Cześć Wszystkim!
Jestem tutaj nowa i mam bardzo małe doświadczenie z chustami i będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Mam chustę elastyczną Almelle i na początku (jak mała miała miesiąc) moja córka lubiła w niej być. Od jakiegoś czasu jednak tego nie znosi. Płacz i histeria zaczynają się już na etapie wkładania a potem wcale nie jest lepiej. Raz mi się udało ją uśpić, spała 10 minut a po przebudzeniu znów był płacz i musiałam ją wyjąć. Nie wiem, co robię źle. Poniżej link do zdjęcia tego, jak ją nosiłam, nic się w temacie nie zmieniło. Źle ją wiążę?https://goo.gl/photos/kjJjMbQkmuvLD1Ej6
Dziś próbowałam inaczej ją zamotać - tak, że boczne poły chusty były na zewnątrz a kieszonka przy ciele (nie wiem, jak się nazywa takie wiązanie), ale niestety India nie chciała trzymać nóżek tak na boki, jak powinna, tylko jej dyndały do dołu, zjeżdżała mi i zaś była histeria. Czy powinnam kupić chustę tkaną?
Dodam, że młoda ma lekki refluks. Waży obecnie niecałe 5kg, ma skończone 3 miesiące. Ostatnio nie lubi jak się ją nosi brzuszek do brzuszka, woli patrzeć na świat, więc nosimy ją plecami do nas. Ona z tych, co trzeba ciągle nosić, dlatego tak liczyłam, że z chustą się uda, bo ręce mi powoli wysiadają...