Witam,
jak sobie radzicie z takim problemem - zima, dziecko w plecaczku (moje konczy dzis 11 m-cy) wierci sie i kreci na wszystkie strony i predzej czy pozniej czapka przekreca sie jej na oczy, dlonie wychodza z kombinezona itd.
Ja raz prosilam przechodniow, zeby poprawiali jej czapke, ale na dluzsza mete wydaje mi sie to slabym pomyslem... Sama nie za bardzo potrafie sobie wykrecic rece tak, zeby siegnac.
pozdrawiam