tylko dla INDIOfilek część II

[Marciula]

to bardzo, ale to bardzo sympatyczna babeczka, która tez ma młodszego syna z tego co pamiętam i obu nosi w chustach. Kocha indio i je ma, pewnie nikt na świecie więcej nie ma

[Martulec]

to bardzo, ale to bardzo sympatyczna babeczka, która tez ma młodszego syna z tego co pamiętam i obu nosi w chustach. Kocha indio i je ma, pewnie nikt na świecie więcej nie ma

[Isolt]

Prawdziwa indiofilka

[masha]

anija - no, no... laguna niebiańsko wygląda...

masha - hmm... stosik grzechu wart... cranberry ma nitkę bardziej w czerwień, czy bardziej ciemnokrwistą?

Bardziej w żurawinową

[kornflejka]

Dziewczyny indio rozmiar 6 za 45 euro to chyba okazja nie??

edit. Czysta bawełna

[sliwka]

Dziewczyny indio rozmiar 6 za 45 euro to chyba okazja nie??

edit. Czysta bawełna

chyba w miarę niezła cena

[sliwka]

Jeszcze jest kilka erbe i VW na przykład

Aginia ma erbe, jakby co. I proponowała sprzedaż

[kornflejka]

chyba w miarę niezła cena

No tak właśnie myślę, ale wolałam się upewnić

[masha]

Aginia ma erbe, jakby co. I proponowała sprzedaż

Wiem, wiem My się dobrze znamy Jesteśmy w stałym kontakcie Ale wolałabym 4 erbe No dobra, wybrzydzam, bo akurat nie przy forsie jestem

[Marciula]

bawełniane cudowności:
stare cranberry
niebiesko/białe
czarno/białe
fiolet/ecru
nowe cranberry

[MartaS]

Ach przypomniałyście mi o indio - to były moje ukochane chusty.... Gdzieś te zdjęcia w czeluściach tego wątku pewnie są, ale Wam przypomnę:



u góry na pewno jest rotbusche, na dole stare biało-czerwone, a to w środku to nie pamiętam



od góry: indio kiesel, loden, kobalt z wełną, sonne terra z wełną

takie czerwono-czarne i biało-czerwone:



tu wełenki razem:



od góry: schiefer (chyba), sonne-terra, moss i kobalt

i kiedyś na występy gościnne przyleciał do mnie kaszmir natur:


Moje pierwsze indio to było rubingold (Ala na tym zdjęciu na pewno nie ma jeszcze miesiąca):



i potem biało-czarne:



Z nowszych to miałam tylko AHI:



Ale wtedy mi już chustoświrowanie mijało

Sorry za spam zdjęciowy, ale mi się stare czasy przypomniały

[Marciula]

piękne te stare czasy... szczególnie kobalt i pomarańczowe coś mnie za serce chwyciło marzy mi się mandarynka z lnem, ale znaleźć nie mogę...

a ta mała czupryna w AHI

[Magenta]

Jaki tam spam, wszystko cudne

[FatalFuchsia]

MartaS, prześliczne indiacze <3

[MartaS]

potwory poszły spać więc jeszcze sobie z Wami powspominam...

kiedyś indio biało-czarne wrzuciłam do farbki fuksjowej, wyszło coś takiego:



no i jakże bym mogła zapomnieć o moich ukochanych, niebieskich indio:

smaragd:



i najpiękniejsze z pięknych niebieskich indio - Himmelblau:



kiedyś jeszcze na krótko gościła u mnie ultramaryna. A tutaj porównanie wełny natur i len natur:



indio scilla:



indio terra z wełną na pierwszym planie:



A tutaj drugi od dołu oczywiście chińczyk (u góry sfilcowane przeze mnie podczas farbowania indio natur wełniane )



indio gold-rubin z lnem:



schiefer wełniany:



i kaszmir grafitowy:



pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale... aż sama nie myślałam, że tyyyle tego się przewinęło przez moje ręce

[Magenta]

a fredzelki to oryginalne? sie nie znam to pytam piękne wspomnienia....

[MartaS]

Tak, frędzelki w tym indio były orygInalne. To było krótkie indio, takie 2,9 m, idealne do torebki do zawiązania prostego plecaka z węzłem pod pupą

[comega]

Na ostatnim zdjęciu fajny kontrast w stosunku do mamy wózkowej w głębi zdjęcia

[MartaS]

Na ostatnim zdjęciu w głębi siedzi moja mama, czyli babcia Ali i Hani z drugą z dziewczynek w wózeczku

[comega]