Padthai, to nie jest trudne, jak masz dziecko, które ogółem je większość rzeczy. Moje dziecko je mięso w każdej postaci, pieczywo z masłem, kasze na mleku, białko z jaja, zupy, jabłko, banana i serki/jogurty. To by było na tyle;( Aha, jeszcze jakieś naleśniki, kluski, makarony - też. Jak ograniczę mięso, niedużo zostanie.
Poza tym, jakoś nieufnie do tego podchodzę. Skąd to wiesz?