Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 36 z 36

Wątek: Dziecko w chuście, a gdzie potrzebne klamoty?

  1. #21
    Chustomanka Awatar Nadarienne
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    560

    Domyślnie

    Ja kupiłam taką pasiastą torebkę nad morzem dwa lata temu - niestety też mi się rozjechała, zewnętrzna warstwa się pruje w miejscu wszycia paska...

    A poza tym muszę przetestować noszenie plecaka do chusty - bo jednak z torbą w ręce mi niewygodnie, a na jednym ramieniu tym bardziej.

    Co do ubranek na zmianę przy ulewaniu - naprawdę są egzemplarze, że bez zapasowych ciuszków ani rusz - a w ogóle to był niestety powód, dla którego ze starszą nie wychodziłam jeśli nie musiałam, a na spacery blisko domu...
    Maria 17.01.2010, Aleksandra 4.01.2013

  2. #22
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    3,219

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez La Chica Bonita Zobacz posta
    Miałam taką torbę i niestety muszę stwierdzić, że mi się rozjechała - zwyczajnie ta zewnętrzna dzianina nie wytrzymała obciążenia i się porozciągała na szwach. A nosiłam różnie, raz mniej, raz więcej. Choć przyznam, że torba sama w sobie jest ładna i wygodna.
    Cytat Zamieszczone przez Nadarienne Zobacz posta
    Ja kupiłam taką pasiastą torebkę nad morzem dwa lata temu - niestety też mi się rozjechała, zewnętrzna warstwa się pruje w miejscu wszycia paska...
    Noooo, to ja mam chyba egzemplarz pancerny, od 2008 roku

  3. #23
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2013
    Posty
    84

    Domyślnie

    Ale, dziewczyy, ja nie piszę o ślinieniu się, to jest pryszcz. Moja córa ULEWA. Chlusta. Potrafi tak, że w trakcie odbijania jest mokra tetrówka, ja i cały przód bodziaka. 2-3 zmiany ciucha to koniecznośc, nie fanaberia.

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    A poza tym ja uważa, że chusta uczy minimalizmu.
    O, to prawda, jak nosiłam starszaka to szybko się nauczyłam nie brać ze sobą wielu rzeczy.

    Teraz się zastanawiam, co będę robić, jak się drugie urodzi - pewnie jednak spacerówka dla starszego i do niej wszelkie klamoty.
    Ta torba na kółkach to dobry patent!

    szaja póki co może faktycznie plecak nieduży, trzy zmiany ciuchów to jeszcze nie ciężar, a zdrowsze dla kręgosłupa niż torba na ramię?

  5. #25
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Czy jeszcze ktoś na forum szyje torby do chusty? Takie duże? Kiedyś były w handmade, a teraz nie widzę.
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  6. #26
    Chustomanka Awatar marylove
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Piotrków Tryb
    Posty
    629

    Domyślnie

    o dopiero myślałam żeby założyć taki wątek, bo zbliża się pora wieeeeelogodzinnych spacerów, z dala od domu. no to spróbujemy z plecakiem przy najbliższej okazji a torba na kółkach też super sprawa. myślałam jeszcze o takiej walizeczce na kółkach niedużej (nie na spacer ale na wyjścia jakieś), może się uda pożyczyć na początek od kogo.
    Kalina 14.07.2012 i Beniamin 25.10.2014

  7. #27
    Chustomanka Awatar Georgina
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,174

    Domyślnie

    Ja zykle biorę starą pasiastą tkaną torbę, chyba z Ameryki Południowej - jeszcze mi się nie rozjechała mimo wielokrotnego używania przez ponad 10 lat dostałam ją od koleżanki, która kupiła ją jako produkt fairy trade od organizacji charytatywnej ROKPA w UK.
    Na długie spacery miękka torba jest ok, ub plecak jak radzą dziewczyny.





    Bubu 7.9.2010

  8. #28
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szajajaba Zobacz posta
    Ale, dziewczyy, ja nie piszę o ślinieniu się, to jest pryszcz. Moja córa ULEWA. Chlusta. Potrafi tak, że w trakcie odbijania jest mokra tetrówka, ja i cały przód bodziaka. 2-3 zmiany ciucha to koniecznośc, nie fanaberia.
    Będzie OT. W takiej sytuacji przede wszystkim szukałabym przyczyn, bo może da się to zminimalizować. Moja starsza córka chlustała z powodu alergii na nabiał. Usunięcie nabiału z mojej diety usunęło objaw a więc i problem z dnia na dzień

  9. #29
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Normalnie noszę torebkę taką dość sporą ze sobą a jak więcej klamotow,to plecak

  10. #30
    Chustomanka Awatar Gundi
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    597

    Domyślnie

    Jak wychodziłam ze Starszym gdzieś dalej to miałam dużą torbę na rączce wózka i koszyk pod spodem zwykle cały zapełniony. A tam: zapas pampersów tak na 3 dni, kilka kompletów ubrań na każdą możliwą pogodę, zabawki, jedzenie. picie, i cała masa innych rzeczy . Dodatkowo moja torebka.
    Z tym wszystkim pakowałam się do autobusu
    Oj ciężko było... a większość tych rzeczy mi się i tak zwykle nie przydała
    A teraz do chusty mam dużą torbę i tam wszystko pakuję. Oczywiście już tyle nie potrzebuję Np. na chłodniejsze wieczory pod koniec lata brałam getry - ocieplacze. Bo to można i na rączki i na nóżki założyć a miejsca mało zajmuje. Nie wiem jak to będzie z pieluchami wielo jak gdzieś będę się dalej wybierać ale mam nadzieję, że nie tak źle. Torby nie potrafię tak założyć, żeby mi dziecka nie uciskała więc na ramieniu noszę.
    Ale nie cierpię zakupów nosić. Kilka dni temu wzięłam wózek do sklepu zamiast chusty. Dużo kupiłam, nic nosić nie musiałam, ale... i tak chusty wolę i kocham mimo tej jednej wady .
    2009 2012

  11. #31
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2013
    Posty
    84

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Będzie OT. W takiej sytuacji przede wszystkim szukałabym przyczyn, bo może da się to zminimalizować. Moja starsza córka chlustała z powodu alergii na nabiał. Usunięcie nabiału z mojej diety usunęło objaw a więc i problem z dnia na dzień
    To pociągnę OT
    No rzecz w tym, że taki jej urok - starsza córa ulewała do 9 miesiąca jakoś, bez względu na to, czy na piersi była, czy potem na pepti i nutramigenie na koniec. Przestała, gdy aczęła siadać, wstawać i raczkować w ciągu jednego tygodnia. Ot, spionizowała się kobieta i już. Nabiał usunięty, a ulewanie i tak. Zresztą, cokolwiek jem/nie jem - ulewanie wygląda tak samo. ALe przybiera ładnie na wadze (wg siatek dla dzieci piersiowych 97 centyl ) więc nie panikuję, tyle, że to upierdliwe.

    Gundi, no widzisz, ja w samym centrum mieszkam, zrobienie zakupów to nie problem, większe ogarnia mąż autem, a na bieżąco to ten kawałek spokojnie doniosę do domu, choćbym miała po ziemi wlec

  12. #32
    Chustomanka Awatar nel
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    546

    Domyślnie

    Ja wkladam wszystko do przepastnej torebki, czsem sie ratowalam tez dodatkowa materialowa. I generalnie dtaram sie ograniczac do minimum klamoty. Czasem nawet targam wielka torbe ze sprzetem, ale to juz jest hardcore
    córka (czerwiec 2011) i syn (wrzesień 2013)

    moje zdjęcia

  13. #33
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    już nie Poznań
    Posty
    803

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szajajaba Zobacz posta
    To pociągnę OT
    No rzecz w tym, że taki jej urok - starsza córa ulewała do 9 miesiąca jakoś, bez względu na to, czy na piersi była, czy potem na pepti i nutramigenie na koniec. Przestała, gdy aczęła siadać, wstawać i raczkować w ciągu jednego tygodnia. Ot, spionizowała się kobieta i już. Nabiał usunięty, a ulewanie i tak. Zresztą, cokolwiek jem/nie jem - ulewanie wygląda tak samo. ALe przybiera ładnie na wadze (wg siatek dla dzieci piersiowych 97 centyl ) więc nie panikuję, tyle, że to upierdliwe.
    Też zaOTuję Koleżanki córka tak mocno chlustała, niezależnie od tego co jadła. Ma teraz ponad rok i nadal są z tym problemy. Początkowo lekarze ją olewali, bo też była na wysokim centylu, ale koleżanka uparta i dotarła do lekarza, który potraktował je poważnie. Okazało się, że Mała ma konkretne problemy z refluksem i do tego teraz wyszło, że coś z gardłem nie tak (nie wiem co konkretnie) i wymiotuje jak dostanie tylko coś w większych kawałkach (a większe to takie tylko pogniecione widelcem).


    A co do noszenia rzeczy z chuściochem, to ja zakładałam torbę przez ramię. Ale pierwsze zakładałam torbę, później dziecko dopiero wiązałam, żeby nic go nie ugniatało.


    Gavagai torby są świetne! chyba sobie taką zamówię

  14. #34
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    87

    Domyślnie

    Możecie polecić jakąś fajną torbę na kółkach, najlepiej taką z potrójnymi kółeczkami ułatwiającymi wciąganie na krawężnik/po schodach?

  15. #35
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2012
    Posty
    8

    Domyślnie

    ja na razie z Olą z przodu i plecakiem z tyłu
    jak Ola powędruje na plecy to sobie torbę na ramię sprawię

  16. #36
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Sydney
    Posty
    9,491

    Domyślnie

    Ja klamoty w wozku i drugie dziecko, bo niestety u mnie odleglosci, do sklepu nie mozna sobie ot tak wyskoczyc.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •