Zakładam nowy wątek, bo nasz ogólno-książkowy jest już i tak baaardzo dłuuuugi.
Klasa pierwsza, sześcio i siedmiolatków (teraz mają prawie rok więcej ). Dostałam mailem propozycje od trójki klasowej i pytam tu o opinie:
Historyjki na raz
Ninka. Patrzcie morze!
Ninka. Dziadku chodź!
Sowa, krowa i z wielorybem rozmowa.

Jakoś nie wiem, co o nich myśleć. Któraś z nich warta kupowania?
(ja to bym czwartą część Duni wzięła albo Mała Nina, albo Dawniej czyli drzewiej, albo Jagiełło pod prysznicem...)