Cześć
Z pobudek ekologicznych, ekonomicznych i estetycznych zaczynam przygodę z wielorazówkami. Nie chcę kupować dużej ilości na raz, gdyż chciałabym przekonać się, czy nie porywam się z motyką na słońce, sprawdzić kilka konfiguracji i wreszcie - nie wydać dużej ilości pieniędzy na raz. Chciałabym zmianę przeprowadzić stopniowo. Obiekt eksperymentów to 4 miesięczna, ruchliwa Michasia, niespełna 6 kg chudzinka, 8 mokrych pieluch dziennie, 2 kupki często po pachy, o jednej porze dnia (rano w nocną pieluchę). Przejrzałam forum, zapoznałam się z recenzjami i wybrałam na początek konfigurację otulacz + wkłady. Na razie spróbuję zakładać je w ciągu dnia. Mój wybór:

1. 2 otulacze OS Milovii
2. 5 wkładów z mikrofibry Milovii, rozmiar M
3. 3 bambusowe wkłady 4 warstwowe Puppi
4. 2 bambusowe wkłady składane 3 warstwowe Puppi (6 warstw po złożeniu)

Jak myślicie, czy powinnam zainwestować w więcej wkładów? Może kupić jeszcze trochę różnych firm na bazarku i wypróbować? W razie czego mam dużo tetry, ale jest dość twarda, więc będę chyba musiała wyciąć sobie polarkowe wkładki, żeby oddzielić ją od pupy. No i czy otulacz Milovii będzie dobry na chudzielca (nic nie pocieknie przy nóżkach)?

W sklepie z odzieżą używaną znalazłam milutkie ceratkowe majtaski OneLife, 2 szt. http://thumbs1.picclick.com/d/l400/p...e-reusable.jpg Nie mają żadnych kieszonek i warstw polarowych, ale chyba mogą posłużyć jako otulacz?