Na facebooku - i na chustoswirkach i na grupach zagranicznych jest naprawdę dużo indio!
Zależy od tego jakie indio - niektóre mają takie ceny rynkowe i ze względu na popyt i ze względu na wersję limitowaną. poza tym - kurs waluty jest ogromny, więc jezeli ktoś kupił za granicą to nie chce tracić.
PHI nie jest jakoś wygórowanie drogo a jak piszę na grupach facebookowych jest mnóstwo indio ; )
Dzieki Martulec, ja niedejsbukowa i chyba bede musiała sie zlamac bo co rusz mnie wszystko omija
moze to o to chodzi... chociaz juz bardzo dawno nie widziałam indiacza w "dawnych" cenach az mnie sciska, jak pomyslę, po ile by szły takie z domieszkami, skoro sama bawełna to najmarniej 5 stow... no i oczywiscie nie dziwi mnie, jak pierwszy wlasciciel daje wysoką cenę - kupienie u didka to jest duży koszt, plus wysyłka i tak dalej, ale jak któryśnasty z kolei tak sprzedaje i w dodatku sprzedaje z sukcesem to już mnie dziwi. mam tez wrazenie, ze na fb ludzie wszystko biorą jak leci
oczywiscie wiem, ze chusty nie tracą na wartosci i wszystko, ale jednak...
Ignaś 07.2013
Marynia 03.2015
Hela 03.2018
BLW = Bobas Lubi Wypaćkanie
Absolutnie biorę wszystkie Martulec - oooo.... obudziłam się
Może samochód w rozliczeniu ?
Eeee, nie stać mnie, może przy szesnastym dziecku dorobię się takiego stosu, bo ja raczej ciułająca chusty jestem i ciułam jedno indio i nie sprzedam, bo nawet nie znam jego wartości i nie chce znać. Kupiłam w idealnym stanie za 290 zł z kartonem książką i to jedna z tych "niesprzedawalnych" - tak, tak klasyczne kiszenie indio
Ale Martulcu jak mi z chrzcin zostanie kasa to będę się do Ciebie dobijać Może zdążę !
Moze ktoras z Was wie co to za indio, bo nie pamietam nazwy I sobie nigdzie nie zapisalam:
a to nie kiesel czasem?
Sama bawelna; nazwa zaczynajaca sie na S
Az specjalnie sprawdzilam- zdecydowanie niebieska