to bardzo, ale to bardzo sympatyczna babeczka, która tez ma młodszego syna z tego co pamiętam i obu nosi w chustach. Kocha indio i je ma, pewnie nikt na świecie więcej nie ma
to bardzo, ale to bardzo sympatyczna babeczka, która tez ma młodszego syna z tego co pamiętam i obu nosi w chustach. Kocha indio i je ma, pewnie nikt na świecie więcej nie ma
Prawdziwa indiofilka
Ignaś 07.2013
Marynia 03.2015
Hela 03.2018
BLW = Bobas Lubi Wypaćkanie
Doradca Akademii Noszenia Dzieci Mama: Francesco 17.05.2012 i Helutek 22.04.2014
LULAMY Akademia Chustonoszenia oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
Doradca Akademii Noszenia Dzieci Mama: Francesco 17.05.2012 i Helutek 22.04.2014
LULAMY Akademia Chustonoszenia oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
bawełniane cudowności:
stare cranberry
niebiesko/białe
czarno/białe
fiolet/ecru
nowe cranberry
Ach przypomniałyście mi o indio - to były moje ukochane chusty.... Gdzieś te zdjęcia w czeluściach tego wątku pewnie są, ale Wam przypomnę:
u góry na pewno jest rotbusche, na dole stare biało-czerwone, a to w środku to nie pamiętam
od góry: indio kiesel, loden, kobalt z wełną, sonne terra z wełną
takie czerwono-czarne i biało-czerwone:
tu wełenki razem:
od góry: schiefer (chyba), sonne-terra, moss i kobalt
i kiedyś na występy gościnne przyleciał do mnie kaszmir natur:
Moje pierwsze indio to było rubingold (Ala na tym zdjęciu na pewno nie ma jeszcze miesiąca):
i potem biało-czarne:
Z nowszych to miałam tylko AHI:
Ale wtedy mi już chustoświrowanie mijało
Sorry za spam zdjęciowy, ale mi się stare czasy przypomniały
Ostatnio edytowane przez MartaS ; 16-06-2014 o 23:00
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
piękne te stare czasy... szczególnie kobalt i pomarańczowe coś mnie za serce chwyciło marzy mi się mandarynka z lnem, ale znaleźć nie mogę...
a ta mała czupryna w AHI
potwory poszły spać więc jeszcze sobie z Wami powspominam...
kiedyś indio biało-czarne wrzuciłam do farbki fuksjowej, wyszło coś takiego:
no i jakże bym mogła zapomnieć o moich ukochanych, niebieskich indio:
smaragd:
i najpiękniejsze z pięknych niebieskich indio - Himmelblau:
kiedyś jeszcze na krótko gościła u mnie ultramaryna. A tutaj porównanie wełny natur i len natur:
indio scilla:
indio terra z wełną na pierwszym planie:
A tutaj drugi od dołu oczywiście chińczyk (u góry sfilcowane przeze mnie podczas farbowania indio natur wełniane )
indio gold-rubin z lnem:
schiefer wełniany:
i kaszmir grafitowy:
pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale... aż sama nie myślałam, że tyyyle tego się przewinęło przez moje ręce
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
Tak, frędzelki w tym indio były orygInalne. To było krótkie indio, takie 2,9 m, idealne do torebki do zawiązania prostego plecaka z węzłem pod pupą
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
Na ostatnim zdjęciu w głębi siedzi moja mama, czyli babcia Ali i Hani z drugą z dziewczynek w wózeczku
Ala i Hania 2009, Ewa 2012