Cytat Zamieszczone przez jurwitka Zobacz posta
A z kółkowej też tak ciężko wyjąć? Nie upieram się, szukam optymalnego rozwiązania w sytuacji, gdy rano jestem sama z miesięczniakiem i dwulatkiem i każdy chce jeść.
hmm, szczerze powiem, radziłabym nie karmić w żadnej chuście
wiem, że przy dwójce maluchów bywają bardzo "gorące" momenty (patrz mój suwaczek - do pomocy mam tylko męża wieczorami, więc wiem, jak bywa trudno), ale i tak chyba łatwiej Ci będzie karmić trzymając maluszka na 1 ręce, a drugą zostawić do obsługi starszaka albo pozwolić starszakowi jeść samodzielnie ewentualnie jeśli to jest kwestia przyszykowania posiłku starszemu - zawiązać na chwilę młodszego np. w kółkową i uszykować posiłek dla starszaka. Jeśli będziesz się ruszać, karmienie w chuście nie będzie ani wygodne (bo pierś będzie dziecku wypadać z ust), ani bezpieczne