Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: nosidło, ale jakie?

  1. #1
    Chustonówka Awatar Agala
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    9

    Domyślnie nosidło, ale jakie?

    witajcie
    bardzo chciałabym się zaopatrzyć w nosidło, ale nic o takowych nie wiem
    mój M. raz miał na sobie, pożyczone i bardzo sobie chwalił i córka też była zadowolona. teraz chciałabym mieć swoje, ale nie wiem jakie najlepsze
    i co brać pod uwagę przy wyborze? córka ma roki 7 m-cy





  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    poczytaj ten dział, wiele tu opinii o przeróżnych nosidłach

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,797

    Domyślnie

    Agala, masz trochę chusto/nosidło-mam w Lublinie, poproś o pożyczkę albo pomacania, zawsze najlepiej przymierzyć

    No i określić wymagania cenowe, kolorystyczne, czy myślisz o długim noszeniu czy krótkim i z doskoku - ale najważniejsze jest dobre dopasowanie do dziecka (i do swoich) wymiarów - musisz pomierzyć małą jakiej szerokości i wysokości panel będzie Cię interesował, półtoraroczniaki potrafią się bardzo różnić wymiarowo...

    Iiii! Zawsze możesz kupić, potestować, sprzedać, kupić inne, potestować, sprzedać itd itd...

    A w chuście nosiliście?
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  4. #4
    Chustonówka Awatar Agala
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    9

    Domyślnie

    nosimy i to bardzo, starszy miał "alergię" na wózek, więc od początku właściwie spacery tylko w chuście. Młodsza zresztą do tej pory u taty w chuście śmiga, tylko już trochę duża, a od września starszaka chcemy do przedszkola i pomyślałam że nosidło lepsze dla niej niż chusta, bo trochę szybciej się chyba wiąże. Jak będę musiała z trójką śmignąć, to starszą właśnie myślałam żeby na MT przerzucić





  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,201

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agala Zobacz posta
    nosimy i to bardzo, starszy miał "alergię" na wózek, więc od początku właściwie spacery tylko w chuście. Młodsza zresztą do tej pory u taty w chuście śmiga, tylko już trochę duża, a od września starszaka chcemy do przedszkola i pomyślałam że nosidło lepsze dla niej niż chusta, bo trochę szybciej się chyba wiąże. Jak będę musiała z trójką śmignąć, to starszą właśnie myślałam żeby na MT przerzucić
    Też tak sądziłam. Sprzedałam chusty, zostawiłam sobie tylko nosidło. I co? Właśnie kupiłam krótką chustę, a sprzedaję nosidło Szybciej i lepiej wychodzi mi plecak niż wrzucanie na plecy do nosidła.

  6. #6
    Chustonówka Awatar Agala
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    9

    Domyślnie

    może to jest rozwiązanie, bo między mną a M.duże różnice gabarytowe i musieliśmy kupić długą chustę, bo też chciał nosić, a jakoś trudno mi sobie wyobrazić że będę rano męczyła się żeby zamotać taki kawał materiału i jeszcze jakoś to zamotać na plecach. Jeszcze zresztą nie próbowałam plecaka... Jakiś trudny mi się wydaje. Może z krótką chustą rzeczywiście będzie łatwiej





  7. #7
    Chusteryczka Awatar Kaś
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,555

    Domyślnie

    Ja po przetestowaniu dużej ilości nosideł polecam Tula (dla 1,7 to już pewnie wersje todler), ale tj pisały Dziewczyny - wybór nosidla to dość indywidualna kwestia

  8. #8
    Chustonówka Awatar Agala
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    9

    Domyślnie

    poszperałam po forum i okazało się że nawet kilka moich znajomych się tu udziela , więc będę się z nimi kontaktować i dogadywać szczegóły chustowo- nosidłowe, dzięki wielkie za pomoc





  9. #9
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,799

    Domyślnie

    chusta o tyle fajniejsza, że masz jeden rozmiar i dla tego, które właśnie się urodzi i dla starszych - co ważne nie tylko w kontekście wydatku, ale i miejsca w torbie - u nas tak to działało (teraz noszę tylko malucha, ale jak poprzedni był maluchem to w chuście lądowali oboje na zmianę). Zamiast nosidła IMHO "warciej" kupić drugą, krótszą chustę.
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  10. #10
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    a ja sobie kupilam wypasiona tule, a moje dziecie mlodsze odmawia wspolpracy z nosidlami...nie i juz, szmata ma byc i koniec wiec faktycznie moze najpierw pozycz i sprawdz, po co kase topic
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  11. #11
    Chustonówka Awatar Agala
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    9

    Domyślnie

    chusty jestem pewna że się sprawdzi, a z MT musiałabym poczekać do rozpakowania, więc to na razie wstępne rozpoznanie





Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •