Mój klocek coraz cięższy więc pora wrzucić go na plecy. Niestety mi to nie wychodzi. Jak już uda mi się go umieścić na plecach to mi chusta ucieka, albo dziecko się wierci.
Może znajdzie się doświadczona mama, która okiełzna naszą trójkę (ja, młody i chusta).
A może ktoś słyszał o warsztatach lub innych spotkaniach w Warszawie na których są konsultacje z chustowania?