tylko dla INDIOfilek część II

[mamru]

Lotna, ja od kilku dni mam eibe z lnem i uważam, że to jest właśnie idealna chusta dla cięższych dzieci Nosiłam w niej 15kilogramowego trzylatka i czułam na sobie najwyżej dwa kg-rewelacja jak dla mnie Kupuj-nie zastanawiaj się i jeszcze ta cena! Niska! Bierz

[ninuczka]

Ależ masz ekstra kolczyki do tej chusty Mamru!!! Czad! (sorry za ot)

[mamru]

dziękuję Kolczyki stare jak świat ale do eibe pasują idelanie

[kejzi]

Jak ja kocham indio z lnem! A eibe to marzenie.

[lemonka]

A to moje Eibe jakies takie sztywne jest. Całkiem inaczej niz inne znane jako sztywne chusty, np. Inka czy Jim Jade. Chyba muszę wiecej nosic w Eibe, co dziewczyny?

[kejzi]

Kurczę, nadziwić się nie mogę, jak laski piszą o sztywnych storczach, ja uważam, że są mięciusieńke. A eibe kocham za tę właśnie sztywność.

[mamru]

a ja się pod Lemonką podpisuję! Eibe sztywne, ale zupełnie inaczej sztywne niż moja Anka i Ulka, co nie znaczy, że złe! Właśnie ta sztywnośc sprawia, że super noszą zwłaszcza starsze dzieci-a mój trzylatek ostatnio rząda wręcz się nosić! Tylko mam problem jak tu jednocześnie trójkę zamotać

[atelka]

fakt eibe super nosi ale jak dla mnie kolor mógły być inny

a rozenholz jaki był?

[kejzi]

Mega gruby, ja w watku o stosach dałam foty, eibe moim zdaniem ładniejszy i bardziej śliski od rozka.

[Lotna]

Mam swoje własne eibe Niedługo do mnie trafi

[mamru]

Lotna świetny wybór Nie będziesz żałować ale gdyby Ci się przypadkiem nie spodobało, to z pewnością znajdziesz nabywcę

[ninuczka]

tak - i to będę JA !!!

[atelka]

słuchajcie,
a jak ma się eibe do natura?
niby mam oba ale nie wiem któręgo lna lubię bardziej. (tzn juz nie mam ale jeszcze mam
eibe nie lubię za kolor i natura też za kolor

[Leika]

To ja zadam inne pytanie (może kiedyś już padło, ale nie zakładam nowego wątku, to może mi wybaczycie?) - jeśli by porównać Indio z wełną i indio z lnem - które lepiej nosi, również w sensie łatwości dociągania chusty etc. ?

Mam jedną wełenkę ale powoli szukam czegoś krótkiego do prostego plecaczka i zastanawiam się, czy uderzać w len czy zostać przy wełnie, w której jestem zakochana

[espejo]

A też mnie to ciekawi, tym bardziej, ze indio to ta wymarzona i na razie nierealna, piesn przyszlosci.
Korzystając z okazji zadam swoje pytanie - ktore indio są ciemne i jak najabardziej jednolite? grafit z kaszmirem? a z lnem? taki ciemny natur bo natur wydaje mi sie najbardziej jednolity? a moze sie myle?

[lawendax]

A też mnie to ciekawi, tym bardziej, ze indio to ta wymarzona i na razie nierealna, piesn przyszlosci.
Korzystając z okazji zadam swoje pytanie - ktore indio są ciemne i jak najabardziej jednolite? grafit z kaszmirem? a z lnem? taki ciemny natur bo natur wydaje mi sie najbardziej jednolity? a moze sie myle?

Indio z kaszmirem są ciemne, a len jasny raczej jednolity z jasnozieloną nitką (lago) i jasnoniebieską (kiesel) to są limity a Natur jasny z jasnobrazową nitką. jest jeszcze eibe i purpur w kolorze nie wiem czy coś jeszcze ...

A to nasze indio china blue

[vatanaya]

kurcze Ola ales sobie chusciora strzelila!! wygladacie pieknie!!! i ta chusta tez cuudo!! mam nadzieje ze w sobote bedziesz to ja sobie pomacam.... w razie czego gdyby ci sie znudzila jestem chetna - nawet kosztem inki ....
jeszcze raz! pieknie wygladacie!!!

[Ilonsa]

Wiecie co? Ja zawsze omijałam indio szerokim łukiem aż do teraz....
Właśnie mam testowego indio flaminga i chyba zakochałam się... pierwszy raz Hania wyjmowała chustę z pudełka żeby ją motać i płakała jak pakowałam do przesłania.

Stwierdziłam, że muszę kupić taką chustę ale muszę przebić się przez wątki indiofilek bo narazie te wszystkie domieszki to dla mnie to jedna wielka niewiadoma...

[lawendax]

kurcze Ola ales sobie chusciora strzelila!! wygladacie pieknie!!! i ta chusta tez cuudo!! mam nadzieje ze w sobote bedziesz to ja sobie pomacam.... w razie czego gdyby ci sie znudzila jestem chetna - nawet kosztem inki ....
jeszcze raz! pieknie wygladacie!!!

Kasia dzięki, jasne ze w sobotę jesteśmy
No a co do sprzedaży to będę pamiętać

[agatkie]

Właśnie mam testowego indio flaminga i chyba zakochałam się... pierwszy raz Hania wyjmowała chustę z pudełka żeby ją motać i płakała jak pakowałam do przesłania.

Stwierdziłam, że muszę kupić taką chustę ale muszę przebić się przez wątki indiofilek bo narazie te wszystkie domieszki to dla mnie to jedna wielka niewiadoma...

Ilonsa Nie Ty jedna jesteś ofiarą ptaszora . Też mnie dopadł jakiś czas temu. Zanim do mnie dotarł nigdy indio nie podobało mi się na zdjęciach, aż do dnia gdy ptaszor nadleciał. I powiem Ci jeszcze, że flaming jak flaming, ale jak zobaczyłam testowego Didyslinga (z natur browna)... to całkiem wpadłam.

OT: masz genialny podpis .