Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: żakard mi się rozłazi :(

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    242

    Domyślnie żakard mi się rozłazi :(

    czy żakardy tak mają?
    czy mam się nie martwić?

    mój śliczny brązowy żakardzik Nati rozstepów dostał i to w kilku miejscach , i to nawet takich półcentymetrowych na szerokośc i 5-6 centymetrowych na długość
    ciemne nitki jakby ścieśniły się, tak że widać dokładnie jasną osnowę

    nie prałam go jeszcze

    ratunku!
    Sofa, Jana, Amber, Pulpa, Mi

  2. #2
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    upierz.
    powinien sie "naprawic"
    chyba w watku z recenzjami Natalia o tym pisala .


    DB PBC

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    388

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    Pisala rowniez ze przed noszeniem trzeba go obowiazkowo uprac zeby sie wlasnie nie rozlazil ...

  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    242

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    no to CD jestem (znaczy cipa-dupa)
    Sofa, Jana, Amber, Pulpa, Mi

  5. #5
    Chusteryczka Awatar olazola
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,754

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    koniecznie go upierz, też tak miałam, po praniu te miejsca powinny wrócić do normy.
    Alicja 12.10.08 : Martyna 01.03.11 : Oleg 28.06.14

  6. #6
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    to mnie nastraszyłyście. idę praaaaaaaaaaaać

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    to kara za nie pranie nowych chust
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar aniakom
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,203

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    Ja też nie piorę nowych chust Żakardu też nie prałam, zaraz go wrzucę z narzutą z kanapy (Zosia dziś na niej (narzucie, nie chuście) jadła jabłko i banana )
    Ale większość chust mam używanych i bardzo to w nich lubię!
    Julka 2001, Zosia 2007

  9. #9
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    Ja tez nie piorę nowych chust Ale mnie nastraszyłyście i wczoraj zielona powędrowała do pralki a dziś milkowy fiolecik się suszy. Ciekawe jak będą wyglądały po prasowaniu.
    Mnie się nie rozłaziły, ale jakoś specjalnie dużo w nich nie nosiłam.



    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  10. #10
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    194

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    aniamik wyprałaś już? pomogło?

  11. #11
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    ja też nie prałam, bo się bałam, że już nie będzie taki ... nowiutki w dotyku a jestem uzależniona od tego dotyku - no ale chyba czas na nas
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  12. #12
    Chusteryczka Awatar olazola
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,754

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    po praniu rzeczywiście jest trochę twardsza, ale po kilku noszeniach robi się znów taka "fajna", a to pranie to konieczność, wiem bo sama przez to przechodziłam, ale po praniu wszystko jest ok., te które jeszcze nie wyprały, niech nie sprawdzają czy się nie rozłazi, szkoda chusty.
    Alicja 12.10.08 : Martyna 01.03.11 : Oleg 28.06.14

  13. #13
    Chustoguru Awatar petisu
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Zielona Góra
    Posty
    8,828

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    Dla wiekszosci chust pranie przed pierwszym uzyciem jest bardzo wazne. Dla Indio wprost niezbedne!
    www.gugu-gaga.pl chusty Didymos i nosidła KiBi
    gugu-gaga.pl na Facebooku

    Łucja 23.03.06.&Milana 10.06.09.&Marshall 11.03.14.

  14. #14
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    242

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    no to tak:

    wyprałam, część rozstępów się "zeszła", ale nie wszystkie i nie do końca
    mam też wrażenie, że chusta jest bardziej zwarta i zbita, tyle że się jakby zmechaciła , żeby nie powiedzieć - złachała , ale jeszcze nie jest uprasowana, może to coś da...
    Sofa, Jana, Amber, Pulpa, Mi

  15. #15
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    Nie strasz


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  16. #16
    Chustomanka Awatar Natalia
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    1,181

    Domyślnie Re: żakard mi się rozłazi :(

    Cytat Zamieszczone przez aniamik
    no to tak:

    wyprałam, część rozstępów się "zeszła", ale nie wszystkie i nie do końca
    mam też wrażenie, że chusta jest bardziej zwarta i zbita, tyle że się jakby zmechaciła , żeby nie powiedzieć - złachała , ale jeszcze nie jest uprasowana, może to coś da...
    Samo pranie nie cofnie nitek. Jest na to kilka innych metod, dam znać Aniamik telefonicznie, bo to trochę pisania. Co do mechacenia to sama nie wiem, bo mnie się te żakardy nie mechacą bardziej niż inne chusty bawełniane. Wszystkie chusty bawełniane dostają takiego meszku w trakcie prania/użytkowania. Nówki mogą tego nie mieć, dlatego trzeba się przygotować na to, że materiał może się trochę zmieniać w trakcie użytkowania. To się nazywa pilingowanie czy jakoś tak. Przy niektórych surowcach (np. przy bambusie) istnieje możliwość zmniejszenia efektu pilingowania, ale nie słyszałam, żeby przy bawełnie była taka możliwość. Bawełna pilinguje się bardziej niż np. jedwab czy wiskoza.
    Ogólna rada jest taka, żeby się w przypadku wątpliwości kontaktować z producentem. On najczęściej sporo wie o włókiennictwie i najlepiej podpowie, jak sobie poradzić z jakąś niespodzianką, a poza tym może w razie czego wymienić chustę.
    www.natibaby.pl - produkcja chust NATI, NATI Ring i in.


  17. #17
    Chusteryczka Awatar Leika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,755

    Domyślnie

    A czy nową, bambusową Nati też trzeba uprać, żeby się nie rozłaziła?
    Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)

    http://moje-dzieciaki.blogspot.com/

    We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
    With our thoughts we make the world.
    Buddha



  18. #18
    Chustomanka Awatar Natalia
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    1,181

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Leika Zobacz posta
    A czy nową, bambusową Nati też trzeba uprać, żeby się nie rozłaziła?
    Nie trzeba.
    Ale ja i tak zawsze piorę przed stosowaniem wszystko, co jest przeznaczone dla dziecka.
    www.natibaby.pl - produkcja chust NATI, NATI Ring i in.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •