Jak odpieluchować 4-latka w nocy ?

[margolcia1006]

Czy jest szansa na odpieluchowanie 4 latki która po nocy budzi się z pełną pieluchą ?
Mając dwa latka przestała nosić pieluchy w dzień. Od tego momentu było kilka prób na nocne odpieluchowanie za każdym razem bezskuteczne. Był taki moment że córka budziła się za każdym razem kiedy chciało jej się siku ale jak ją chciałam wysadzić na nocnik był jeden wrzask. Potem przestała się budzić więc w nocy sama próbowałam ją wysadzić. Za każdym razem był wrzask i brak jakiejkolwiek współpracy. Był też i taki moment że córka nie dała sobie zakładać na noc pieluchy więc jej nie zakładałam. Efekt był taki że 2-3 razy w ciągu jednej nocy musiałam zmieniać pościel i piżamkę. Po kilku takich nockach skapitulowałam. Zakładałam jej pieluchę na śpiąco.
Obecnie pieluchę zakłada chętnie, za każdym razem przed snem umawiam się z córcią że w nocy przyjdę i zrobimy siusiu do nocnika. Obiecałam jej nawet że jak się wysiusia to dostanie prezent. Córka oczywiście zadowolona zgadza się na wszystko, po czym przychodzę do niech w nocy, próbuję na nocnik posadzić i znowu wrzask, kopanie, rzucanie się na łóżku, brak jakiegokolwiek kontaktu.
Prawdę mówiąc mój repertuar się już wyczerpał. Może Wy macie pomysły jak odpieluchować moją córcię w nocy?

[machma]

Pomysłu nie mam niestety....
W domu 5 latek sikający w nocy.....
Nie obiecuje mu nic w zamian za niesikanie bo wiem,że on tego nie kontroluje...

Czekam.

[kammik]

USG robiliście?

[olazola]

Pomysłu nie mam niestety....
W domu 5 latek sikający w nocy.....
Nie obiecuje mu nic w zamian za niesikanie bo wiem,że on tego nie kontroluje...

Czekam.

z tego co mi wiadomo nikt, nawet miesieczny niemowlaczek nie robi tego przez sen.
Co do tematu przewodniego powiem tylko, ze 2 latka i 4,5 latka nie sikaja w nocy chociaż w dzien pija jak smoki a mniejsza cyca w nocy. Kwestia przyzwyczajenia?

[Truscaveczka]

Może Wy macie pomysły jak odpieluchować moją córcię w nocy?

Po co? Fizjologiczne sikanie w nocy do 5 urodzin mieści się w normie.

Moja Duża sikała w nocy jeszcze niedawno, ale zwykle wystarczało zagonienie jej siku koło 23. Potem spała bez wpadki. I samo przeszło. Ja bym dała na luz, a już na pewno olała umowy, prezenty i wysadzanie. Wyśpijcie sie wszyscy.

PS Czy ona jest raczej odważna, czy lękliwa? Lęki lubią wychodzić pęcherzem.

[margolcia1006]

NA początku chciałam sprostować że to obiecywanie prezentu nie jest stricte za nie zesikanie się w nocy tylko za chęć współpracy. Wiem że ona przez sen tego nie kontroluje. Chodzę spać zwykle około 24, jestem przekonana że gdyby córcia dała się wysadzić na nocnik pielucha byłaby sucha. Chodzi o to że w nocy zamienia się w małego demona .

PS Czy ona jest raczej odważna, czy lękliwa? Lęki lubią wychodzić pęcherzem.

Ani odważna, ani lękliwa
Raczej nie oto chodzi.

Trochę mnie pocieszyłyście. Prawdę mówiąc nie wiedziałam że do 5 lat sikanie w nocy mieści się w normie.

[machma]

Wiem że ona przez sen tego nie kontroluje.

OT: Dziękuje, że to napisałaś

[kammik]

Chodzi o to że w nocy zamienia się w małego demona .

Też się zamieniam, jeśli mnie ktoś budzi

[Anyczka]

Sorry za ot, bo ja mam na stanie sikającą w nocy jedynie 2,5 latkę, więc jeszcze baaardzo w normie, ale - pieluchujecie wielo takie 3,5, potem 4-latki? My już w dzień bez pieluch, i powoli zaczynam mieć dość tych nocnych zasikanych wielo, bo co ja mam z nimi zrobić, jak mam jedną na dobę... Zastanawiam się, czy nie przejść na jedno w nocy, przynajmniej przez moment w Niemczech, gdzie mam tanie eko-jedno pod bokiem, ale nie wiem, czy mi dziecko nie zgłupieje teraz od tego, że nagle będzie mieć sucho, a nie mokro, jak siknie?

[Kilerek_81]

U nas znakiem tego, że czas na siku jest kręcenie się. Miko nie budzi się, ale zaczyna się kręcić. Może u Was da się wyczuć podobny moment.

[margolcia1006]

U nas znakiem tego, że czas na siku jest kręcenie się. Miko nie budzi się, ale zaczyna się kręcić. Może u Was da się wyczuć podobny moment.

Czasami jak śpię z córcią to też wiem kiedy jej się chce siku (zaczyna się właśnie kręcić, stękać) ale u nas jest taki problem że nie da się za żadne skarby na nocnik wysadzić

[margolcia1006]

Śpieszę donieść że moja czterolatka odpieluchowała się w nocy . Sama z siebie, bez nacisku i przekupstwa. Któregoś wieczoru zakomunikowała że już nie chce na noc pieluchy zakładać i jak jej się zachce siusiu to zrobi do nocnika. Dałam jej szansę choć nie wierzyłam w powodzenie tego eksperymentu ale się udało. Nie zakładamy pieluchy już 3 tygodnie . W tym czasie tylko dwa razy zaliczyła "wpadkę". Czasami wstaje w nocy i robi siusiu do nocnika ale większość nocy przesypia bez siusiania. Siku robi dopiero rano po przebudzeniu. Jestem z niej szalenie dumna !

[machma]

[Anyczka]

Gratulacje

[onka]

Gratuluję U nas dalej pieluchy na noc i cierpliwie czekam na TEN dzień

[ewaibartek]

Gratuluję U nas dalej pieluchy na noc i cierpliwie czekam na TEN dzień

Ja też

[roneczka]

Gratulacje!!!
U nas jeszcze pielucha na noc, ale rano sucha i jak Kajti chce sikać to zdejmuje pampka i siada na nocnik.

[margolcia1006]

Dzięki dziewczyny . Teraz już wiem, że nic na siłę się nie da. Na wszystko przychodzi czas.
Trzymam kciuki za tych jeszcze nieodpieluchowanych .

[owieczka33]

GRATULUJĘ!

[machma]

Trzymam kciuki za tych jeszcze nieodpieluchowanych .

Dziękuje przydają się