"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
Ok, przeczytałam Czyli wnioskuję, że od biedy można w to dziecko wkładać, np. do karmienia? Bo znalazłam też wątek: http://www.chusty.info/forum/archive...p/t-37048.html, gdzie ta chusta jest nazywana torbą i odradzana ("pewnie mialaś hamalu,a to nie chusta jeno torba na kartofle"). Próbować się motać czy w ogóle dać sobie spokój, żeby się nie zrazić do kółkowych?
Pożyczyłam i po dwóch próbach zakończonych wrzaskiem darowałam sobie. Podobno można w tym nosić dziecko w pozycji kołyski, ale nie wiem jak...
Ostatnio edytowane przez franada ; 12-06-2013 o 17:14
"Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak
Haha, jak to nic? Przecież ma kółka ;P
Aaa, pamiętam, że widziałam takie ustrojstwo na Zawitkowskim w "Co nieco o rozwoju dziecka"! Wydawało mi się... dziwne.
Ale o tym, żeby nie wolno było karmić w chuście, to nie słyszałam. Tzn. na forum widzę sprzeciw wobec karmienia w trakcie noszenia (na spacerze), ale chyba na siedząco przy komputerze to żaden problem? (sorry za off topic)
hamalu to coś między kółkową a torbą na dziecko (torba na dziecko to lulu). IMO można przerobić na chustę kółkową u krawcowej (albo samemu) jeśli jest z tej samej bawełny co rapalu
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
zaraz, chwileczkę. Hamalu to bardzo porządna kółkowa, fakt, ramię nie każdemu odpowiada. Sznurki były w starych wersjach i należy je albo usunąć, albo nie używać. Wizja była taka, że przy użyciu tego jako hamaka sznurki na końcu służą do przywiązania np do drzewa, a te boczne się ściąga, żeby kołyska była głębsza.
Mam hamalu, spraną na amen, wynosiłam w niej starszą córę i nosiłam młodszego, ja tam bardzo ją lubię. Kółkowa i tyle, trzeba tylko umieć kółkowej użyć.
A to nie lulu jest?
lulu wygląda jak premax, jest wypełnione gąbka czy czymś a to jest sama szmata nie licząc sznurków i kółek
to jest lulu http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...ed=0CDcQrQMwBg
Ostatnio edytowane przez Wiewiórka ; 12-06-2013 o 22:36
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
Zgadza się, tu nie ma żadnej gąbki, sama szmata - wydaje mi się, ze to ta lniana: http://sprzedajemy.pl/chusta-kolkowa...?source=bottom. Czyli podsumowując, mogę spróbować się tym zawiązać jak zwykłą kółkową? (poluzowując całkowicie sznurki - wyjąć ich nie mogę, bo to pożyczona, do zwrotu)
Ostatnio edytowane przez samasia ; 13-06-2013 o 06:46
Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010
http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja
2014 będzie nasz!
Jestem raczej z tych ostrożniejszych, więc pewnie posłucham rady, ale szkoda - podobała mi się opcja dwóch wolnych rąk do klawiatury przy karmieniu. No i wszędzie są instrukcje karmienia w chuście kółkowej.
No tak, ale chusta kółkowa jest po jasnej stronie mocy