Pokaż wyniki od 1 do 20 z 128

Wątek: jak długo może trwać odpieluchowywanie? / dziś się załamałam post 47

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka Zobacz posta
    Padthai, to nie jest trudne, jak masz dziecko, które ogółem je większość rzeczy. Moje dziecko je mięso w każdej postaci, pieczywo z masłem, kasze na mleku, białko z jaja, zupy, jabłko, banana i serki/jogurty. To by było na tyle;( Aha, jeszcze jakieś naleśniki, kluski, makarony - też. Jak ograniczę mięso, niedużo zostanie.

    Poza tym, jakoś nieufnie do tego podchodzę. Skąd to wiesz?
    gdzies juz o tym dyskutowalysmy, ale moja pamie nie jest dostaecznie dobra, ktory to byl watek

    krotko - organizm probuje sie pozbyc tego co go zatruwa, dlatego nietrzymanie moczu moze wiazac sie tez alergia pokarmowa
    - nadmiar wit. C wydalany jest z moczem, duzo wit. C = duzo sikania, kwestia wrazliwosci dziecka (na syn anie dzilalo, corka sredniowrwazliwa)
    - mleczka - obserwacje znjomych i moja obserwacja - corka po napoju ryzowym nie trzyma moczu, czeste szybkie posikiwania
    - mieso - obserwacja znajomej syn dawno odpieluchowany posikiwal - zlokalizowala napoje koserwowane wit. C odstawila, poprawilo sie , ale dalej trafialo sie posikiwanie, mocno zmniejszyla ilosc miesa i jest ok . W miesie jest duzo konserwantow, zwierzeta karmione sa modyfikowana pryskana pasza, do tego antybiotyki, srodki na wzrost i inne paskudztwa
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie

    Anyczko, miesiąc temu byłam blisko założenia podobnego wątku.
    Tadzina ma 2 lata i prawie 9 m-cy. nigdy nie był jakoś systemowo odpieluchowywany. na wiosnę zaczął sporadycznie sikać do nocnika, który mu nieśmiało podsuwaliśmy, gdy te sikania nabrały jakiejś tam regularności, zaczęliśmy mu zakładać majty zamiast pieluchy. przez kilkanaście tygodni nastawiałam co dwa dni pralkę pełną zasikanych majtek i spodni. odpuściłam jakiekolwiek naciski, przestałam nawet pytać "chcesz siusiu", bo miałam wrażenie, że to pytanie przynosi odwrotny skutek. aż nagle po prostu się to skończyło. chłopczyk sam uznał, że siusianie na nocnik jest fajniejsze niż w majtki.
    w nocy wciąż mu zakładam pieluchę. ale zawsze go wieczorem pytam czy chce pieluchę czy majtki.

  3. #3
    Chustoguru Awatar MonikaK
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    8,388

    Domyślnie

    U nas był problem z nocnym siusianiem- pomogło ograniczenie soczków/ owoców itp po południu. Nie było to łatwe bo Ignacy owoce może jeśc w tony, ale poskutkowało. i też myślałam że będzie trwać już zawsze i nagle z dnia na dzień zaskoczył (po kilku miesiącach). W dzień poszło łatwiej, ale i tak z 3-4 miesiące co najmniej trwało. Teraz zaczynam odpieluchowanie Antka- na razie baaaardzo powoli i tylko wtedy kiedy wykazuje chęci. Podejrzewam że z rok mi zejdzie

    Ja bym jednak dała jej jeszcze czas.
    Ignacy 2009, Antoni 2011, Szymon 2014, Józek 2016, Franciszek 2018... fasolka 2020

    https://manymum.blogspot.com/

  4. #4
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    mój Duży się odpieluchował bardzo blisko trzecich urodzin. naprawdę z dnia na dzień. w czwartek cały dzień w pieluchy i tylko w pieluchy, w piątek dostaję smsy do pracy "ej, tylko nocnik" "naprawdę tylko nocnik" "ZUPEŁNIE SUCHA PIELUCHA. TYLKO NOCNIK. HELLOU!"

  5. #5
    Chustomanka Awatar rodzynka007
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    795

    Domyślnie

    Hmm... U mnie synek ma 1,5 roczku i zaczelam go sadzac na nocnik jak mial roczek traktowalismy to jako zabawe i jak posiedzial troszke to siurnal, ale teraz to w ogole nie chce siadac na nocnik jak go widzi to ucieka a jak pytam czy chce siusiu jak lata po kapieli w szlafroku to odrazu mowi nie i poleci gdzies w kont siknac, normalnie zalamka ;/

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    14,963

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rodzynka007 Zobacz posta
    Hmm... U mnie synek ma 1,5 roczku i zaczelam go sadzac na nocnik jak mial roczek traktowalismy to jako zabawe i jak posiedzial troszke to siurnal, ale teraz to w ogole nie chce siadac na nocnik jak go widzi to ucieka a jak pytam czy chce siusiu jak lata po kapieli w szlafroku to odrazu mowi nie i poleci gdzies w kont siknac, normalnie zalamka ;/
    Rodzynka, bez urazy, ja Cię nie wyganiam, ale to był wątek wsparcia/rozpaczy dla tych, co długo odpieluchowują i mają już duże dzieci, co Ty tu robisz dziewczyno z 1,5 roczniakiem

    Jadzia mogłaby bez psychologa i innych uczonych dostać diagnozę psychosomatycznych problemów z sikaniem. Wrócilismy z mojego postdoka, dziecko przestało sikać w majtki. Sporadycznie się jej zdarzało. Pojechałyśmy do babci na tygodniowe wczasy w trakcie których ja wyskoczyłam na 3 dni na konferencję - KAŻDE. dosłwonie każde siku w ciągu tych trzech dni było w majty. Teraz znów wracamy do normalnego siusiania na nocnik. W nocy wciąż pielucha, ale tym się akurat nie przejmuję, daję jej spokojnie czas.

  7. #7
    Chustopróchno Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    14,963

    Domyślnie

    Mam dość, dość, dość. Moja trzyletnia, od roku w dzień bez pieluch, od pół roku w regresie postępującym, dziś przyniosła ze żłobka WOREK, po prostu worek ciuchów zsikanych. 4 swoje komplety i 3 pożyczone. W weekend nie zawołała siku ani razu. ANI razu przez 2,5 dnia. Dwa wiadra mokrych gaci i spodni. Zasikana do szczętu pufa, na któej siada do stołu - 4 siusiu w trakcie jedzenia w niej wylądowało. A jak się ją pyta, to oczywiście nie chce siusiu.

    Ja wiem, że wszystko mija, ale kiedy?? A było już tak pięknie, w zasadzie cały sierpień ze sporadycznymi wpadkami. Już miałam gotowe psychosomatyczne wyjaśnienie problemów z ostatniego pół roku. A od połowy września znów regres totalny. No przecież jej nie wsadzę do pieluch z powrotem? Jestem cierpliwa, wyrozumiała, nie krzyczę, tylko tłumaczę, niedługo zacznę rzygać własną łagodnością. Aaaa. I nic. Niech mnie ktoś przytuli.

  8. #8
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Posty
    6,296

    Domyślnie

    mocno tulę, dasz radę

  9. #9
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    mogę Cię przytulić.
    a we wrześniu nic sie nie zmienilo?
    w sensie przedszkole czy coś?

    u mojego syna wzmożone sikanie jest oznaką infekcji zblizającej się...
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •