Natalia sama sobie jest ok. Ale w tym sesyjnym wydaniu nie podoba mi się nic, ani chusta, ani ciuchy, ani make-up. A buty ma chyba przymałe... palce jej cuit wychodzą poza podeszwę
Natalia sama sobie jest ok. Ale w tym sesyjnym wydaniu nie podoba mi się nic, ani chusta, ani ciuchy, ani make-up. A buty ma chyba przymałe... palce jej cuit wychodzą poza podeszwę
Gabuszka (02.2010) i Wituś (02.2013)
Ostatnie zdjęcie fajne - pewnie dlatego że Natalii nie widać. Reszta jak dla mnie fatalna
Jaś - 16.X.2009
kobiety, przeciz to sesja, zabawa konwencja, stylizacja i w ogole...wiadomo ze na codzien na dwa miesiace przed porodem nie chodzi w szpilach i z dzieckiem na plecach, w "halce" na dodatek
wyluzujcie!
sesja Eleny jak zwykle swietna i juz. zupelnie inaczej sie patrzy na te zdjecia (i chusty!), niz babochlopy od Hopka czy pseudo-luzackie "street sessions" Didka
jakie to wiązanie?
Fajne - byłby pretekst dla męża, ze chusta prawie za bluzkę robi
I tu zacytuję - zdaję się, za demoną -, która w pewnym wątku na pytanie:"po co wam tyle chust?" odpowiedziała pytaniem "a bluzkę też masz jedną?"
Wbiło mi się w pamięć i zawsze to dobry argument na wytłumaczenie sobie pędu do posiadania nowej szmaty : )
ale to nie sa szpilki to ładny fikuśny obcas ale szpilka bym tego nie nazwała... fotki ładniutkie taka mocno kobieca i mocno macierzyńska sesja
coc mogła tybetem wykończyc bedac w ciaży
ale nie rozumie zaskoczenia obcasami w ciązy -pirerwszą ciaze -2/3 ciazy spedziłam w obcasie-bo nie było ślisko a mi sie najlepiej chodziło i mnie skurcze nie łapały w łydkach-niewiem czemu....
a teraz jak mnie mocno plecy bola to sobie 10cm obcasy na godzine wkładm-po domu i przechodzi...też niewiem czemu na dwoze za slisko mi na obcasy teraz a wcześniej w chuście nosiłam i mi cieżko w obcasach było ale do sesji wyglada to łądnie
tylko ciuchy bym inne widziała w sesji-a na chuste -nie zwróciłam uwagi
Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
Fatalna sesja:
- pierwsza która mi się nie podoba, nie ma nic w sobie
- wiązanie masakra, ściskanie brzucha w ciąży i to z tak dużym dzieckiem
- szpilki olewam, czyjeś zdrowie, nie moje a w ellevilach to chyba mus
Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
co do butów to nie powinnam się wypowiadać, bo do 8 miesiąca chodziłam do pracy na obcasach
sesja mi się tym razem nie podoba. Natalia o dziwo też nie. i chusta nie.
Oj, Natalia chyba sie nienajlepiej czuje. Czy Ona sciela wlosy ?
mi chodziło i o ciążę i o dziecko na plecach - ja nie lubię chodzić w obcasach jak mam dziecia w chuście, bo po pierwsze, czuje sie mniej stabilnie, a po drugie, mam wrażenie, że to stukanie, to nie fajne dla dziecka - takie mikrowstrząsy
a jak bym jeszcze dołożyła brzuch do tego, to mój kręgosłup dałby mi przez tydzień popalic
„Dziecko najwięcej miłości potrzebuje wtedy, gdy najmniej na nią zasługuje”
Zuzia '02, Janek '04, Ewa '08
No faktycznie... jedna z niewielu sesji Ellevila która mi totalnie nie leży... Ani pozy (a to z nogą opartą o balustradę o zzzgrozo), ani większość kadrów, ani stylizacja... a chusta - dla mnie miła, lubię takie barwy.
byłam: Anna Dobrowolska
STUDIO FOTOGRAFICZNE: http://www.studioniezapominajka.pl
BLOG: http://www.blog.studioniezapominajka.pl
FOTOGRAFIA PRZYRODNICZA: http://www.annaijan.pl
Chusta jest brzydka, wiązanie jakieś od czapy. Ale buty fajne
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa
Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008
Nie będę oryginalna Też mnie ta sesja nie powala na kolana... ale dzieciaczek jest super!
Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)
http://moje-dzieciaki.blogspot.com/
We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
With our thoughts we make the world. Buddha
ja tez nie chodziłam w ciąży na wysokich obcasach (nawet bez ciąży zadko chodze ) Ale to NIE są szpilki To poprostu wysoki obcas i do tego wygląda na stabilny i dla kogoś kto całe życie na obcasach chodzi to normalny but. Szpilki wkleiła Fusia i jest różnica (jak sama nazwa mowi są cieniutkie , niestabilne obcasy jak szpilka ) i faktycznie w takich butach to w chuście ryzyko nosić
Z całej sesji mnie najbardziej podoba się dziecinka. Prawdziwy model. Reszta jest dość cienkawa. I jak dla mnie zbyt czerwone usta, które nienaturalnie odcinają się od reszty makijażu. Chyba że to był zamierzony efekt. Do nie jedna te zdjęcia nie przemawiają
Faktycznie, z całej stylizacji najfajniejsze są buty - chyba najnowsza kolekcja Gabor albo Clarks
Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)