spadłamzniebaja naprawdę chciałam kupić tato taniej, ale jakoś od ponad roku nie mogę ;-( nie umiem szukać widocznie. brakuje mi na to i czasu i cierpliwości. wkurza mnie jej ciągłe wypożyczanie. u nas ciągle na tapecie rodzina różyczków, a poza tym wszelkie pozycje o emocjach i książki tematyczne typu kupa, o krecie który chciał wiedzieć, smarki, wielki grzmot itp. no typowy pięciolatek chyba to do czego chcą dzieci wracać, chcę wreszcie kupić, mieć za sobą i iść dalej. ale wiecie co jest naprawdę dobrego w tych grupach? czasami ktoś wystawia tytuł o który nagle stał się "modny" na licytacji charytatywnej i on idzie za naprawdę duże sumy. poza tym siłą tych największych grup jest to, że wreszcie mamy dodruki i wznowienia. moje najstarsze dziecko ma 5 lat i my np. na wiele fajnych książek się nie załapaliśmy bo zanim je zaczęłam testować, to już dawno zniknęły z rynku. chyba w życiu nigdzie w necie nie napisałam tyle o sobie.