Dziewczyny czy wasze pieluszki flanelowe - handmade - się nie kurczą przy praniu w 60st? W wątku o praniu ktoś pisał, że pierze takie własnoróbki w 60 i są ok, a ja mam wrażenie, że moje się skurczyły jednak trochę. No i mam dylemat z czego by tu uszyć jeszcze bo lubię flanelkę jednak...Ktoś miał podobne doświadczenia?