Przyszła dziś paczka, otwieram przy mężu, a on:
o chusta w Marie Magdaleny
Jedna strona malinowa, dla mnie ble
Druga w pięknym nieokreśliwalnym kolorze, wełniana nitka to kawa z mlekiem, a w połączeniu z drugą malinową daje piękny bury róż, chyba
oto fotki ze spaceru, na jaki wyprowadziłam Michała Tymona, męża Piotra, oraz Marię i Magdalenę