To żakard.
To żakard.
Doradca Akademii Noszenia Dzieci Mama: Francesco 17.05.2012 i Helutek 22.04.2014
LULAMY Akademia Chustonoszenia oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
Piękne to indio - do rozka zateskniłam, tylko jego mi brakuje i kobalt-zimta do mojego dream-teamu sprzed lat
nigdy nie miałam rozka w łapach - on lepszy znacznie od nowszych lnów indio 40-50%? (wybaczcie pytanie laika )
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Ja nie cierpię lnu ani twardych chust. Rozek to jedyna lniana jaka mi podeszła bo lnu tam nie czuć zupełnie, miękki jak mięsista bawełna lub jedwab.
Miałam np. rubin-golda (nie pamiętam czy v.1 (40%) czy v.2 (50%) i czułam ten len, chusta była wymiętoszona, wykochana, ale miałam wrażenie (jak to kiedyś FF trafnie określiła) liny okrętowej. Tak przy rożku - po praniu zrobił już się fajny i robił się coraz cudowniejszy. Pewnie nawet wymiętoszony nadawałby się dla newborna.
edit: no i kompletnie nie czuć tej gramatury, ciężaru i grubości. w garnetach czułam się jak w kocu i obawiałam się podobnego efektu w rożku - skądże. boskie indio
Ostatnio edytowane przez madzi ; 20-02-2014 o 12:03
FF zink czy eibe mimo że z tych samych czasów, ale zupełnie inne tylko trzeba patrzeć czy aby na pewno Rosenholz (po wadze mozna poznać) bo były jeszcze inne lniane czerwonki.
Edit pod względem nośności jest u mnie na 3-4 miejscu
Ostatnio edytowane przez demona ; 20-02-2014 o 12:58
Na pewno go nie kupie, boje sie rozczarowania, ale jakby ktos chcial sie wymienic na cos ode mnie czasowo, to czemu nie?
Chcialabym tez pomacac Sunset, ciekawa jestem serii 55, a tylko ta mi sie podoba ze wzgledu na kolor.
Mam juz swoj ulubiony len (Flax) i przy nim pozostane. Z didymosowymi lnami bylo mi zawsze nie po drodze, polubilam tylko bardzo cienkie.
To na 55 nie patrz nawet rozka byś polubiła imo.
A ja tak sie wcisne w temat, pierwszy post na forum
Jestem w trakcie wybierania (doslownie, kupuje jutro najpozniej) miedzy Indio i Girasolem, to bedzie nasza pierwsza dluga chusta (mamy Didytai w gekony i kolkowa z Neobulle). Takze czytam, wertuje..
Co was Indiofilki fascynuje w Indio?
Troche pozno na odpowiedz ale napisze, ja lubie w indio to, ze moze byc tyle wariacji sklad/kolor, no i ten splot, jakby stworzony do chusty. No wlasciwie to prawde piszac stworzony przez projektantow didka hehe...
Daniel Ikenna 30.05.2010, Obinna Samuel 18.11.2011, Celestin Ejike 01.08.2014
Indiofilizm to chyba po prostu kwestia gustu Tak jak są fakni jaskółek natkowych, róży oschowych i innych wzorów. To design. Chociaż ja pokochałąm indio, jak uczyłam się plecak wiązać- on się sam zawiązał Ale niech się każdy za siebie wypowie
Doradca Akademii Noszenia Dzieci Mama: Francesco 17.05.2012 i Helutek 22.04.2014
LULAMY Akademia Chustonoszenia oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście