Witam,
chciałam się przywitać i przedstawić Mam na imię Joanna. Mam dwójkę dzieci : Emilie (2 latka) i Jakuba (7 miesięcy).
Znajoma (chustomaniaczka), która widząc, ze moje ręce nie dają rady nosić syna 12 kg zaproponowała mi pożyczenie swojej Nati...Próbowałam, przerażona jednak ogromem materiału do zamotania postanowiłam kupić chustę kółkową... Nabyłam po okazyjnej cenie z firmy Almelle ale początki były trudne , co chwila musiałam dociągać, ciągle się materiał w kolkach zacinał bardzo to mnie zniechęciło... Kasia jak ją zobaczyła stwierdziła ,że w tym prześcieradle nie da się nosić dziecka i mam spróbować czegoś "lepszego".Za jej namową nabyłam LL Chyba jestem na dobrej drodze do chustomaństwa. Pozdrawiam