Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 33

Wątek: Schowane nóżki w chuście elastycznej.

  1. #1
    Chustomanka Awatar Aliszia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    733

    Exclamation Schowane nóżki w chuście elastycznej.

    Nigdy nie nosiłam w elastyku, więc nie mam pojęcia, a dwie osoby już mi się o to zapytały:


    Czy to prawda, że noworodki mają w chuście elastycznej schowane w chustę nóżki? W pierwszej chwili wzbudziło to mój zdecydowany protest, ale po przejrzeniu na szybko kilku wyguglowanych zdjęć, widzę, że faktycznie, gdzieniegdzie na zdjęciach girek brak.

    Co jest poprawne w takiej sytuacji? I od kiedy girki na wierzchu mogą być?
    Doula. Mama małej Polki, urodzonej16 czerwca 2012.

  2. #2
    Chustomanka Awatar Aliszia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    733

    Domyślnie

    Please, please, please, proszę o jakąś odpowiedź, bo sama nie wiem, co mam mówić
    Doula. Mama małej Polki, urodzonej16 czerwca 2012.

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Pomarańcza
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,324

    Domyślnie

    Ja zaczynałam od elastyka i chowałam nóżki na początku (nie wnikałam dlaczego tak ma być, po prostu zdałam się na instrukcję). Przestałam gdzieś po pierwszym m-cu.

  4. #4
    Chustofanka Awatar adea
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    413

    Domyślnie

    ja tez to slyszalsam! Nawet filmik jakis instruktazowy dorwałam, potomka chciałam zamotak to darł się jak opętany, myslalam ze mu nogi łamię i prawie że się zniechęciłam do chusty.
    Mały Mysz listopad 2012, Mniejszy Mysz luty 2016

  5. #5
    Chustomanka Awatar FatalFuchsia
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Holandia
    Posty
    753

    Domyślnie

    Nie jestem autorytetem, ale ja tak nosiłam córkę przez pierwsze tygodnie. Noszę ją od 4 dnia życia (jej życia oczywiście) - na początku była tak malutka, że wyciąganie nóg z chusty odpadało. Rozkładałam tę jej malutką żabkę pod chustą i motałam resztę tak, jakby miała nogi na zewnątrz.

    Efekt był, IMO, bardzo dobry - chodziłyśmy wszędzie, również np. do sklepu (mam kurtkę dla dwojga, córka pod wpinką) i Helena wolała być tak opatulona, gdy pierwszy raz wyciągnęłam jej nogi na zewnątrz bała się.

    Od początku nosiłam w tkanej.

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Ja czesem zaslanialam nozki tym panelem poprzecznym. Nie wiem czy to daje cos poza dodatkowym ciepelkiem szczerze mowiac.
    A. 02.2010, T. 06.2012

  7. #7
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,530

    Domyślnie

    eee, raczej nie muszą być schowane. ja chowałam żeby cieplej było ( w sensie naciągałam nieco tą pierwszą -przednią- warstwę.
    czasem dzieci wolą nóżki schowane, czują granicę- czują się bezpieczniej. ale czasem próbują się odpychać i sprężynują i wtedy już lepiej wyjąć.
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/lista


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  8. #8
    Chustomanka Awatar Aliszia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    733

    Domyślnie

    Dziękuję serdecznie
    Doula. Mama małej Polki, urodzonej16 czerwca 2012.

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    I ja od poczatku nosiłam w zwykłej tkanej z elastykiem się nigdy nie dogadałam. I przy każdej z dziewczynyej chowałam na początku nóżki do chusty, bo mi ta po prostu wygdoniej było. Na początku te nóżki akie maciupeńkie, że ciężko z chusty wydobyć
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  10. #10
    Chustomanka Awatar gienia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1,181

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez FatalFuchsia Zobacz posta
    Nie jestem autorytetem, ale ja tak nosiłam córkę przez pierwsze tygodnie. Noszę ją od 4 dnia życia (jej życia oczywiście) - na początku była tak malutka, że wyciąganie nóg z chusty odpadało. Rozkładałam tę jej malutką żabkę pod chustą i motałam resztę tak, jakby miała nogi na zewnątrz.

    Efekt był, IMO, bardzo dobry - chodziłyśmy wszędzie, również np. do sklepu (mam kurtkę dla dwojga, córka pod wpinką) i Helena wolała być tak opatulona, gdy pierwszy raz wyciągnęłam jej nogi na zewnątrz bała się.

    Od początku nosiłam w tkanej.
    Jak rozumiem to w tkanej te nóżki chowałaś. Jakie to było wiązanie? Pytam z ciekawości, bo też mnie zastanawia, jak ja chustę między tymi malutkimi nóżkami poprowadzę.
    pszczółka Gucio 12.10, pszczółka Maja 04.13

  11. #11
    Chustomanka Awatar FatalFuchsia
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Holandia
    Posty
    753

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gienia Zobacz posta
    Jak rozumiem to w tkanej te nóżki chowałaś. Jakie to było wiązanie? Pytam z ciekawości, bo też mnie zastanawia, jak ja chustę między tymi malutkimi nóżkami poprowadzę.
    Kangur oraz kieszonka. W kangurze prowadziłam po schowanych nóżkach i wiązałam węzeł pod dupką. W kieszonce prowadziłam chustę między - zaczęłam nosić w kieszonce jak miała jakieś 2 tygodnie, na początku tylko kangurek. Korzystałam z tej strony: http://www.wrapyourbaby.com/newborncarries.htm Nie wiem, na ile "jedyne słuszne" są te wiązania, ale mojej córce takie schowanie bardzo odpowiadało. Nóżki miała maleńkie, dbałam żeby pupa była odpowiednio podwinięta.

  12. #12
    Chusteryczka Awatar maroussia
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Warszawa - Wesoła
    Posty
    2,183

    Domyślnie

    Jak kupowałam chustę - elastik, to od razu przeszłam instruktaż motania i wróciłam do domu już z małą (ok. 2 tyg.) w chuście. Miałam zwracać uwagę, żeby nóżki były ułożone w pozycji żabki i podwijać pod nie panel dla podtrzymania nóżek. Nie pamiętam do kiedy miałam tak nosić, chyba do końca 3 mż. Nosiłam chyba jeszcze z miesiąc w ten sposób, bo małej było cieplej. Później już nóżki nie mieściły się i mała zaczęła nimi majtać. W tkanej od początku nosiłam z nóżkami na wierzchu - w kieszonce, choć zawsze się martwiłam, czy jej chusta nie uciska na tych malutkich nóżkach. Dlatego wtedy częściej była w elastiku.

    W poście z 27.I.2012 jest nt. chusty elastycznej http://noszebokocham.pl/ Blogerka neguje ją m.in. z uwagi na złe odwiedzenie nóżek, sprężynowanie. Dlatego u noworodka panel ma za zadanie utrzymywać nóżki we właściwej pozycji. Wydaje mi się, że chusta elastyczna jest świetna w domu - wygodniejsza. Jednak na dłuższe noszenie lepsza jest tkana, z uwagi na jej właściwości.
    Ostatnio edytowane przez maroussia ; 20-03-2013 o 23:52

  13. #13
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Sydney
    Posty
    9,518

    Domyślnie

    FatalFuchsia, dzieki za stronke, wrzucilam sobie do ulubionych

  14. #14
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    265

    Domyślnie

    miałam swoje początki z elastykiem, szybko się jednak przekonałam ze tkana jest lepsza

    wiec generalnie te wiazanie pod elastyka to dla mnie nieporozumienie

  15. #15
    Chusteryczka Awatar Kaś
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,555

    Domyślnie

    Elastyk jest ok po domu na sam początek - miesiąc, dwa dosłownie. Jak tylko dziecko robi sie cięższe zaczyna sprezynowac i podpieranie nozek nic tu nie da! Przez pierwsze tygodnie w elastyku nogi mogą być pod zewnętrzna częścią kieszonki z elastyka.
    W tkanej jakoś tego nie widzę... No bo jak dociagnac dolna polowe chusty porządnie nie zgniatajac pod spodem tych nozek? Jak zachować wtedy żabę? Nie wyobrażam sobie tego jakos

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    E... Nie przesadzaj. Dociagasz dolną krawędź na max a materiał powyżej tak żeby nie uciskał dziecka ale go otulał. Bez problemu można zachować pozycje żabki
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  17. #17
    Chusteryczka Awatar Kaś
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,555

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MartaS Zobacz posta
    E... Nie przesadzaj. Dociagasz dolną krawędź na max a materiał powyżej tak żeby nie uciskał dziecka ale go otulał. Bez problemu można zachować pozycje żabki
    Hej nie mówię, ze nie tylko nie widziałam i mam wątpliwości

  18. #18
    Chustomanka Awatar Aliszia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    733

    Domyślnie

    Dla mnie elastyk nie ma sensu z jednego względu: po co wydawać kasę na coś, co zaraz będzie nieprzydatne, skoro można to zastąpić czymś długoterminowym... ale wiele osób lepiej się czuje, wkładając newborna do czegoś takiego, no... bardziej miękkiego, więc ja to rozumiem.

    No i podoba mi się wygląd wielu elastyków
    Doula. Mama małej Polki, urodzonej16 czerwca 2012.

  19. #19
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Dziwny pomysł - dziecko ze schowanymi do chusty nóżkami. Ono opiera swój ciężar na własnych stopach, i "samo się niesie". Uważam, że stopy, nogi i biodra noworodka nie są dojrzałe na tyle, aby móc dźwigać ciężar dziecka. A tak się dzieje, jeśli stopy dziecka znajdują jakiekolwiek podparcie.

    Swoją drogą - elastyków ani trochę nie polecam. Także z nóżkami wyjętymi na zewnątrz.
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  20. #20
    Chusteryczka Awatar Kaś
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,555

    Domyślnie

    Elastyk dla niektórych jest łatwiejszy na sam początek, przy nawale pokarmu np... Poza tym na gołe ciało w szpitalu można sobie zamotac i szlafrok na to dociagnac dobrze (przed wlozeniem noworodka) tez można pod warunkiem ze sie ma porządny. Ja uważam, ze jeśli ktoś ma problem z tkana to na sam początek, na oswojenie sie z chusta jest ok.
    A w dobrze zamotatnym elastyku absolutnie stopy nie opierają sie na chuście, ona je conajwyzej przykrywa na zasadzie oslonki!
    Ostatnio edytowane przez Kaś ; 21-03-2013 o 21:44

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •