Strona 34 z 64 PierwszyPierwszy ... 24262728293031323334353637383940414244 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 661 do 680 z 1261

Wątek: Koszmarne noszenie/wożenie

  1. #661
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    O zgrozo- dziewczynka na oko 3 letnia w połowie wychylona przez tylną szybę jadącego samochodu.

  2. #662
    Chustomanka Awatar alinoe
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Miasto Ognia
    Posty
    760

    Domyślnie

    Jakiś czas temu wjeżdżając na rondo przepuściłam samochód w którym stała mała dziewczynka, na oko miała jakieś 2-3 lata. Stała sobie na podłodze z tyłu między fotelami (na takim podwyższeniu). Aż mnie zmroziło, a kopara totalnie mi opadła jak zerknęłam na kierowcę...okazał się nim wujek mojego M, a dziadek owej dziewczynki

  3. #663
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Domyślnie

    ale za jazde bez fotelika to przeciez mandat sie dostaje? Pomijajac bezpieczenstwo dziecka , bak slow i tyle.

    Kilka dn temu widzialam na zywo dziecko zamotane w chuste przodem do swiata na szczescie byla to drobna chyba 7 miesieczna dziwczynka wiec az tak zle to nie wygladalo, ale naturalnie tez nie.

    o jeszcze sobie przypomialam, wczoraj na motorze ojciec i matka trzymajaca chyba noworodka ( bo na plasko). Pomyslalam, ze moze ich nie stac na taksowke ( tu w Maroku taksowki sa relatywnie tanie ). No ale nie wiem czy bym sie zdecydowala na taka jazde, chyba tylko kiedy w gre wchodzilo zycie dziecka...ale przeciez jedno chamowanie, czy inny zagapiony kierowca i wiadomo co sie dzieje
    Ostatnio edytowane przez inka ; 16-05-2014 o 14:15

    A. listopad 2012




  4. #664
    Chustofanka
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    371

    Domyślnie

    Tata pchający wózek. Niby nic, nawet fajnie - tata z dzieckiem, ale na uszach słuchawki, oczy nie patrzą na dziecko, zupełnie, zupełnie odizolowany myślami od dziecka... nawet jak wołało nie usłyszy...

  5. #665
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Muminmamma Zobacz posta
    Tata pchający wózek. Niby nic, nawet fajnie - tata z dzieckiem, ale na uszach słuchawki, oczy nie patrzą na dziecko, zupełnie, zupełnie odizolowany myślami od dziecka... nawet jak wołało nie usłyszy...


    Pierwszy raz widziałaś? bo dla mnie tp standardzik. Sa nawet wózki z miejscem na sprzęcik grający, coby mama w kieszeni nie musiała trzymac

  6. #666
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,201

    Domyślnie

    Eeee tam, jak młody był malutki to często włączałam audiobooka i krążyłam po osiedlu. On się wysypiał, ja się ukulturniałam

  7. #667
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Ja tak przecież całą poprzednią spacerową wiosnę i lato spędziłam - słuchając audiobooków na słuchawkach. Bez słuchawek nie wychodziłam Teraz już nie bardzo, bo Zosia więcej interakcji z mojej strony oczekuje.

    Ale ja to w ogóle gagatek jestem, bo w uszach słuchawki, a oczy utkwione cały czas w ekran - chodząc z wózkiem, grałam namiętnie w Ingressa.

  8. #668
    Chusteryczka Awatar Ronja
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,883

    Domyślnie

    Wczoraj widziałam niemowlę zamotane w coś, co chyba miało być kieszonką, ale wyszło z tego wisiadło na wysokości brzucha niosącego taty. Miałam ochotę go zaczepić i zaproponować pomoc w dociąganiu, ale dziecko spało, więc dałam spokój. W sumie jak mój M próbował motać, to efekty były podobne
    Witek 2012

  9. #669
    Chustomanka Awatar Tymonka
    Dołączył
    Dec 2013
    Posty
    613

    Domyślnie

    Ja wczoraj widziałam tatę noszącego malucha w 2x , z tym ,że zrobił z niego (wiązania ) wisiadło , też miałam ochotę podejść , tym bardziej ,że akurat z młodym w chuście byłam , ale jakoś mi odwagi brakło , pewnie i tak było by oburzenie ,że się wtrącam .


  10. #670
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Z perspektywy osoby, która jeszcze niedawno motała z duszą na ramieniu i zamartwiała się, czy dziecku się nic nie stanie, zachęcam: Podchodźcie, poprawiajcie! Nie wiem, jak inni, ale ja na pewno przyjęłabym taką pomoc z radością.

  11. #671
    Chustomanka Awatar RoxieSTB
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    staffordshire
    Posty
    668

    Domyślnie

    Jeśli nie byłoby to z tekstem jaka ty jesteś głupia, dziecko krzywdzisz czy coś podobnego to tez bym się nie obraziła jakby mi ktoś pomógł na ulicy z krzywym wiązaniem

    Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

  12. #672
    Chustomanka Awatar Tymonka
    Dołączył
    Dec 2013
    Posty
    613

    Domyślnie

    W sumie macie rację .Ja też jeszcze niedawno bałam się zawiązać gdziekolwiek poza domem , bo nie byłam pewna czy dobrze to robię .


  13. #673
    Chustonoszka Awatar faf
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    gda
    Posty
    116

    Domyślnie

    no, ja bym była wdzięczna jakby ktoś podszedł do mojego pana i mu powiedział, że lepiej by mu się nosiło dociągniętą chustę. bo jak ja próbuję go przekonać, to buczy "zaciasno-zaciasno"
    za to dzisiaj pewnie gdyby nam zrobiono zdjęcie jak byłyśmy w drodze na plac zabaw i wrzucił na obciach.pl, to by się pewnie cieszyło dużą popularnością. faf testował nowe wiązanie.

  14. #674
    Chustoholiczka Awatar Kudlata
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    4,746

    Domyślnie

    Weszłam zobaczyć, czy nas z dzisiaj nikt tu nie.wrzucił byliśmy na długim spacerze z wózkiem, jak zwykle skończyło się motaniem, choć i tak dość późno, bo dopiero po 3 godzinach... Mężu jak zwykle zawiązał piękny plecak prosty, dzieć zasnął po 10 minutach, a prawie pod blokiem jakoś mnie wyprzedzili i zobaczyłam, że Kuba nie ma chusty pod pupą.. nie mam pojęcia kiedy to się stało, mam nadzieję, że dopiero jak zaczął się wiercić po przebudzeniu... Miał na sobie pueluszkę i koszulkę, to możliwe, że chusta zeslizgnęła się przez śliski pul? Plecak był dobrze dociagnięty właściwie do samego końca Kurcze, chyba trzeba będzie mu bodziaki za każdym razem zakładać :/
    Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018

  15. #675
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,898

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kudlata Zobacz posta
    Weszłam zobaczyć, czy nas z dzisiaj nikt tu nie.wrzucił byliśmy na długim spacerze z wózkiem, jak zwykle skończyło się motaniem, choć i tak dość późno, bo dopiero po 3 godzinach... Mężu jak zwykle zawiązał piękny plecak prosty, dzieć zasnął po 10 minutach, a prawie pod blokiem jakoś mnie wyprzedzili i zobaczyłam, że Kuba nie ma chusty pod pupą.. nie mam pojęcia kiedy to się stało, mam nadzieję, że dopiero jak zaczął się wiercić po przebudzeniu... Miał na sobie pueluszkę i koszulkę, to możliwe, że chusta zeslizgnęła się przez śliski pul? Plecak był dobrze dociagnięty właściwie do samego końca Kurcze, chyba trzeba będzie mu bodziaki za każdym razem zakładać :/
    Raczej nie. I piszę to z doświadcenia. Chusta musiała sie poluzować pod pupką i nie do końca było dobrze zawiązane
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  16. #676
    Chustofanka Awatar luthien
    Dołączył
    May 2014
    Posty
    164

    Domyślnie

    Mam podobne doświadczenia jak autorka.

    Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2


  17. #677
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Mialam kiedys chuste z bambusem. Tak samo wyjechala spod pupy. Obstawiam sliskosc, i ja z tym nie umialam/nie lubilam sobie radzic. Do dzisiaj bambusy omijam szerokim lukiem
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  18. #678
    Chustoholiczka Awatar Kudlata
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    4,746

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    Mialam kiedys chuste z bambusem. Tak samo wyjechala spod pupy. Obstawiam sliskosc, i ja z tym nie umialam/nie lubilam sobie radzic. Do dzisiaj bambusy omijam szerokim lukiem
    Ale to bawełna była, nasz ukochany girasolek, który nigdy wcześniej takich numerów nie robił, no chyba, że sliskość z pieluszki..
    Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018

  19. #679
    Chustomanka Awatar chudzinkaa
    Dołączył
    Feb 2014
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    581

    Domyślnie

    Widzę, że nie tylko ja mam taki problem. Może chcecie w wolnej chwili zerknąć na mój wątek?
    http://www.chusty.info/forum/showthr...aki-prosty-%29
    Z góry dziękuję!
    Adaśko 12.2013 i Basieńka 03.2017

  20. #680
    Chustofanka Awatar ciocia_wiedzma
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Karczew
    Posty
    218

    Domyślnie

    Tutek szycia chusty :http://www.aloadofcraft.com/2010/06/...ap-part-3.html
    i zamotane w tę chustę dziecie:



    Mam wrażenie że zaraz wyleci dołem

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •