Pytanie jak w temacie. Dotyczy dziecka 2 miesiecznego, wiec poki co na plecach jeszcze nie wchodzi w gre.
Do tego np. zawsze rano wstajemy i mala np. bardzo lubi "jesc" ze mna sniadanie. Tzn. ja sobie przygotowuje wszystko, wyciagam z lodowki, robie herbate, jem, a ona poki co jest wciaz u mnie na rekach. Troche mi i ciezko i niewygodnie. Poradzcie jak moge sobie zycie ulatwic.