Witam wszystkich,
jestem mamą 6 tygodniowej Helenki- to nasz pierwszy maluszek, ale już wiem, że chcę więcej
Mamy Natkę Islandię 5,2, która czekała na małą długo przed jej pojawieniem się na świecie. Na razie wiążemy z mężem (każde na sobie ) kieszonkę, a Hela śpi w chuście jak aniołek.
Powoli szaleję na punkcie chust i na pewno nie skończy się na jednej. Ostatnie dni spędzam na zachwycaniu się co piękniejszymi okazami.
Próbujemy też pieluszek wielorazowych, ale dwa dni prób zniechęciły mojego męża. Staram się go przekonać, bo o ile idea jest mu bliska to cierpliwości trochę brak