No właśnie, u nas Mapy Mizielińskich też średnio użytkowane, ku mojemu zmartwieniu. Bardziej starszak (sześciolatek) do nich wraca. Chętniej zwykłe mapy, plany i schematy z folderków czy przewodników turystycznych oglądają, mapy plastyczne, planują gdzie można zrobić wycieczkę . I globus. Może mapy Mizielińskich zbyt abstrakcyjne są, a oni chcą korzystać z tego co my
Bo wszystko zależy od dziecka
Starszy swego czasu uwielbiał mapy....
Teraz już mniej
A młodszy prawie sam nigdy chyba że ze mną
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
synek lato 2008 synek wiosna 2011
Nie pomogę dużo, bo mieliśmy kontakt tylko z Kronikami Archeo - jakieś 2 lata temu dzieci słuchały audiobooka i uznały ksiazkę za zbyt straszną. Więc pewnie bym oceniła od ok 9-10 lat.
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
To co mi przeszkadza (ale nie moim dzieciom) to cała seria śmierdzi lakierem UV lub innymi lakierami czy farbami.
Tyle co mogę się przyczepić do Biblioteczki montessori.
Co do Map Mizielińskich. Jestem zaskoczona bo nie znałam dotąd takich opinii i takiego braku zainteresowania szczególnie u chłopców. No ale jak już ktoś napisał zależy od dziecka.
Tylko, że u nas te wielkie książki zawsze na łóżku i z rodzicami.
Dodatkowo syn uwielbia Mapownik.
U nas zdecydowanie niedługo dołączy fioletowa (mamy niebieską i pomarańczową)
Ostatnio edytowane przez spadłamznieba ; 06-05-2019 o 20:25
Znacie Wodnikowe Wzgórze? Na jaki to wiek?
Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka
Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014
Sprawdze i ci podam mamy kilka
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Ja mam na razie tylko pierwszą część Cioci Jadzi jeśli masz ochotę posłuchać to proszę bardzo https://drive.google.com/open?id=1Sf...Bvb98hpGAZeHR3