Wrześniowa, trzeba trochę wyluzować czasem Znam ten wnerw, niegdyś usuwałam ludzi ze znajomych, jak zmienili nazwisko po ślubie (jestem zażartą przeciwniczką tego zwyczaju), ale mi przeszło. W tematach dzieciowych też mam czasem poczucie, że no przecież ja wiem, ja wiem! że on/ona robi źle, gdyby tylko mnie posłuchali! A i tak wszyscy robią tak, jak uważają, nie wiem, czy kogokolwiek w swojej misjonarskiej karierze do czegokolwiek przekonałam...