Ponieważ w dalszym ciągu nie skompletowałam całej wyprawki dla naszego drugiego maluszka, w dalszym ciągu zastanawiam się nad ostatecznym wyborem pozostałych pieluch nb. Jak sprawdzają/ sprawdzały się u Was malutkie otulacze wełniane nb (puppi, kokosi, ecodidi) w połączeniu z noworodkowymi formowankami i wkładami składanymi spinanymi na snappi? Przy starszym, pokochałam na maxa wełnę, do puli się troszkę zraziłam, dlatego rozważam wełnę od początku u noworodka...jakie są wasze doświadczenia?