"Coś" do noszenia latem

[suppositoria]

Witam
Od kilku dni czytamy forum chusty.pl i powiem szczerze zamiast rozwiązania pojawia się nam coraz większy mętlik w głowie.
Poszukujemy "czegoś" do noszenia naszej 7 miesięcznej córeczki (7-8 kg) podczas jednodniowych wycieczek w góry. Obecnie posiadamy używaną sporadycznie chustę elastyczną polekont. Jednak po ostatniej wyprawie w cieplejszy dzień okazało się że jest w niej zbyt gorąco maluszkowi i noszącemu. Dodatkowo mała już troszeczkę "sprężynuje" i postanowiliśmy się rozglądnąć za czymś nowym.
Zastanawiamy się nad chustą tkaną, nosidełkiem MT, nosidełkiem ergonomicznym, a gdy zobaczyliśmy chusto MT dezorientacja stała się jeszcze większa. Oczywiście na pierwszym miejscu stawiamy wygodę i zdrowy kręgosłup maluszka, w drugiej kolejności komfort termiczny rodziców i dziecka, na trzecim miejscu chcielibyśmy wybrać w miarę ekonomiczne rozwiązanie. Poradźcie co wybrać z góry dziękuję

[pijana_wiatrem]

a cora siada sama?

ja na dlugie wyprawy gorskie wzielabym ergonomika (albo MT jako wersje ekonomiczniejsza, co nie znaczy gorsza)

ALE!

jesli corka sama nie siada nie uzywamy nosidel. W takim wypadku pozostaje chusta tkana

[suppositoria]

W temacie siadania mała wykonuje próby, jednak samodzielnym siadaniem tego nazwać nie można.
Rozumiem że nosidełka bardziej obciążają kręgosłup niż chusta. Czy nie są wobec tego jednak mniej wskazane i mniej zdrowe niż chusty również u starszych dzieci?? Przecież nam dorosłym długotrwałe siedzenie też nie służy???

[Guest]

OT, ale nie moglam sie powstrzymac:

co za nick!

[Stivel]

OT, ale nie moglam sie powstrzymac:

co za nick!

wlazłam z przemyśleniem, że taki nick to ... no naprawdę

[suppositoria]

Pierwsze forum gdzie zostało to dostrzeżone Na żadnym innym nie wiedzieli co to znaczy. Ciesze się że komuś mógł poprawić humor.