Mój sam sie nie obudzi i nie wytrzyma, a jakbym go budziła to wpada w lekką histerię. Śpi z nami. Widocznie niegotowy jeszcze. Natomiast na kupę w nocy to już się obudzi. Ze dwa razy miałam taką sytuację. No i na palcach jednej ręki mogę policzyć kiedy po nocy pielucha sucha była. Więc czekam aż bedzie gotowy.

Piszę z telefonu