Mam w nosidle dzicko niesiedzące. Rączki mu ciągle idą w dół zamiast być przy główce. Co zrobić ? Bo jak mam go sama na plecach to nawet nie bardzo jak mam je poprawić...
Mam w nosidle dzicko niesiedzące. Rączki mu ciągle idą w dół zamiast być przy główce. Co zrobić ? Bo jak mam go sama na plecach to nawet nie bardzo jak mam je poprawić...
Maj 2014 i Marzec 2016
wiesz... nie powinno się nosić niesiedzącego niemowlaka w nosidle, nosidło dopiero gdy zacznie siedzieć...
Codziennie budzę się piękniejsza, ale dziś to już chyba przesadziłam
____________________
Pierwsza 12.2003
Druga 09.2010
Dziękuję. Po przeczytaniu całego forum dawno to wiem, więc poproszę o jakieś inne opinie .
Maj 2014 i Marzec 2016
Nosidło to Kibi, mały ma 4 miesiące i ma rozmiar ciuszków 74/80.
Maj 2014 i Marzec 2016
nie nosić, szczególnie 4-miesięczniaka na lacach w nosidle. Oto jedyna rada. Oczekujesz jakiejś innej typu - przywiązać mu je do główki czy co? z jakiegoś powodu niewskazane jest nozenie tak małyh dzieci w nosidłach, sama doświadczasz dlaczego.
Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)
Tak, właśnie tego oczekiwałam .
Nie widzę żadnego sensu w Waszych wypowiedziach. Jak nie macie nic ciekawszego do powiedzenia niż "nie nosić" to możecie iść z Waszym radykalizmem do innego wątku, z takim nastawieniem to prędzej pójdę na forum "wisiadła.info" niż przestanę nosić w Kibi.
Maj 2014 i Marzec 2016
Mikalina czy Ty jesteś po prostu trollem?
Marcysia '13 Janka '18
Nosidła nie "zamykają" dziecka po bokach i rączkom łatwo jest opaść - to raz. A dlaczego dziecko nie chce ich trzymać przywiedzionych do siebie? Ponieważ nosidła nadają dziecku duże odwiedzenie nóg w stawach biodrowych, a ciało ludzkie działa w ten sposób, że prostuje się wówczas kręgosłup (niekorzystne), zaś rękom najbardziej wygodnie jest wówczas opaść w dół i zwisać. Tak wygląda fizjologia. Trudno z tym cokolwiek zrobić. To samo mamy na przykład w chuście w 2x.
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
nika - tak, po prostu jestem trollem. Tak naprawdę nie ma żadnego nosidła, nie mam na stanie ani jednej chusty, noszę na co dzień w babybjornie, a pytam o rączki żeby sobie z Was żarty porobić.
Dziękuję Pat za konstruktywną odpowiedź. Tylko że w sumie czasem i w plecaku prostym opadnie mu ręka, to znaczy też że za mało przywiedzione są nóżki ? Wydawało mi się że pozycja nóżek jest dość prawidłowa, może jak trochę jeszcze podciągnę paski, które podciągają nóżki do góry, to będzie lepiej z rączkami ? Spróbuję w ten sposób. Tak czy siak używam nosidła sporadycznie, ale właśnie też tego powodu że te rączki ciągle poprawiam.
Maj 2014 i Marzec 2016
Trudno mi powiedzieć, jak jest u Was w plecaku, bo nie widzę, ale generalnie duże odwiedzenie nóżek sprawia, że trudno jest złączyć rączki przed sobą. Spróbuj sama na swoim ciele
Podciągnięcie pasków tak naprawdę nie zmniejsza odwiedzenia. Może jedynie zwiększyć zgięcie nóżek, ale najlepiej jest, gdy jedno idzie w parze z drugim.
Taki urok nosideł. Wszystko ma wady i zalety
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Super, dzięki! Jak to opisałaś ,to wszystko zrobiło się takie logiczne, że aż się dziwię że sama na to nie wpadłam . W takim razie będę minimalizować użycie Kibi na razie i nauczę się porządnego i dociągniętego plecaka .
Maj 2014 i Marzec 2016
A Wy dalej swoje ?
Maj 2014 i Marzec 2016
Pociągnę temat trochę, ok?
Bo jak to jest z tymi rączkami przy twarzy właśnie? Moje dziecko (od dawna chodzące i siedzące) jak siedzi w chuście czy nosidle to ręce zawsze ma w dół ale to się naturalne bardzo wydaje jeśli o pozycję chodzi.
Od którego momentu ręce w dół są ok? Właśnie jak już siedzi? Czy może nadal ok nie się?
hm..jakos nigdy na to nie zwracałam uwagi ale faktycznie Tomkowi tez czasem raczki opadają w dół w bondolino. tez jeszcze nie siedzi.
ja nie jestem radykalna - pozycję Tomka w bondo oceniała fizjoterapeutka i powiedziała ze jest ok. nie ma zbyt mocnego odwiedzenia nóg. w manduce za to jak najbardziej ma, więc manduka czeka aż do niej dorosnie. są sytuacje w których nie założę chusty, kółkową lubię (a w niej tez raczki czasem opadają) ale mój kręgosłup nie daje rady już, a nosidło jest dla mnie rozwiązaniem. i rozumiem Mikalinę.
od niedawna mam tez kibi i próbuję uzyskać pozycję młodego taką jak w bondolino - na razie przez ilość regulacji jakoś tak średnio mi wychodzi. najchętniej kupiłabym nosidło szyte na miarę specjalnie dla Tomka.
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/lista
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny