Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 28

Wątek: Pomocy! Potrzebuje argumentów dla wisiadłowego rodzica!

  1. #1
    Chustomanka Awatar sowtil
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    537

    Domyślnie Pomocy! Potrzebuje argumentów dla wisiadłowego rodzica!

    Na fb wrzucam pro chustowe kawałki. I dziś mi jedna mama co nosi w wisiadle na dodatek przodem do świata pisze tak:
    "Są nosidła dostosowane do noszenia "przodem do świata" ,przekłada się część materiałową na tył oraz robi się dodatkowe pasy blokujące. Tyle że to wydatek ok 500 zł"
    "To są dwufunkcyjne modele przód-tył.System zapięć i przepięć jest dość imponujący. Szwedzcy ortopedzi mają na tym punkcie fioła."
    "Poza tym, jak rozpoczyna się noszenie "przodem do świata" ( warunek: dziecko sztywno trzyma główkę i samodzielnie potrafi na kilka sekund usztywnić nogi w kolanach na twardym podłożu) to jest to sygnał że mięśnie kręgosłupa sa już w dość dobrej kondycji. Trzeba pozwolić troszkę "popracować" maluchowi mięśniowo - kilkanaście minut dziennie - bo znam przykład dzieciaczka, który tylko noszony do 10 msc i wkładany do łóżeczka (turystycznego o zgrozo!!) miał tak słabe napięcie mięśniowe, że w 18 msc nadal ciągnął tyłek po podłodze. Także zdrowy umiar we wszystkim wskazany"

    Pomóżcie, co mam jej na to odpisać.
    mąż Krzysztof, synek Wojtek 25.10.2012r, Maleństwo 12.2015/01.2016

  2. #2
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sowtil Zobacz posta

    Pomóżcie, co mam jej na to odpisać.
    Żeby sobie sama powisiała "pare minut" na swoim własnym kroczu naciskając na nie całym ciężarem swego ciała.


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  3. #3
    Chusteryczka Awatar tintirinka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Wiocha pod Warszawą
    Posty
    2,803

    Domyślnie

    Jak czytam takie rzeczy to mi się słabo robi.
    Takich osób nie przekonasz - to walka z wiatrakami...

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paskowka Zobacz posta
    Żeby sobie sama powisiała "pare minut" na swoim własnym kroczu naciskając na nie całym ciężarem swego ciała.
    dokładnie...

  5. #5
    Chustomanka Awatar sowtil
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    537

    Domyślnie

    Na dodatek ma synka
    Nie chodzi mi już o nią, ale to jest na fb i może to przeczytać ktoś inny i dla tego przypadkowego czytacza bym chciała coś napisać.

    http://www.netmama.pl/magazyn/niemow...mat-nosidelek/
    takie coś znalazłam...o zgrozo! Teraz nie dziwie się skąd takie głupie pomysły u rodziców.
    Ostatnio edytowane przez sowtil ; 07-06-2013 o 14:23
    mąż Krzysztof, synek Wojtek 25.10.2012r, Maleństwo 12.2015/01.2016

  6. #6
    Chustomanka Awatar Nadarienne
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    560

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sowtil Zobacz posta
    http://www.netmama.pl/magazyn/niemow...mat-nosidelek/
    takie coś znalazłam...o zgrozo! Teraz nie dziwie się skąd takie głupie pomysły u rodziców.
    Artykuł totalnie nierzetelny, bez konkretów - ale dzięki tego typu tekstom osoby takie jak my są postrzegane jako co najmniej nawiedzone. I nasz potencjalny rozmówca nie będzie słuchał szczegółowej argumentacji, bo jakiś pan w internecie pod tym hasłem ("podparcie główki", "żabka" czy "środek ciężkości") umieścił informację, że to wcale nie jest szkodliwe i takie będzie pierwsze skojarzenie.



    Cytat Zamieszczone przez sowtil Zobacz posta
    Na fb wrzucam pro chustowe kawałki. I dziś mi jedna mama co nosi w wisiadle na dodatek przodem do świata pisze tak:
    "Są nosidła dostosowane do noszenia "przodem do świata" ,przekłada się część materiałową na tył oraz robi się dodatkowe pasy blokujące. Tyle że to wydatek ok 500 zł"
    "To są dwufunkcyjne modele przód-tył.System zapięć i przepięć jest dość imponujący. Szwedzcy ortopedzi mają na tym punkcie fioła."
    "Poza tym, jak rozpoczyna się noszenie "przodem do świata" ( warunek: dziecko sztywno trzyma główkę i samodzielnie potrafi na kilka sekund usztywnić nogi w kolanach na twardym podłożu) to jest to sygnał że mięśnie kręgosłupa sa już w dość dobrej kondycji. Trzeba pozwolić troszkę "popracować" maluchowi mięśniowo - kilkanaście minut dziennie - bo znam przykład dzieciaczka, który tylko noszony do 10 msc i wkładany do łóżeczka (turystycznego o zgrozo!!) miał tak słabe napięcie mięśniowe, że w 18 msc nadal ciągnął tyłek po podłodze. Także zdrowy umiar we wszystkim wskazany"

    Pomóżcie, co mam jej na to odpisać.
    A w temacie to nie jestem ekspertem, ale słabe napięcie mięśniowe chyba powinno się rehabilitować, a nie czekać do 18. miesiąca i zwalać na noszenie i łóżeczko turystyczne (tego to już totalnie nie rozumiem)?

    Co do noszenia wystarczająco dużego dziecka przodem do świata, to jak dla mnie argument o środku ciężkości jest mocny, tylko nie wszyscy to rozumieją. Im starsze dziecko, tym bardziej noszenie z przodu, a już w ogóle przodem do świata, jest niewskazane dla kręgosłupa noszącego. Niezależnie od najnowocześniejszych sposobów mocowania.
    Maria 17.01.2010, Aleksandra 4.01.2013

  7. #7
    Chustopróchno Awatar Kreska
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    11,283

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paskowka Zobacz posta
    Żeby sobie sama powisiała "pare minut" na swoim własnym kroczu naciskając na nie całym ciężarem swego ciała.
    Albo niech poskacze sobie siedząc okrakiem na trzepaku nie długo, parę minut, jak krótki spacer w wisiadle
    A jak ma synka to z jego tatusiem
    Ostatnio edytowane przez Kreska ; 07-06-2013 o 15:32
    Ania
    2008, 2011, 2013, 2018

  8. #8
    Chustomanka Awatar żuk
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    1,048

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sowtil Zobacz posta
    samodzielnie potrafi na kilka sekund usztywnić nogi w kolanach na twardym podłożu
    przecież to jest odruch (stąpania- chodu automatycznego i podparcia)- noworodek to potrafi.


    Powiedz mi, a zapomnę,
    Pokaż mi, a zapamiętam,
    Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
    -Konfucjusz-

    Pracownia WyszłoSzydło- fejsbuk

  9. #9
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Olej sprawę.
    Pewnie jesteś cała tym naładowana i koniecznie byś chciała znajomej udowodnić, ale nie ma sensu.
    Tylko swój czas zmarnujesz.
    Choć ja też zawsze głupia reaguje. Noszenie takie stawiam na równi z robieniem dziecku krzywdy, a jak dzieje się dziecku krzywda to zawsze reaguję.
    Wogóle jak komukolwiek się dzieje coś złego, nigdy nie przejdę obojętnie. Nie umiem, choć wielokrotnie miałam przez to spore problemy.
    Do takich osób na pewno nie trafi ładne tłumaczenia. Trzeba opieprzyć wtedy jest jakaś szansa, że dotrze. Lub napisać coś co trafia w słabą stronę tej osoby, jeśli się ją zna.
    Dla mnie ważne jest, że ja sama zrobiłam wszytsko co mogłam, aby dana osoba nie nosiła w zly sposób.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  10. #10
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2013
    Posty
    84

    Domyślnie

    Ja bym napisała brutalnie: jak się matka niosąca potknie i dziecko zaryje paszczą o ziemię, wybijając sobie zęby i różne inne nieprzyjemne rzeczy robiąc, to może wtedy się noszący rozumu nauczy.

  11. #11
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kreska Zobacz posta
    Albo niech poskacze sobie siedząc okrakiem na trzepaku nie długo, parę minut, jak krótki spacer w wisiadle
    A jak ma synka to z jego tatusiem
    Świetny argument!

  12. #12
    Chustopróchno Awatar Kreska
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    11,283

    Domyślnie

    Ale wiesz: poza różnymi argumentami dużo racji jest w tym co pisze nautika

    Cytat Zamieszczone przez nautika Zobacz posta
    Olej sprawę.
    Pewnie jesteś cała tym naładowana i koniecznie byś chciała znajomej udowodnić, ale nie ma sensu.
    Tylko swój czas zmarnujesz.
    Ania
    2008, 2011, 2013, 2018

  13. #13
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Ja tak piszę, ale jak przyjdzie co do czego to robię jak Sowtil
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  14. #14
    Chustomanka Awatar Madisa
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lepiej nie mówić...
    Posty
    1,022

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szajajaba Zobacz posta
    Ja bym napisała brutalnie: jak się matka niosąca potknie i dziecko zaryje paszczą o ziemię, wybijając sobie zęby i różne inne nieprzyjemne rzeczy robiąc, to może wtedy się noszący rozumu nauczy.
    Przy takiej argumentacji nie ma większej różnicy między rozwaleniem sobie twarzy, a potylicy, według mnie... A i tak lepiej się potknąć w wisiadle niż z dzieckiem na rękach, był taki wąteczek...

    Co do całości wątku i argumentów... można też napisać: "mam inne zdanie na ten temat, Twoje argumenty mnie nie przekonują" i dalej robić swoje. Przecież w tych artykułach, które linkujesz jest o noszeniu przodem do świata i są tam argumenty
    syn 2010, blog sporadyczny, wiara w życie pozaforumowe coraz silniejsza

  15. #15
    Chustofanka Awatar sygita
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    225

    Domyślnie

    Że przodem do świata źle to ja rozumiem. Ale np. takie wisiadło? - http://i.cdn.nrholding.net/15700018/800/600/ w wersji oczywiście twarzą do rodzica - też bardzo źle? (pytam, nie znam się. Sama wolę chuste, ale koleżanka ma takie, trudno mi znaleźć argumenty, bo teoretycznie wszystko jest spoko... )
    Krzysztof Marek 20.01.2008.
    Amelia Małgorzata 14.04.2010.
    Michał Józef 02.01.2013

  16. #16
    Chustopróchno Awatar Kreska
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    11,283

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sygita Zobacz posta
    teoretycznie wszystko jest spoko... )
    Oprócz tego że dziecko wisi na kroczu, w środku jest luźno i nic nie podpiera nierozwiniętego kręgosłupa, a dzieckiem telepie w czasie chodzenia i wisi za nisko i przy chodzeniu odbija się o uda noszącego
    Tzn.ja nie widzę co tam JEST spoko (no, jest blisko mamy)...
    Ania
    2008, 2011, 2013, 2018

  17. #17
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2013
    Posty
    84

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Madisa Zobacz posta
    Przy takiej argumentacji nie ma większej różnicy między rozwaleniem sobie twarzy, a potylicy, według mnie... A i tak lepiej się potknąć w wisiadle niż z dzieckiem na rękach, był taki wąteczek...

    Co do całości wątku i argumentów... można też napisać: "mam inne zdanie na ten temat, Twoje argumenty mnie nie przekonują" i dalej robić swoje. Przecież w tych artykułach, które linkujesz jest o noszeniu przodem do świata i są tam argumenty
    Ale wydaje mi się, że bardziej obrazowo brzmi jako argument.

  18. #18
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Ciężką sprawa, bo tak na prawdę ciężko jest umiejętnie zwrócić uwagę, szczególnie w kwestii dzieci. Na Twoim miejscu napisała bym jasno dlaczego nie, i że jest to Twoja opinia, z która oczywiście nie musi się godzić, ale niech się zastanowi logicznie.
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  19. #19
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2013
    Posty
    29

    Domyślnie

    ja bym nic nie pisała, jak ktoś uparty to i tak sie go nie przegada. Syna nosidłam w wisiadle, bo nie wiedziałam,że istnieje takie coś jak chusty i nosidła ergo i nic mu nie jest(tyle,że nie nosidlam wiele, bo słyszałam wtedy,że każde noszenie jest niezdrowe więc spacery ograniczały się do 10 minut co jakiś czas)..potem bardzo przydało mi się nosidło turystyczne....przy córce zaopatrzyłam się w chustę elastyczna...ale nie mogłam nosić,bo mała miała asymetrię...teraz mam ergonomiczne,ale nie używam, bo jakoś najwięcej mam zaufania do nosidła górskiego ze stelażem.

  20. #20
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Sydney
    Posty
    9,491

    Domyślnie

    Widzialam przedwczoraj tate z takim nosidlem ze stelazem na plecach. No nie wiem, moze i dla rodzica to wygodne, ale dziecko (juz wieksze) tak sie troche telepalo, albo siedzialo/zwisalo tak po skosie. Szczuply chlopczyk, wiec bylo wokol niego sporo miejsca, a ze to bardziej na zasadzie krzesla, to albo siedziec na bacznosc, co po jakims czasie raczej jest niewykonalne, albo wlasnie przybierac dziwne pozy. Spania w nim raczej nie wyobrazam sobie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •