Znacie coś, co przybliży dziecku temat choroby, niepełnosprawności?
Gaba ma kuzynkę z ciężką postacią mózgowego porażenia dziecięcego. Kuzynka ma 4 lata, ale nie siedzi, nie mówi, prawie nie łapie kontaktu wzrokowego. Potrafimy ją czasem rozśmieszyć, lubi, jak się ją przytula, za Gabrysią przepada. Gaba kocha ją bardzo, czasem zresztą gula w gardle mi rośnie, jak próbuje ją zagadywać, zaczepiać, jak bardzo jest delikatna w stosunku do niej.
Ale, oczywiście, nie bardzo rozumie, o co chodzi z tą Lenki chorobą. Najpierw tłumaczyła, że "Lenka jest małą dzidzią", dlatego nie chodzi i nie mówi. Teraz wie, że "Lenka jest chora", ale nieraz pyta: czy wyzdrowieje, czy idzie do doktora. Znacie coś, co pozwoliłoby jej bardziej wytłumaczyć, jak to jest?
Oprócz kuzynki G. ma jeszcze prababcie (moją babcię) z Alzheimerem, leżącą. I znów: trochę rozumie, trochę nie.
Rozmawiam z nią oczywiście i tłumaczę, ale chciałabym temat jeszcze z innej strony może ugryźć.