Wczoraj moja kolezanka z UK przyslala mi didka Nino z welna, kolor antracyt ( z jednej strony w tym kolorze, z drugiej w jasnym). Nigdy nie mialam chusty z welna, ale jest to super chusta na zime! Bardziej jakby 'miesista' niz moj nino czerwony, taka 'sprezynujaca', w noszeniu troche podobna do mojego indio lila z bialym.
Dzisaj duzo nosilam Orlinka w tej chuscie, wydaje mi sie, ze przez to, ze jest to chusta z welna, bylo mu tez troche cieplej niz w bawelnianej.

Donkaczko, masz Lise z welna, czy twoja chusta tez jest taka troche 'sprezynujaca' i cieplutka, a zarazem mieciutka w dotyku? Wiem, ze o didki z welna trzeba specjalnie dbac, prac do 30 stopni, nie wolno nawet chwilki suszyc w suszarce bebnowej. Kolezanka kupila te chuste nowa latem tego roku i tylko raz prala. Chociaz jest to 6, to jest nieco krotsza, bo ma 4.4 m dlugosci

Przesylam zdjecia samej chusty, zdjecia zrobione wieczorem przy uzyciu lampy blyskowej, wiec kolorki wyszly ciut jasniejsze. Kolory w naturze sa cieplejsze niz to oddaje zdjecie