To nielegalne.
To nielegalne.
U nas w Kochi taki widok to norma: starsze dziecko w foteliku, młodsze na plecach (zwykle w wisiadle). Raz widziałam matkę z trójka dzieci na rowerze nawet (największe w foteliku z tylu, średnie w foteliku/koszyku z przodu, najmniejsze w wisiadle na plecach). czasem zdarzy sie i mama na rowerze z dzieckiem w wisiadle z przodu
No ale to Japonia, gdzie trójkę maluchów (w wieku na oko do lat pieciu) wrzuca sie na kanapę z tylu w samochodzie i odjeżdża spod sklepu bez zapinania pasów nikomu.
Ograniczenia są w większości do 30km/h i szybciej to sie w sumie nie da jeździć, wiec moge sobie wyobrazic skad sie to bierze, ale moje młode by sie chyba podarly na sztuki jakbym ich nie unieruchomila
Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)
Odradzam, byle dziura i można stracić panowanie nad rowerem.
Co do przyczepki to nie polecam wożenia dzieci poniżej roku. Też nieźle trzęsie.
Polecam zostawić dzieci tatusiowi i zrobić sobie godzinną przejażdżkę
Ta przyczepka ma idealną wkładkę dla niemowlaków. Widziałam u znajomych. Tylko cena
http://allegro.pl/chariot-cx-1-wozek...337961912.html
Cena rzeczywiście "zachęcająca" Mnie kiedyś też po głowie chodziły takie pomysły - przyznam się, ale szybko odeszły na szczęście. Warto poczekać, teraz wozimy się w foteliku z tyłu A jedyny sport jaki uprawiałam z dzieckiem w chuście to był orbitrek i dodam, że był to całkiem niezły patent na usypianie
Zgadzam sie z grimma calkowicie, choc ja bym to ujela bardziej dosadnie.
Raz, ze generalizujesz (w Afryce zyje ok. 1 miliarda ludzi), dwa, ze w sprawie tych zawalonych budynkow i trujacego mleka kontynenty Ci sie pomylily.
nie tyle pomylilo co zjadlo mi czesc tekstu, bo pisalam o Azji, ale poprawialam tekst i nie zauwazylam tego
tak, generalizuje, ale sa to przyklady, gdzie zaradnosc konczy sie katarstofa - kazdy kto byl dluzej w Azji zna takich przykladow duuuuzo - przykladow zardonosci zle pojetej
"daleko idąca krzywdząca wypowiedz" - nie sadze, to sa prawdziwe przyklady, jedyne co moze byc krzywdzace to rozciagniecie tego na cala Azje, bo przeciez w kazdym kraju zyje ktos kto przestrzega przepisow, a Korea i Japonia temu przecza
Ostatnio edytowane przez Padthai ; 29-06-2013 o 21:06
Tomek (III.07) Asia (X.09)
Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
http://fotelik.blox.pl/html
Takie same przykłady znajdziesz i w Polsce i w każdym innym kraju. Wrzucanie miliarda osób do jednego worka to daleko idąca przesada. W dodatku myślenie: my mądrzy oswieceni Europejczycy kontra biedni zacofani Afrykańczycy/Azjaci to rasizm.
do nart biegowych dopina się takie sanki plastikowe, albo takie http://zakopanezdzieckiem.blogspot.c...maluchami.html. W Skandynawii wszyscy tak jeżdżą...
w głebi serce dobrze czujesz i masz racje- pomysł nierozważny i niebezpieczny
jak widac- przez niektórych niestety promowany (ps. nie najezdzam na osobe, nie wiem kto to, ale zdjecie mnie wkurzyło)
http://allegro.pl/pentelka-nosidelko...333006202.html