Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 33

Wątek: Regres - co robić?

  1. #1

    Domyślnie Regres - co robić?

    Nie było mnie tu długi czas, ale muszę kogoś się poradzić co robić, a wujek Google nie jest wcale podobny.
    Mój Młody ma 2 lata i 9 miesięcy. Od 8 miesięcy bez pieluchy w dzień (żaden problem), od 5 miesięcy drzemka w dzień też bez (nawet 3h), a od ponad 3 też i w nocy. Po miesiącu spania w nocy w samych majtkach (sam wybrał, zdjemował pieluchę i nad ranem znajdywaliśmy ją obok łóżka) potrafił chłopak wstać w nocy, pójść do łazienki na siku i wrócić do siebie spać. wszystko sam! Oczywiści zdarzały się wpadki, ale sporadycznie. Poza spaniem w dzień też super - nawet 2,5h jazdy samochodem potrafił wytrzymać, a jak chciało się siku to wołał. Pełen sukces.
    1 marca mieliśmy przeprowadzke, ale poza tym wszystko tak samo - żłobek, nasza praca, itp. Pierwszy tydzień chłopak wstawał sam w nocy i później albo przychodził do nas do łóżka albo szedł do siebie. A tu nagle w żłobku zaczął sikać podczas drzemki. W domu nadal ok, ale po paru dniach zaczęło się tez i tu. Początkowo tylko w nocy, a teraz i w czasie spania w dzień. Po 1,5tyg.w żłobku poprosili mnie o przyniesienie pieluch na co zdecydowanie się nie zgodziliśmy.
    Mieliśmy dwie teorie:
    - kryzys/skok rozwojowy;
    - odreagowanie przeprowadzki (tu warto zaznaczyć, że nie pierwszej w życiu Młodego) i moja ciąża (6mies., ale od początku mówimy o tym i chłopak nie może doczekać się brata i bardzo dba o mój brzuch).
    Mamy za sobą USG dróg moczowych - jest ok, czekam na wyniki moczu przesiewowe.
    Zaraz będzie 3 tyg. jak codziennie robie dwa prania pościeli..w zeszłym tyg. był już jakiś postęp, ale tylko w żłobku dwa dni z pięciu nie sikał podczas drzemki, a normalnie wstawał do łazienki.
    Myślę co robić - czy to rzeczywiście kryzys? Chłopak wie, że robi siku, rano siedzi w zasikanym łóżku i nie chce z niego wyjść. W ciągu dnia zawsze sam idzie na nocnik i wie kiedy mu się chce. Pieluchy odpadają, bo to tylko go cofnie. Ale może spróbować tych wielorazowych, żeby czuł że jest mokro?
    maminka urwipołciów dwóch 24/06/10 i 27/06/13

    eko przyjazne eventy - www.mamboo.pl

  2. #2
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,512

    Domyślnie

    na pewno bym podłożyła podkład wielorazowy zeby ochronić materac. jesli sika mało to moze majteczki treningowe (ew z dodatkowym wkładem) ja tak wkładam Maćkowi na noc teraz. zwykle rano jest sucho ale wpadki zdarzają się i on sam prosił o pieluchę.
    Damian po kazdej naszej przeprowadzce miał moczenie nocne aż do 6 roku życia.
    są takie wrażliwce co każdą zmianę tak odreagowują.
    może coś tez się w żłobku wydarzyło?
    czasem jest to też kwestia zbyt mocnego snu, ale piszesz że wcześniej budził się na siku, więc chyba u was to nie to. (no chyba ze w nowym miejscu ma gorszy/głębszy sen.)
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  3. #3

    Domyślnie

    Dziekuje za pierwsza odpowiedz!Ochraniacz na materac oczywiscie mamy
    W zlobku chyba wszystko ok, ciocie mowia, ze jest jak zawsze dobrze (a do zlobka zaczal chodzic maja rok i 3 mies., uwielbia to miejsce i ciocie).
    Niestety my mu zafundowalismy duzo atrakcji w ostatnim roku - az 3 przeprowadzki, ale kazda znosil naprawde super, a w obcenym miejscu jest przeszczesliwy, uwielbia swoj pokoj, wszystkie mebelki ma te same i poza tym to niesamowicie pogodne dziecko. Ale tez i ogromnie wrazliwe (jak ja z mezem).
    Pytanie mam o majtki treningowe - jak wygladaja? Slyszalam o tym ale przez to ze tak dobrze poszlo odpieluchowanie to nigdy tym sie nie interesowalam.

    maminka urwipołciów dwóch 24/06/10 i 27/06/13

    eko przyjazne eventy - www.mamboo.pl

  4. #4
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,512

    Domyślnie

    majtki treningowe zakładają się jak zwykłe majtki zwykle w kroczku mają dodatkowa warstwę i pul.
    przy małym siku wystarcza (np na drzemkę dzienną Maćkowi wystarczały bo nawet jeśli coś zrobił to raczej niewiele)
    na noc - jeśli np zaśnie nie wysikawszy się to dy przebieram na śpiocha dokładam jeden wkład z mikrofibry do majtek.
    raz tylko troszkę przesikał, ale tylko piżamka wilgotna pościel nie.
    my mamy takie z tańszych bambino mio i takie niby lepsze o takie : http://ekomaluch.pl/majtki-treningow...,p2978,l1.html
    bambino używałam tez dla Damiana i w niektórych pozwijała się wkładka z warstwy wodoodpornej, od prania (ale to po roku intensywnego używania)
    te lepsze na razie wciąż jak nowe.
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  5. #5

    Domyślnie

    Oo dzieki za linka Tylko teraz pozostaje pytanie czy takie majtki to tez nie jest pewien rodzaj cofniecia?
    3 miesiace chlopak sam wstawal w nocy, swiadomie odrzucil pieluche, a majtki lubi nosic i zawsze wybiera sobie ktore chce zalozyc. Do tego wypracowal system z tata, ze przed snem zawsze jeszcze leca na siku (po kapieli czytaja jeszcze 30-40min ksiazki, wiec sie cos zawsze w pecherzu zbierze). No i nie wiem skad, ale sam powiedzial, ze pieluszki sa dla "dzidzi", a on jest juz duzy chlopiec
    Z jednej strony mam dosyc prania, bo niedlugo zbankrutuje, ale z drugiej strony nie wroce do zwyklych pieluch. I pytanie czy dla niego majtki treningowe to nie bedzie znak w glowie, ze jednak sikanie do lozka jest spoko.
    maminka urwipołciów dwóch 24/06/10 i 27/06/13

    eko przyjazne eventy - www.mamboo.pl

  6. #6
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,512

    Domyślnie

    hm...trudno powiedzieć. będzie czuł mokro.
    one nie są bardzo chłonne. jak będzie w nie sikał tak po prostu bo nie będzie chciało się wstać to przesika. Maćkowi to pomaga - bo nie stresuje się jak popuści. czasem tez jest tak ze troche popusci w majtki- czuje mokro i budzi się na resztę siku do nocnika.
    no ale nie dam gwarancji ze u was zadziała tak samo. możesz kupić jakieś jedne najtańsze i zobaczyć czy się sprawdzają.
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  7. #7

    Domyślnie

    Hmmm
    patrząc na mojego młodego, który jest w tym wieku, jak się obecnie zachowuje, stawiałabym na kryzys rozwojowy. Jest obecnie na etapie skrajnej nie równowagi i zdarza mu się nawet kilka razy dziennie popuścić, albo zrobić kupę do majtek. Ale to wyraźnie ma związek z jego aktualnym samopoczuciem, może u Was jest podobnie.
    Z drugiej strony z problemem moczenia nocnego mam długie doświadczenie - starsza zaczęła się moczyć jak urodził się brat, miała 3,5 roku, też zaczęło się to w dzień, podczas drzemek. Po dłuższym czasie powiązałam to z robaczycą i rzeczywiście, każdorazowo po odrobaczeniu była mniejsza, lub większa poprawa. Moczyła się co najmniej raz w nocy, z problemu zdaje się że wyrosła dopiero teraz.
    Z własnego doświadczenia napiszę, że skoro dziecko przeżywa traumę z powodu zasikania w nocy - lepiej założyć pieluchę. Jak ma wyrosnąć to wyrośnie, szkoda żeby te nocne niepowodzenia odbijały się na psychice dziecka. Lepiej przed dzieckiem udawać że problemu nie ma, tzn. wytłumaczyć że tak się zdarza, że nie ono jedno, że nawet dorośli i duże dzieci mają z tym problem. To jest jeszcze maluszek, daj mu czas. Moczenie nocne leczy się u dzieci powyżej 5 roku życia.
    Natalia
    mama Ali 21.11.2006
    i Antosia 11.05.2010

  8. #8
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    a dużo pije przed snem, wieczorem? czy to niezależne od ilości wypitych płynów? (u mnie to bardzo ma wpływ)

  9. #9
    Chustonówka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Krakow/Bytom
    Posty
    20

    Domyślnie

    O, widzę, że nie tylko u nas taki problem... my synka uczylismy nocniczka od 7 miesiąca, i naprawdę do pół roku temu potrafił świetnie sygnalizować siusiu i kupkę... Ale nagle zaczął się buntować przed nocniczkiem, to sadzaliśmy na kibelku,na nakładce... ale to też tylko mu pasowało do kupki i do 2 tygodnie temu wołał kupę bez problemu, a siusiu postanowiliśmy na nowo uczyć, jak już będzie ciepło... czasem próbujemy to siusianie do kibelka lub takiego małego wiaderka (nazwanego kubeczkiem) zachęcić... ale niestety od paru dni zaczął robić także kupkę w pieluchę... i woła, owszem, ale jak kupa już w środku... co z takim fantem zrobić? staram się mu tłumaczyć, żeby wołał, tak jak wcześniej, kiedy chce mu się kupkę... no to on mówi, że wołał ale woła jak już kupka w majtkach i co gorsza złości się, jak chcę pieluchę brudną zdjąć Jeśli jest tak, jak mówicie, że to kryzys rozwojowy, to spokojnie poczekamy na lepszy moment, choć przyznam, że trudno mi nagle te kupy zaakceptować, skoro od 7 miesiąca robił je do kibelka........... z siusianiem wie, że siusia i że to niefajne, bo mu mokro po prostu, woła, jak zrobi, czasem uda się go zachęcić zabawą w sikanie do kubeczka (kibelek i nocnik odpada w tym przypadku), czy zabawa w strażaka, że sika do kubeczka, bo tam pożar... ale z kupą nie wiem, jak sobie radzić :/
    Piotrek 15 luty 2011

  10. #10

    Domyślnie

    robie maly update tego co u nas.
    W zlobku prawie w ogole nie zdarza sie juz siku, ale to dlatego, ze ciocie zaczely sie starac i mowia, ze jak tylko mlody zacznie sie wiercic to od razu biora go na kibelek i to pomaga
    W domu takiej mozliwosci nie mam, bo nie obserwowuje go przez cala noc ale bylismy u paru lekarzy, w tym nefrologa, ktora wydala sie z super podejsciem.
    po pierwsze pogratulowala nam, ze chlopak tak wczesnie zaczal sam sikac do nocnika i ze w sumie nie zdarza sie, zeby 2,5 latek byl w stanie sam w nocy wstac, pojsc do lazienki i wrocic do pokoju bez asysty rodzica. A u nas to trwalo kilka miesiecy.
    Odpowiedzia czemu teraz tego nie robi, tylko trzeba go wysadzac, jest to, ze:
    a) moze mocniej spi (zmiana mieszkania, lepsze powietrze, itp);
    b) kryzys nadal trwa;

    w kazdym razie z badan nic nie wynika.
    Po prostu chyba za bardzo sie ucieszylismy, ze chlopak tak szybko sie usamodzielnil. W koncu jaki 2,5 latek w nocy sam wstaje do nocnika?

    Po drugie, dostalismy tez takie naklejki "suche noce to radosne poranki", przykleja sie chmure (siku) albo slonce (sucho)..ale u nas chyba to w ogole nie dziala, bo chlopak uwielbia chmure dostawac

    poza tym lekarz zalecila wysadzanie codziennie w nocy (robimy to ok 22:30, jak po 23 to zawsze sa mokre majtki), i nie dawac picia wieczorem. Ale zauwazylam taki paradoks, ze wlasnie jak sie chlopak napije wieczorem i bedzie mial wode na stoliczku, to nie ma zadnego siku cala noc i potrafi rano wyjsc z lozka i zrobic siku do nocnika.

    Co do tego co pisalas Japonka - kompletnie bym sie nie przejmowala, bo chlopak ma jednak dopiero troche ponad dwa lata.
    z jednej strony nie jestem zwolenniczka tak wczesnego nocnikowania, wszyscy lekarze u ktorych bylismy to potwierdzaja i mowia nawet o naszym mlodym, ze za wczesnie to wszystko przyszlo. ale z drugiej strony jak chlopak mial rok i 2 mies mowil kiedy robi siku albo kupe, zawsze! moja mama (opiekunka od 10 lat) nie byla w stanie w to uwierzyc..niestety chodzenie do zlobka uniemozliwilo nauke nocnika tak szybko.=, bo tam ciocie byly niechetne do wspolpracy. co wiecej? chlopak sam zaczal zdejmowac sobie pieluche w nocy. Nigdy go na nic nie naciskalismy, nigdy nie kazalam mu chodzic w majtkach, nie rozkminialam tez czy jak sie spina albo jeczy to wlasnie idzie siku czy kupa. Generalnie postanowilam, ze bedzie jak bedzie, tylko nie chce, zeby chodzil w pieluszce w wieku 4 lat I jak widac sam zdecydowal o tym kiedy przejdzie na majtki.
    Takze jezeli, Japonka, u Ciebie tak to wyglada, to ja niestety, ale zwalilabym na za wczesnie nocnikowanie, ale pewnie nie zgodzi sie ze mna tu wiele osob..
    maminka urwipołciów dwóch 24/06/10 i 27/06/13

    eko przyjazne eventy - www.mamboo.pl

  11. #11
    Chustonówka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Krakow/Bytom
    Posty
    20

    Domyślnie

    Dzięki wielkie za odpowiedź!!! Wiesz, ja nawet tak sobie w pewnym momencie pomyślałam, że w zasadzie po co to było go zachęcać do tego nocnika itd, skoro dziecko panuje nad zwieraczem dopiero w wieku około 2 lat? Zgadzam się z Tobą i drugiego malucha będę uczyć jednak później. nie ma co przesadzać, natura sama wie co, jak i kiedy z drugiej strony, faktycznie wołał długo, teraz ma fazę chowam się gdzieś i robię kupę... no cóż... Muszę to przetrwać, a najsłodszy jest potem jak mówi i pokazuje gdzie tą kupę zrobił!! no więc ja mu mówię, że lepiej na kibelek, on się zgadza ze mną, a następnego dnia i tak w pampka haha Jednak ciekawostką jest fakt, że na podwórku woła siusiu i chce pod krzaczki czyli jednak coś mu się przypomniało z czasów zeszłorocznych no i teraz nie wiem, czy inwestowac w trenerki, czy nie, bo on chłop wielki i wielorazówki dawno poszły w odstawkę, teraz tlyko pampki niestety
    Piotrek 15 luty 2011

  12. #12

    Domyślnie

    TFU TFU (co by nie zapeszyc..hehe) u nas jest super! zadnego siku w lozku od paru dni!! W zlobku to w ogole sie nie zdarza.
    Ale jedna rzecz nam pomogla - majtki treningowe Bambino Mio..z mezem w ogole nie wierzylismy, ze to cos da...a tu niespodzianka. W domu mowimy na nie "magiczne majtki do spania". I odkad je nosi, wstaje sam w nocy do nocnika (a nie zdarzyło się to od 7 tygodni!), rano tak samo i wszystko jest suche
    maminka urwipołciów dwóch 24/06/10 i 27/06/13

    eko przyjazne eventy - www.mamboo.pl

  13. #13
    Chusteryczka Awatar goshya
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    dolnośląskie
    Posty
    1,818

    Domyślnie

    trzymam kciuki za Was
    u nas też Młody odpieluchowany , od 2. urodzin czasem zdarza się wpadka, ale ogólnie super wspólpraca
    Mati 2010, Oliwcia 2012, Jula 2014

  14. #14
    Chusteryczka Awatar ovejablanca
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,559

    Domyślnie

    u nas dramat, dramat
    od tygodnia, Kasia akurat chora siedziała w domu, masakra
    95% wszystkiego ląduje w majtkach
    odpieluchowana w dzień od roku, wpadki zdarzały się bardzo sporadycznie a tu taka masakraaaa
    i to nie jest tak, że się bawi i nie ma czasu/zapomina
    pytam się Młodej kilka razy czy chce siku, zawsze mówi, ze nie a w tym samym momencie sika w majty tam gdzie stoi/siedzi

    dziś już nie wytrzymałam i jej włożyłam pieluchę, wszystko wylądowało w majtach

    co robić? co to może być?




  15. #15
    Chusteryczka Awatar goshya
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    dolnośląskie
    Posty
    1,818

    Domyślnie

    Mati kilka razy nasikal w majtki, wszystko polecialo na podloge i zawolal mnie i pokazuje, ze kaluza na podlodze. POtem kilka razy to powtorzyl. Wydaje mi sie ,ze robil to z ciekawosci, bylo tak ok 3 razy. potem mu przeszlo .
    moze Kasia nie ma ochoty isc na nocnik, nie chce sie jej po prostu, woli sie bawic, zajmowac czym innym...
    moze tak probuje, poznaje o co chodzi
    Mati 2010, Oliwcia 2012, Jula 2014

  16. #16

    Domyślnie

    A moze przeziebiony pecherz? Bo jezeli siedziala w domu to infekcja przeszla i na drogi moczowe? Ja bym zrobila komplet badan..Wydarzylo sie cos stresujacego ostatnio?
    maminka urwipołciów dwóch 24/06/10 i 27/06/13

    eko przyjazne eventy - www.mamboo.pl

  17. #17
    Chusteryczka Awatar ovejablanca
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,559

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maria.wiktoria Zobacz posta
    A moze przeziebiony pecherz? Bo jezeli siedziala w domu to infekcja przeszla i na drogi moczowe? Ja bym zrobila komplet badan..Wydarzylo sie cos stresujacego ostatnio?
    nie, pęcherz na pewno nie
    brała właśnie antybiotyk na mocne zapalenie oskrzeli, ten akurat wybija też syfki z pęcherza
    nie wiem co jest

    goshya, tak próbowała o co chodzi jakiś dłuższa czas temu, tamtej wiosny, z upodobaniem sikała gdzie stała się cieszyła
    to co innego, wie już jak to działa
    no i to już praktycznie rok bez pieluchy
    żadnych gwałtownych zmian i stresów też nie było ostatnio




  18. #18

    Domyślnie

    I jak tam kryzys? Sa jakies postepy?

    U nas znowu maly powrot do sikania przez sen, ale to zuawazylismy jest zalezne od wysadzania. Ostatnio sami chodzimy spac przed 22, a mlodego trzeba po 23:00 wysadzic, wtedy mamy rano sukces. No i chcialam sie troche poskarzyc na majtki treningowe bambino mio - coz..jak sie okazalo calkowicie przeciekaja, nie widze zadnej roznicy pomiedzy obsikanym lozkiem po zwyklych i treningowych majtkach..wszystko mokre po calosci. Dobrze, ze kupilam 3 w cenie 1, bo inaczej bym sie wsciekla za wyrzucona kase w bloto. chociaz aspektu psychologicznego, ze sa traktowane jako "magiczne, super majtki", nie da sie wycenic
    maminka urwipołciów dwóch 24/06/10 i 27/06/13

    eko przyjazne eventy - www.mamboo.pl

  19. #19
    Chusteryczka Awatar Sania
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Tychy/Katowice
    Posty
    1,726

    Domyślnie

    U mnie taki kryzys nastąpił po przeniesieniu Macka do innego przedszkola. Sikała gdzie popadnie, a do toalety nie chciał chodzić w ogóle.
    Akurat w tym samym czasie miałam warsztaty z A. Stein, więc poradziłam się co robić. Cytuję odpowiedź: "Przeczekać". A na pytanie czy zakładanie pieluch nie zaszkodzi jeszcze bardziej, usłyszałam krótkie "Nie".
    I faktycznie wszystko wróciło do normy, mimo zakładanych pieluch.
    Mylę, że najlepszym sposobem na regres jest nie zwracanie na siusianie uwagi, a znalezienie przyczyn czemu to się dzieje.

    Doradczyni Noszenia ClauWi®

  20. #20

    Domyślnie

    a zaraz - ovejablanca - widze, ze jestes w ciazy...
    U nas caly regres zaczal sie jak bylam chyba w 23.tygodniu ciazy (teraz 31.). Chlopak wiedzial, ze bedzie rodzinstwo, cieszyl sie bardzo i wszystkim mowil, ze w brzuchu mam dzidzie. Ale lekarze widzac mnie mowili, ze oprocz przeprowadzki na sikanie wlasnie mogla wplynac ciaza. To byl okres, kiedy mlody naprawde zaczal odczuwac, ze chyba nie bedzie sam - duzo wiecej sie przytulal, zaczal w nocy przychodzic do nas do lozka (a od urodzenia nie lubil spac z nami! taki indywidualista)..A jest w podobnym wieku co Twoja Kasia - ma 2 lata i 10 miesiecy.
    maminka urwipołciów dwóch 24/06/10 i 27/06/13

    eko przyjazne eventy - www.mamboo.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •