzeby - po kilku reprymendach stosuje "moje zasady", więc jest OK. Tyle, że rzadko z tego korzystam, raczej zabieramy Gabę wszędzie gdzie się da ze sobą.
Buziaki dziewczyny! Miłej niedzieli![]()