Strona 40 z 64 PierwszyPierwszy ... 30323334353637383940414243444546474850 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 781 do 800 z 1261

Wątek: Koszmarne noszenie/wożenie

  1. #781
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    384

    Domyślnie

    o mamo, jak mnie ten filmik zdenerwował! jakbym jakis horror oglądała w tv! przeglądam ten wątek wyrywkowo i pomimo ze jestem świeżynka chustowa-to mi zyłka na czole wyszła!
    omg

    Cytat Zamieszczone przez irish_dancer Zobacz posta
    cofam!!! koszmar to jest dopiero tutaj:
    http://www.youtube.com/watch?v=NQaphp39EUE
    1:40
    dla ludzi o mocnych nerwach

  2. #782
    Chustofanka Awatar świetlik
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Nowy Duninów
    Posty
    184

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kaasia Zobacz posta
    z jednego z ogłoszeń o sprzedaży chusty:
    http://img22.olx.pl/images_tablicapl...aj-zdjecia.jpg
    To chyba 2x miało być, więc teoretycznie jakoś o instrukcję się obiło...

  3. #783
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2013
    Posty
    1,001

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez świetlik Zobacz posta
    To chyba 2x miało być, więc teoretycznie jakoś o instrukcję się obiło...
    ale z tego co zauważyłam, to chyba tutaj pierwsze co, to chusta została złożona na pół (wzdłuż), bo za szeroka była (?)

  4. #784
    Chusteryczka Awatar czyżyk
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    2,216

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez świetlik Zobacz posta
    To chyba 2x miało być, więc teoretycznie jakoś o instrukcję się obiło...
    Ale instrukcja nie przewiduje motania przodem do świata

  5. #785
    Chustomanka Awatar asioczka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    opolskie/ Dobrzeń W.
    Posty
    1,107

    Domyślnie

    Dzis bylam u mamy i zerknelam na "pytanie na sniadanie" - a tam Malinowska wpakowala prezenterowi nosidlo na plecy z lalka buzia do swiata. tzn plecy do plecow i stwierdzila, ze tak mozna nosic starsze dzieci. pani ortopeda costam probowala oponowac, ale slabo to wyszlo IMO.
    18.11. 2009
    16.06. 2012
    09.12.2019

  6. #786
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdanisk
    Posty
    1,753

    Domyślnie

    O_O
    Maj 2014 i Marzec 2016

  7. #787
    Chusteryczka Awatar Sowa
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,635

    Domyślnie

    O matko, ten filmik... Aż mi skóra ścierpła...

    Ja widziałam ostatnio dwóch chłopców kilkuletnich (może 3-latków?) wrzuconych do JEDNOOSOBOWEJ spacerówki... Wyglądali jak dwa tobołki wrzucone tam byle jak, jeden jechał mniej więcej tak jak powinien, tyle że ściśnięty, a drugi za nim, bokiem, tak że mu nogi dyndały na zewnątrz. Matka pchała wózek wkurzona, z taką miną, że unikałam kontaktu wzrokowego, żeby się nie zdradzać ze swoim zaskoczeniem. Ale mnie zatkało konkretnie.

  8. #788
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    384

    Domyślnie

    A ja wczoraj widziałam dziwne podwójne x. Jako chustonówka raczej bym nie zareagowała, bo mało wiem...i wciąż się zastanawiam czy to tak powinno wyglądać choc odpowiedz raczej znam. Maluszek z pewnością nie był siedzący, główki w ogóle nie było widać, nóżki dyndały luzno, wlasciwie troche jak w wisiadle a poły iksa były nie dociągnięte za bardzo. My szłyśmy w kieszonce ale chustomama nawet nie nawiązała ze mną kontaktu wzrokowego eterycznie z iksem trzepoczącym na wietrze przeleciała obok nas

  9. #789
    Chustofanka Awatar kasikader
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    348

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez asik Zobacz posta
    A ja wczoraj widziałam dziwne podwójne x. Jako chustonówka raczej bym nie zareagowała, bo mało wiem...i wciąż się zastanawiam czy to tak powinno wyglądać choc odpowiedz raczej znam. Maluszek z pewnością nie był siedzący, główki w ogóle nie było widać, nóżki dyndały luzno, wlasciwie troche jak w wisiadle a poły iksa były nie dociągnięte za bardzo. My szłyśmy w kieszonce ale chustomama nawet nie nawiązała ze mną kontaktu wzrokowego eterycznie z iksem trzepoczącym na wietrze przeleciała obok nas
    No i co... nosi w chuście? no przecież że nosi...

  10. #790
    Chustofanka Awatar kasikader
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    348

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sowa Zobacz posta
    O matko, ten filmik... Aż mi skóra ścierpła...

    Ja widziałam ostatnio dwóch chłopców kilkuletnich (może 3-latków?) wrzuconych do JEDNOOSOBOWEJ spacerówki... Wyglądali jak dwa tobołki wrzucone tam byle jak, jeden jechał mniej więcej tak jak powinien, tyle że ściśnięty, a drugi za nim, bokiem, tak że mu nogi dyndały na zewnątrz. Matka pchała wózek wkurzona, z taką miną, że unikałam kontaktu wzrokowego, żeby się nie zdradzać ze swoim zaskoczeniem. Ale mnie zatkało konkretnie.
    A to pewnie było tak: chłopaki mieli jeżdzić na zmianę, ale zrobili awanturę że chcą w tym samym czasie, więc mama po tłumaczeniach i fochach synów wpakowała obydwóch do wózka i czym prędzej chciała się teleportować do domu... chyba ją rozumiem

  11. #791
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    To samo pomyslalam

  12. #792
    Chustomanka Awatar Sandra
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Czeladź
    Posty
    1,439

    Domyślnie

    Czy ktoś umie po angielsku dobrze? Może nich napisze do tych ludzi i ich oświeci... Mówię o filmiku z YT.

  13. #793
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Jeśli ktoś chce napisać im jakąś konstruktywną poradę, to służę tłumaczeniem Ale tam jest 168 komentarzy, pewnie już wszystko było.

  14. #794
    Chustoguru Awatar Nympha
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    8,099

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasikader Zobacz posta
    A to pewnie było tak: chłopaki mieli jeżdzić na zmianę, ale zrobili awanturę że chcą w tym samym czasie, więc mama po tłumaczeniach i fochach synów wpakowała obydwóch do wózka i czym prędzej chciała się teleportować do domu... chyba ją rozumiem
    Dokładnie, ja też
    Mama czterech synów. 2011, 2013, 2015, 2017.

  15. #795
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,201

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nympha Zobacz posta
    Dokładnie, ja też
    i ja ja ostatnio prawie zamordowałam w parku młodego gdy uparł się na wycieczce rowerowej, że mam go nieść, jego rowerek i jeszcze prowadzić swój, na nic nie zdały się tłumaczenia, prośby i błagania

  16. #796
    Chustoholiczka Awatar majka
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Gdynia/Kartuzy
    Posty
    4,780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasikader Zobacz posta
    A to pewnie było tak: chłopaki mieli jeżdzić na zmianę, ale zrobili awanturę że chcą w tym samym czasie, więc mama po tłumaczeniach i fochach synów wpakowała obydwóch do wózka i czym prędzej chciała się teleportować do domu... chyba ją rozumiem
    zakładając, że tak było zrobiłabym to samo.
    Piotruś lipiec 2010, Wojtuś październik 2012, Hania styczeń 2015, [*], [*], Szymon styczeń 2023

  17. #797
    Chustoholiczka Awatar nika023
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,420

    Domyślnie

    Z młodszą o 20 mcy siostrą jeździłyśmy razem w spacerówce-parasolce (dopóki mama nie dorobiła się podwójnego wózka) ja już chodziłam, ale wiadomo, nóżki czasem bolały ja siedziałam za nią, tak troszkę wyżej. i, o zgrozo, jak jeździła jeszcze w głębokim, to ja siedziałam jej "w nogach"
    Marcysia '13 Janka '18

  18. #798
    Chustomanka Awatar mudiwa
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    1,067

    Domyślnie

    Mnie mama sadzala na desce położonej w poprzek gondolki (miedzy mną a bratem jest 22 miesiące różnicy)


    Sent from my iPhone using Tapatalk
    Masimba - 03/14 Mia - 12/10

  19. #799
    Chustoholiczka Awatar majka
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Gdynia/Kartuzy
    Posty
    4,780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nika023 Zobacz posta
    Z młodszą o 20 mcy siostrą jeździłyśmy razem w spacerówce-parasolce (dopóki mama nie dorobiła się podwójnego wózka) ja już chodziłam, ale wiadomo, nóżki czasem bolały ja siedziałam za nią, tak troszkę wyżej. i, o zgrozo, jak jeździła jeszcze w głębokim, to ja siedziałam jej "w nogach"
    o zgrozo, ja tak woziłam chłopaków całkiem niedawno, tzn. niecałe 2 lata temu - i o zgrozo starszy mi raz tak nawet zasnął, na szczęście niedaleko domu (a już wtedy prawie w dzień nie spał).
    Piotruś lipiec 2010, Wojtuś październik 2012, Hania styczeń 2015, [*], [*], Szymon styczeń 2023

  20. #800
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    [QUOTE=Sowa;2953004

    Ja widziałam ostatnio dwóch chłopców kilkuletnich (może 3-latków?) wrzuconych do JEDNOOSOBOWEJ spacerówki... Wyglądali jak dwa tobołki wrzucone tam byle jak, jeden jechał mniej więcej tak jak powinien, tyle że ściśnięty, a drugi za nim, bokiem, tak że mu nogi dyndały na zewnątrz. Matka pchała wózek wkurzona, z taką miną, że unikałam kontaktu wzrokowego, żeby się nie zdradzać ze swoim zaskoczeniem. Ale mnie zatkało konkretnie.[/QUOTE]

    Wiozłam tak kiedyś ze spaceru córkę koleżanki (nieco ponad 1,5 roku) i mojego młodego (3 lata). Ona z przodu, młody za nią. Musieliśmy wyglądać bardzo, hmm, chwytająco za serce, bo starsza pani w tramwaju, siłą próbowała mi wcisnąć jakieś pokruszone ciastka "dla dzieci". Dodam, że chusta leżała pod wózkiem, ale żadne nie raczyło skorzystać, bo się chcieli w pociąg bawić.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •