Dziewczyny poradźcie, jakie wiązanie będzie najlepsze dla mnie i mojego dziecka - ma 7 i pół miesiąca, waży pewnie pod 9 kilo. Sama nie siada, a sadzana jest jedynie do posiłków i siedzi stabilnie.
Najpierw wiązałam kieszonkę, potem 2x (ale doczytałam, że jednak to wiązanie nie jest najlepsze), a mnie urzekło tym, że tak szybko się je wiąże. Ostatnio już mój kręgosłup zaczyna protestować, jak dłużej młodą ponoszę. Może spróbować wrzucić ją na plecy? Na bok? Od czego zacząć, żeby w miarę prosto było.