Ja osobiście nie wiem jak reagować na takie zachowanie obcych dzieci i ich rodziców. Jak dzieciak jest agresywny, to zabieram córkę i idę w inne miejsce.Miałam taką sytuację w galerii na palcu zabaw. Gówniarz o imieniu Mohamed zachowywał się tak, że miałam ochotę dać mu po tyłku. Dzieciak szarpał moją córeczkę za ubrania, bo on chciał na jakąś tam zabawkę. Babki z placu zabaw próbowały reagować, ale mały wrzeszczał, ryczał itp. Matka -Polka w muzułmańskiej szmacie na twarzy, po zwróceniu uwagi zaczęła krzyczeć, że wezwie policję, bo jesteśmy rasistami i obrażamy jej przekonania religijne. Także z mojego doświadczenia wynika, że niestety lepiej zabrać dziecko w inne miejsce, niż psuć sobie humor A może założymy nowy wątek "jak reagować na brak reakcji opiekunów na placach zabaw"