Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: noszenie dwójki?

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    91

    Domyślnie noszenie dwójki?

    witajcie,
    czy macie jakieś sprawdzone pomysły na noszenie dwójki dzieci? Jedno lat 2 drugie miesięcy 3. Dwulatek generalnie chodzi ale zaczął mu się rozwojowy bunt dwulatka a do tego chustowałam go przed drugim dzieckiem dość często dlatego chce na ręce a ja wymiękam;/

  2. #2
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,430

    Domyślnie

    wózek w którym można wozić jedno albo drugie i zamienianie ich. Dwójki na raz nigdy nie nosiłam (chyba że czasem jedno w chuście a drugie bez, mężowi zdarzyło się kilka razy mieć jedno w chuście drugie na barana).
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  3. #3
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Teoretycznie: starsze na plecach, młodsze w kółowej a biodrze.
    Praktycznie: poszukaj innych sposobów na uporanie się z zazdrością starszaka. Noszenie dwójki naraz odbije się na Twoim kręgosłupie i na stawach kolanowych.
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Basinda
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    5,469

    Domyślnie

    Ja mam różnicę 18mcy nosiłam naprzemiennie. Opcja jeden wózek i jedna chusta świetnie się u nas sprawdziła zwłaszcza latem. Czasem nosiłam dwoje na raz ale to sporadycznie i na chwilkę, np po schodach i wtedy raczej starszą bez chusty.
    A na zazdrość starszej fajna okazała się chusta dla niej do noszenia misiów i lalek.
    Basia mama 5 małych Trolli
    Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala



  5. #5
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    91

    Domyślnie

    no wózek mamy nawet dla dwójki ale ani jedno ani drugie nie lubi w nim siedzieć;/

    opcja na barana również stosowana przez mojego męża- ale dla mnie niedozrbienia;P

    a może gdyby spróbować nosidło ergo?

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Basinda
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    5,469

    Domyślnie

    imo nosidło trudniej zarzucić mając już jedno małe w chuście.
    Je jeśli juz nosiłam 2 na raz to młody był zamontowany "na stałe" w kieszonce a starszą na chwilkę wciągałam na plecy w plecak prosty.
    tak


    A w jakich sytuacjach i jak długo masz potrzebę/konieczność noszenia dwójki na raz?
    Basia mama 5 małych Trolli
    Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala



  7. #7
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    91

    Domyślnie

    generalnie młody chodzić lubi sam, ale są momenty gdy mu się nogi zmęczą i wtedy możemy usiąść i czekać aż odzyska siły - co nie zdaje egzaminu bo on poprostu chce już żeby go nieść. Mała lubi wiązanie na biodrze bo więcej widać. zarzucam go wtedy na drugie biodro i niosę do domu ale mam słabe ręce i co chwilę muszę robić przystanki co bardzo niecierpliwi obydwoje.
    Mam bebelulu od teściowej ale strasznie mi obciąża ramię. Mój mąż zamówił tulę i ma przyjść lada dzień ale obawiam się, że przez węzły chusty nie dam rady założyć młodego na plecy;/

  8. #8

    Domyślnie

    Kiedyś widziałam w jakimś sklepie internetowym takie "poddupki" montowane na biodrze rodzica, do doraźnego noszenie dziecka. Może takie rozwiązanie sprawdziłoby się u Ciebie?
    Tylko jak to się nazywało???
    Natalia
    mama Ali 21.11.2006
    i Antosia 11.05.2010

  9. #9
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Basinda, wymiatacie w tych jaszczurach!

    Ja noszę dwójkę nierzadko, ale Starszaka wtedy bez chusty. No i to raczej po domu... Gdy ich usypiam na raz, na ten przykład. Spaceru tak objuczona sobie nie wyobrażam.............
    Wiem, że aska.jb nosi/ła po domu swoją dwójeczkę - Starszak w ergo na plecach, Młodsza z przodu. Do usypiania.

    Ale generalnie podpisuję się pod tym, co napisała Iza. To jest masakra i dla kręgosłupa, i dla kolan (u mnie również dla stawów biodrowych, które mocno odczuwam).

  10. #10
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gdzie-idziesz Zobacz posta
    Kiedyś widziałam w jakimś sklepie internetowym takie "poddupki" montowane na biodrze rodzica, do doraźnego noszenie dziecka. Może takie rozwiązanie sprawdziłoby się u Ciebie?
    Tylko jak to się nazywało???
    Hipseat pewnie.

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar Basinda
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    5,469
    Basia mama 5 małych Trolli
    Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala



  12. #12
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    91

    Domyślnie

    no ten hipseat wygląda ciekawie... ale musiałabym najpierw wypróbować... ile Wasze maluchy miały gdy przestały wołać na ręce?

    no wiem o tym kręgosłupie i kolanach- ale jak tu odmówić wyciągniętym rączką?

  13. #13
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    91

    Domyślnie

    hipeseat zakupiony- dziś przyszedł- pierwsa próba spaceru- naprawdę mnie ratuje!!

  14. #14
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,430

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mYSZAKNN Zobacz posta
    no ten hipseat wygląda ciekawie... ale musiałabym najpierw wypróbować... ile Wasze maluchy miały gdy przestały wołać na ręce?

    no wiem o tym kręgosłupie i kolanach- ale jak tu odmówić wyciągniętym rączką?
    na razie jeszcze żadne nie przestało, wręcz ostatnio jest renesans "hopa hopa, jestem dzidziusiem" - rodząc trzecie dziecko dorobiłam się trojaczków Wychodząc z więcej niż jednym generalnie biorę wózek - masz wybór - rower, nóżki albo wózek, mama dwójki na raz nie nosi. BTW - jeśli jeszcze nie macie to bardzo polecam rowerek biegowy dla starszego, znacznie mniej się nóżki męczą i większy dystans mogą pokonać.

    cieszę się, że hipseat Wam sie sprawdza!
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •