Proszę Was o rady odnośnie pieluchowania malucha mającego się urodzić w końcu listopada. Chodzi o mojego siostrzeńca. Siostra chce używać wielorazówek,a ja przekazuję jej pieluszki po swojej córeczce (tetrę, prefoldy bambino mio,formowanki bambusowe i bawełniane,otulacze S-ki). Tylko,że moja Łusia urodziła się wiosną i nie było problemu,co zakładać na spacery na przykład. Czy taki zimowy maluch się nie przeziębi,jak wyjdzie na dwór w tetrze? Zastanawiam się,czy nie dokupić siostrze kilku formowanek z polarkiem od pupy albo kieszonek S-ek z polarkiem,co sądzicie?