Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz chusty Ellevill JADE (od 1 do 5)

Głosujących
13. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • 1

    0 0%
  • 2

    1 7.69%
  • 3

    1 7.69%
  • 4

    0 0%
  • 5

    11 84.62%
Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22

Wątek: Ellevill JADE

  1. #1
    Chustomanka Awatar tulipowna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Poznan
    Posty
    1,496

    Domyślnie Ellevill JADE

    Zapraszam do recenzji chust Ellevill JADE.

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    to ja sobie pozwolę przekleić to, co napisałam w starym wątku "wspólnym":

    "Jade - moja własna Deli LE

    jest boska. jak dla mnie ta szmatka ma niesamowitą klasę. świetnie nosi i raz dociągnięta trzyma jak żelazo. ma niespotykaną, wypukłą fakturę, co nieco utrudnia dociąganie, ale sprawia, że chusta się świetnie trzyma. jest lekko ażurowa i nieźle sprawdza się w upały. jak dla mnie solidne 5."

    zdania nie zmieniam. do tego jeszcze obowiązkowo trzeba wspomnieć o bajecznie długich skosach (a kiedyś zwisy mnie drażniły). no i absolutnie genialne jest to, że brzegi nie są wywinięte, nic się nie wżyna.

    z ellevilla zdecydowanie wolę jade ale caelum też jestem bardzo ciekawa.
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  3. #3
    Chustofanka Awatar herbal2
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Kraków / Frankfurt nad Menem
    Posty
    381

    Domyślnie

    A możesz dać fotki w akcji? Też kiedyś mnie kusiła, mniam, mniam, może się doczekam ...
    Cztery Aniołki w Niebie.

    30 kwietnia 2009 - Julka, nasze wytęsknione szczęście





    Jeżeli wierzysz, że pływanie wyszczupla to zobacz jak wieloryb wygląda.(Tytus de Zoo)

  4. #4
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Ja sie też przekleję:

    "Mam Zarę Moss i jestem nią zachwycona cały czas. Z rozpędu ostatnio kupiłam sobie Jade Deli, wersja o intensywniejszych kolorach i... fajna, ale nie zachwyciła mnie
    Chusta jest śliczna, patrzę na nią z przyjemnością. Bardzo ładnie trzyma wiązanie, nie wrzyna się, nie przesuwa, nie osiada. Tyle że bardzo cięzko mi się ja dociągało. Ma specyficzną fakturę, przypomina mi peruwiański kocyk. Bardzo czepliwa jest, właśnie dzięki temu IMO dobrze się trzyma, ale ciężko dociąga.
    No i, wstyd przyznać, ja wrażliwiec jestem i Jade mnie... drapie Ale mnie podrapał nawet kaszmir "

    I zapomniałam napisać, że mi wychodził duży, niezgrabny węzeł, trudny do zaciśnięcia.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez herbal2 Zobacz posta
    A możesz dać fotki w akcji? Też kiedyś mnie kusiła, mniam, mniam, może się doczekam ...
    jest trochę moich fotek z dzisiejszego spaceru chustowego:
    http://klubkangura.com.pl/galeriakan...%C3%B3wk%C4%99 __________________
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  6. #6
    Chustofanka Awatar herbal2
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Kraków / Frankfurt nad Menem
    Posty
    381

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zosinamama Zobacz posta
    jest trochę moich fotek z dzisiejszego spaceru chustowego:
    http://klubkangura.com.pl/galeriakan...%C3%B3wk%C4%99 __________________


    Śliiiicznie wyglądacie, no i kolorowy zawrót głowy Wszystkie zachustowane dzieci i mamy są piękne Niezachustowane zresztą też.
    Cztery Aniołki w Niebie.

    30 kwietnia 2009 - Julka, nasze wytęsknione szczęście





    Jeżeli wierzysz, że pływanie wyszczupla to zobacz jak wieloryb wygląda.(Tytus de Zoo)

  7. #7
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    234

    Domyślnie

    Mi link nie dziala

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Wykasuj procenty
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  9. #9
    Chustonoszka Awatar Confi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    87

    Domyślnie

    mnie też link nie działa i wykasowanie procentów niestety nie pomaga




  10. #10
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    wczoraj jeszcze działał. wklejam nowy:
    http://klubkangura.com.pl/galeriakan...%C3%B3wk%C4%99
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  11. #11
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    234

    Domyślnie

    Teraz dziala! Dzieki. Jade pieknie sie prezentuje. Poza tym tak na marginesie dodam, ze nasze tubylcze obchody wypadly blado w porownaniu z warszawskimi!

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    Jade to chusta inna od innych
    Niesamowicie przestrzenna, szorstka. choć sama w sobie nie jest gruba i raczej przewiewna, to na ramionach tworzy przyjemną poduszeczkę.

    Nosi bardzo dobrze! Jedyna chusta, w której jest mi wygodnie w prostym plecaku, bo nie dość, że nosi pięknie, to przez swą szorstkość nie zsuwa mi się z wąskich ramion.

    Zdecydowanie nie polecam osobom uczącym się motać!
    Pierwsze wiązanie kieszonki w jade było dla mnie małym szokiem, nie moglam jej dociągnąć, zero poślizgu. Później poszło już lepiej. Trzeba się do niej przyzwyczaić.

    Potwierdzam, to co pisała visenna.
    Wrażliwców może podrapać, więc dla noworodka chyba też odpada.
    Kiedy zostaje mało chusty na węzeł, to trudno go zacisnąć.

    Ja jestem baaardzo zadowolona z Jade (zdecydowanie wolę ją od Zary, która choć piękna ma dla mnie kiepską nośność).
    Jednak rozumiem, że Jade może być chustą trudną i nie każdy ją polubi.

    Dla mnie bomba i ocena 5
    Jade zostanie z nami na dłużej. Kocham moją Jade
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  13. #13
    Chusteryczka Awatar lalika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,679

    Domyślnie

    My mamy jade candy. Plecak z krzyżem to była porażka, myślałąm, że Aldo mi wypadnie zaraz, nie wiem czemu. Ale w prostym się fajnie dociągnęło i było ok. Krótko chodziliśmy, za to 2 razy w prostym i dobrze trzymało. Jeszcze nie wiem jak w 2X będzie
    Nasze chodzenie po domu :

  14. #14
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Laliko - prezentujecie się czadowo!!! To przez Ciebie i Aldo podjęłam ostateczną decyzję - kupuję Jade.
    Ostatnio edytowane przez annya ; 02-01-2010 o 00:41

  15. #15
    Chusteryczka Awatar lalika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,679

    Domyślnie

    łomatko, to Cię mam na sumieniu, mówisz?
    Czadowo Miało byc trochę śmiesznie, bo to białe, to jest taka jakaś galabija ze szmateksu, pochodzenia indyjskiego. Kupiłam ją, bo jest z płótna i rozpinana na całej długości, fajna do karmienia i ma takie różowe wstawki, akurat do candy pasowały

  16. #16
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie Jade deli le

    Mogę z czystym sumieniem ocenić jade, bo macałam także zarę. tak wiec. Ocena oczywiście 5. Ponieważ: wrażenia estetyczne- w moim przypadku- oszałamiające. Chusta trójwymiarowa, szorstka, solidna jednak równocześnie delikatna. Szorstkość wg znacznie utrudnia dociąganie, ale po zawiązaniu trzyma jak stal. Węzeł mały. Trzyma na długich spacerach. Zdecydowanie polecam
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  17. #17
    Chustonoszka Awatar budzynskamila
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Pojezierze Drawskie
    Posty
    128

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aliona Zobacz posta
    Zdecydowanie nie polecam osobom uczącym się motać!
    Pierwsze wiązanie kieszonki w jade było dla mnie małym szokiem, nie moglam jej dociągnąć, zero poślizgu. Później poszło już lepiej. Trzeba się do niej przyzwyczaić.

    Jednak rozumiem, że Jade może być chustą trudną i nie każdy ją polubi.
    Ja dopiero się uczę i nic mi nie wychodzi
    I pierwsze wiązanie i następne też były szokiem. Jak na razie nie przyzwyczaiłam się
    Moja Jade na razie jest na występach gościnnych, ale jak wróci, to z pewnością będzie na wymianę.
    Annya, galabii u mnie njet, ale Candy posiadam i chętnie zamienię na coś łatwiejszego
    Jasiek 11.08.2000 Marysia 21.10.2010
    http://patchworknadstawem.blogspot.com/

  18. #18
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    Jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami Jade Plum
    Chusta fantastyczna!...wybitnie zadowolony jest mENczyzna! jego ulubiona teraz...
    mi sie bardzo podoba...ma fajna fakture-jak haftowana...dobrze nosi, ładnie sie dociaga...ma fantastyczny ogon ...ze spokojem mozna brac 4.2 zamiast 4.6
    wezel nawet nawet nie taki wielki
    Kruszynka ją lubi...co chyba najwazniejsze
    to był dobry zakup
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  19. #19

    Domyślnie

    jade miałam foga....takiego jeszcze z tych ręcznie tkanych...

    uwielbiałam jego fakture, ręcznie tkany, bardzo mocno zbita chusta była z niego, boski kolor.....wymagał miesięcznego dość mocnego łamania....ale jak cudny był....i nie miał ani 1 babola...

    ale niemądra sprzedałam




    staram się o nim zapomnieć.......

    był nawet wcześniej niż moje pierwsze logowanie na tym forum
    Magdalena - jestem chustoholiczką...
    To choroba przekazana genetycznie... moja prababcia chustowała, moja babcia motała, moja mama nosiła....
    i ja jestem nosicielką...



  20. #20
    Chustomanka Awatar tulipowna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Poznan
    Posty
    1,496

    Domyślnie

    oj ja tez zaluje, ze zadnego jade sobie nie zostawilam za mna fog chodzi, uwazam, ze byl najfajniejszy i najbardziej oryginalny.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •